Lucyferowa ma ochotę na...

przez **lucyferowa** » 15 września 2018, o 20:18

Whitney, moja miłość strasznie mnie wynudziła. Główni bohaterowie denerwujący jak diabli

Teraz czytam Liz Carlyle, Kleypas, Jeffries i Hoyt to nie jest ale w pierwszej dziesiątce sensownych romansideł historycznych mojego rankingu bym ją ulokowała. Z tamtymi trzema to była miłość od pierwszego czytania

przez **lucyferowa** » 12 listopada 2018, o 23:45

Dziewczyny Sabrina Jeffries mi się skończyła, Liz Carlyle też, nowej Kleypas nie ma a Hoyt dopiero przeczytałam. Poratujcie jakaś sensowną autorką, która pisze w podobnym stylu. :niepewny:

przez **Kawka** » 13 listopada 2018, o 09:58

Nie wiem czy w podobnym stylu, ale ja bym poleciła te autorki:

1. Candice Proctor
2. Gaelen Foley
3. Johanna Lindsey
4. Teresa Medeiros
5. Mary Jo Putney

Moim zdaniem one świetnie piszą, a książki mają różne, więc trudno mi dokładnie ocenić co Ci będzie się podobało.

Jeśli zaś chcesz czegoś bardziej erotycznego to np. Bertrice Small ale tu trzeba ostrożnie, bo nie wszystko jest dobre.

przez **lucyferowa** » 13 listopada 2018, o 13:01

2,3,4, 5 czytałam, Small odpada jej powieści są tak durne, że nawet nie zabawne. Przeczytałam dwie jakieś dziesięć pat temu :rotfl:

przez **Kawka** » 13 listopada 2018, o 13:19

No to Proctor. Zdecydowanie polecam. Zresztą na pewno nie tylko ja. Poczytaj sobie recenzje, według mnie dobre są np. "Tasmania", "Harfa", Kurtyzana", "Papugi". Nie przypominam sobie, żebym czytała jakąś kiepską książkę Proctor. Najmniej podobał mi się "Kodeks" bo nie lubię średniowiecza.

Ze Small to właśnie taki problem jest, że większość sięga po pierwszą z brzegu i trafia zazwyczaj na te gorsze, a ta autorka ma naprawdę kilka dobrych powieści. Mnie się podobały: "Niewolnica miłości" i "Namiętności Skye O'Maley", no ale ja to ja, mam specyficzny gust.

przez **ewa.p** » 15 listopada 2018, o 22:38

albo piszącą nieco inaczej Maggie Osborne

Strona WWW · przez **Duzzz** » 16 listopada 2018, o 09:32

Też pomyślałam o Osborne :wink:

przez **lucyferowa** » 17 listopada 2018, o 21:05

Dobra, wiem że jęczę jak stara Zagulina, ale na chwilę obecną historyki z UK. Jakoś tak mam, że dostaje fazy na coś i trzymam się ich jak pijany płotu. Kiedyś czytałam dużo współczesności, ale jakoś mi nie podchodzi to samo mam z historykami z USA. Zresztą jestem zafascynowana arystokracją (w poprzednim życiu na bank musiałam być jakimś ruskim księciem

)
Może napiszę jakie autorki już przerzuciłam

1.Kleypas
2. Jo Putney
3. Quinn
4. Jeffries
5. Heath
6. James
Ich serie przeczytałam w całości :smarkam:

Z Beatrice Small przeczytałam akurat Niewolnice miłości, Sky... i jeszcze jedną, której nie mogę sobie przypomnieć, ale facet zginął i spotkali się w życiu po życiu. A i coś jeszcze było, że laskę przeleciało dwóch kolesi na raz. Nie wiem Becia to nie moje klimaty, lubię momenty w książkach, ale książka składająca się z tysiąca przygód niczym markiza Anżelika, to jakoś całkiem nie moje klimaty.
To samo tyczy się historyków Sylvii Day :zalamka:

Jakby komuś więc jakaś autoressa się rzuciła to biorę

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 listopada 2018, o 11:32

Jeśli nawet nie teraz to myślę, że za jakiś czas powinnaś zajrzeć do Osborne lub Spencer

Myślę, że mogłyby Cię zaskoczyć

przez **Księżycowa Kawa** » 18 listopada 2018, o 21:35

Warto dać szansę Osborne lub Spencer. Możesz jeszcze spróbować z Adrienne Basso, Connie Brockway Suzanne Enoch albo Jo Beverley.

przez **lucyferowa** » 19 listopada 2018, o 13:38

Dzięki dziewczyny

Pospisywałam sobie wasze sugestie i będę czytać. :czyta2:

przez **Kawka** » 19 listopada 2018, o 15:03

Jeśli chodzi to chodzi o LaVyrle Spencer to jestem na tak, podobnie ma się rzecz z Maggie Osborne. Obie bardzo fajnie piszą.

przez **Szczypta_Kasi** » 19 listopada 2018, o 22:16

Mi jeszcze przychodzi do głowy Sarah MacLean.

przez **Kawka** » 20 listopada 2018, o 13:25

Ja się właśnie zamierzam zabrać za Sarę MacLean, bo co chwila się natykam na same pozytywne opinie, a jeszcze nie miałam okazji się zapoznać z tą autorką.

przez **Szczypta_Kasi** » 20 listopada 2018, o 13:42

Kawko spróbuj. "Przyjaciela z dzieciństwa " mogę polecić z czystym sumieniem.

przez **Kawka** » 20 listopada 2018, o 14:10

"Przyjaciela z dzieciństwa" mam jako polecankę więc chyba powinnam.

przez **•Sol•** » 20 listopada 2018, o 21:26

Kawko, bardzo powinnaś, to taka przyjemna lektura

Lucyferowa, a Caroline Linden Ci znana?

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2018, o 11:16

Szczypta_Kasi napisał(a):Kawko spróbuj. "Przyjaciela z dzieciństwa " mogę polecić z czystym sumieniem.

To tak, bodajże jeszcze jedną, a potem już lepiej ostrożnie :wink:

przez **Nocny Anioł** » 22 listopada 2018, o 08:31

Nie wiem czy będę oryginalna
Grace Burrowes
Adrienne Basso
Connie Brockway
Meagan McKinney
Hannah Howell
Nie wszystko rzuca na kolana, ale maja kilka udanych książek.

przez **•Sol•** » 22 listopada 2018, o 11:20

Księżycowa Kawa napisał(a):
Szczypta_Kasi napisał(a):Kawko spróbuj. "Przyjaciela z dzieciństwa " mogę polecić z czystym sumieniem.

To tak, bodajże jeszcze jedną, a potem już lepiej ostrożnie

Ta seria z kasynem jest spoko i chyba można śmiało. Gorzej z tą drugą

Lucyferowa a jakbyś poszła w serię Romanse Sprzed Lat i Romanse Classic wydawane przez Pol-Nordice? Tego fura jest autorki dość pojedyncze A perły się trafiają.
Suzanne Enoch np. Albo Jo Beverley

Lucyferowa ma ochotę na...

Kto przegląda forum