Teraz jest 25 listopada 2024, o 15:30

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 19:57

To Melon, kocisko znajdek. Mamy skarb największy jest z nami od 2012, ale fakt mało go wrzucam bo jego ciężko sfotografować ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2018, o 19:58

Domyśliłam się, że to Melon, tylko dlaczego ja myślałam, że on jest rudy? :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 20:00

A tego to już nie wiem :D rudego mieliśmy kiedyś dawno temu persa. Melon się przybłąkał w pierwsza rocznice jego śmierci. Przeznaczenie takie :)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2018, o 20:04

Mówią, że czasem zmarłe zwierzę powraca do właścicieli "w innym futerku". Jako dziecko miałam jamniczkę Żabę, ona była z tych dużych jamników, a potem po latach już tu gdzie teraz mieszkam syn "znalazł" na podwórku identycznego jamnika jak ona, nie tylko z wyglądu, ale z charakteru też. Jamniki są znane z tego że są wredne, Żaba taka nie była dziecko mogło jej zrobić wszystko, a ona nawet nie zawarczała, Maks był taki sam, jak miał już dosyć córki sąsiadów to uciekał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 20:13

Magia. Ale jestem skłonna w to uwierzyć ;)
W rocznice śmierci dokładnie po roku rozpaczy po kocie. Na dodatek mama zawsze do Puca mówiła że mógłby jej na kolanach siedzieć że głaskać mógłby się lubić a on nie. A Melon jak na załączonym obrazku ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 listopada 2018, o 20:28

Tego też mogę ukraść? :P a gdzie mój kot Sol? :czeka:

Gucio zaczyna przypominać małego prosiaczka... 6 kg waży. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 20:32

Lia on nie do kradzenia :P
Tym razem Melon pozuje, Antek uwagi mu nie kradł :P A chcecie Antka? :hyhy:

To Gucio Antka ostro goni :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 listopada 2018, o 21:22

•Sol• napisał(a):To Melon, kocisko znajdek. Mamy skarb największy jest z nami od 2012

Twoja mama musi być dzięki niemu najszczęśliwszą osobą na świecie. Ja bym na pewno z nim była.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 listopada 2018, o 21:27

•Sol• napisał(a):Lia on nie do kradzenia :P
Tym razem Melon pozuje, Antek uwagi mu nie kradł :P A chcecie Antka? :hyhy:

To Gucio Antka ostro goni :P

A szkoda. :( oczywiście że tak. :P lubię pooglądać mojego kota. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 21:36

Obrazek

Obrazek
Proszę ;)
Dziki wzrok bo obudziłam :D

Janko jest ;)
On nawet jak miauczy to woła "mamo" :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 listopada 2018, o 21:41

Sol, pewnie nie macie z mamą problemu, by odróżnić swoje kotki, ale gdyby ktoś obcy musiał, to najprościej by było po przednich łapkach.
Antoni ma kolanówki, a Melon tylko mini-skarpetki do balerinek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 21:45

I Antek jest dwa.razy taki :hihi:
Na ogół nie ma problemu ale po ciemku bywa różnie ;)

A z tylu Antek ma kozaki a Melon podarte kolanowki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 listopada 2018, o 22:19

Wyglądają podobnie ale postawę mają inną. ;) i sierść. I są cudne i ukradłabym oba gdybym mogła. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2018, o 23:46

Biedy Antoni wyrwany ze snu ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2018, o 00:16

LiaMort napisał(a): I są cudne i ukradłabym oba gdybym mogła. :D

Lio, jak będziesz kradła, to zamawiam, Melon musi być dla mnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 listopada 2018, o 14:49

Sol - Antoni i Melon są cudowni. Super, że wreszcie coś wkleiłaś. :wesoły: Oby częściej.

To w ogóle odnosi się też do innych. Uwielbiam patrzeć na Wasze zwierzaki. :)
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 14:55

Lia, dokładnie, sierść mają totalnie inną ;) w dotyku też - Antek ma taką miękką 'kocykową' a Melon jest tak gładki że aż śliski ;)

Nie ma kradzenia :P
Koty są zaklepane, ukochane i bez nich byśmy się zapłakały ;)

Giovanno, biedny Antoni. Bardzo biedny.
A jaka ja jestem jak dziś mię obudził kopytami po głowie skacząc? :evillaugh:

Kawko, dziękuję ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 listopada 2018, o 15:18

Wiesz Sol, ja za tym strasznie tęsknię. Za pobudkami o dziwnych porach, pacaniem łapką po głowie albo mizianiem wąsami po twarzy na dzień dobry, dzikimi harcami o trzeciej nad ranem, albo chrupaniem jakiegoś pająka, za fochami przy misce. Wiem, że to dziwnie brzmi ale tęsknię nawet za poranną sztywną myszą na wycieraczce. :( Ile bym dała, żeby moja Iskra wróciła, żeby móc się znów wtulić w to cieplutkie futerko. :smarkam:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 15:29

Wiem Kawko :przytul:
To, że sobie pomarudzę, że po mnie lata, że muszę karmić ręką o piątej rano bo drze się tak że umarłego by obudził, że psoci i psuje, to nic ;)
Te myszy i fochy, zasłane kuwety i inne drobiazgi to są właśnie drobiazgi. Wszystko warte jest obecności ukochanego zwierzaka.

Kawko, obyś mogła mieć w końcu kotka który chociaż trochę ukoi tęsknotę za Iskrą :glaszcze:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 listopada 2018, o 16:16

Trzymam kciuki, Kawko, że w odpowiednim momencie i sprzyjających okolicznościach jakieś potrzebujące domu kotowate się u Was pojawi i zostanie :)

***

Kurcze, też należę do tych, którzy po latach, jak czytają "Melon", to są mega zaskoczeni po raz n-ty, że powyższy Kotowaty nie jest pomarańczowy :rotfl:

Bestyje wszystkie takie piękne i ukontentowane :love:

Za to moje osiągnęło już mistrzostwo w paranormalnych umiejętnościach: nie da się mu zrobić dobrego zdjęcia nawet jak śpi - na każdym jest rozmazany, obojętne, czym robione (w ogóle możliwości mało, bo już na widok kogokolwiek szykującego się do zdjęcia - znika).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 listopada 2018, o 17:45

Frin, Sol - dzięki. Kiedyś na pewno jakiś kot będzie. Niestety, nie w tej chwili.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 listopada 2018, o 18:28

•Sol• napisał(a):Lia, dokładnie, sierść mają totalnie inną ;) w dotyku też - Antek ma taką miękką 'kocykową' a Melon jest tak gładki że aż śliski ;)

Nie ma kradzenia :P
Koty są zaklepane, ukochane i bez nich byśmy się zapłakały ;)

Giovanno, biedny Antoni. Bardzo biedny.
A jaka ja jestem jak dziś mię obudził kopytami po głowie skacząc? :evillaugh:

Psujesz zabawę. :czeka:
Najlepiej budzi się człowieka jak się położy i wali łapami z jego drzwi, chociaż są otwarte. ;) Tak 2 czy 3 razy w nocy. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 18:54

no a Ty byś Gucia oddała tak? :evillaugh:

Bo drzwi to są w ogóle super. Zwłaszcza jak można się pod nimi drzeć albo kazać się wpuszczać i wypuszczać :P
na noc od swojego pokoju to już nawet nie próbuję zamykać, bo zawsze jest Oda Do Zamkniętych Drzwi.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 listopada 2018, o 19:02

Jego w ogóle byłoby ciężko oddać..xD :P z jego charakterkiem. :hyhy:

Drzwi najlepiej jakby były obrotowe. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 19:09

A myślisz że dwa czarne jakie mają cbarakterki? :hyhy:

Oooo dokładnie! Trafiłaś w dziesiątkę :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość