Teraz jest 21 listopada 2024, o 12:46

Katarzyna Berenika Miszczuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 sierpnia 2018, o 11:53

czekam na to :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 sierpnia 2018, o 13:14

tak samo jak ja, bardzo czekam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 28 sierpnia 2018, o 14:08

Fajnie się zapowiada już nie mogę się doczekać :wesoły:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 sierpnia 2018, o 14:21

i wreszcie więcej Marka :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 29 sierpnia 2018, o 07:01

uu nie znam ?? :ohlala:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 29 sierpnia 2018, o 11:33

nie czytałaś Obsesji czyli pierwszego tomu?
Nadrabiaj Szuwarku! Koniecznie!
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 11 października 2018, o 10:15

Moja opinia o "Paranoi", dla zainteresowanych

Bohaterowie "Paranoi" większości są nam już znani z pierwszej części cyklu czyli z "Obsesji". Przebojowy lekarz medycyny sądowej Marek Zadrożny i jego przyjaciel komendant Sebastian Pol, staną prze kolejnym kryminalnym wyzwaniem. Kilka pozornie niezwiązanych ze sobą samobójstw zwraca uwagę patologa jednym drobnym wspólnym szczegółem, mianowicie czerwoną nitką, która pojawia się w sąsiedztwie odnalezionych zwłok.

W tej książce autorka skupiła ciężar opowieści na policyjnym śledztwie. Nie mamy tutaj tej przerażającej atmosfery pustych szpitalnych korytarzy, która zachwyciła mnie w "Obsesji". Za to znacznie więcej dowiadujemy się o szukaniu śladów, badaniu zwłok, psychologicznym profilowaniu sprawcy. Jednak sceny rozgrywające się w prosektorium odciskają piętno w pamięci czytelnika nie mniej niż te rozgrywające się w obskurnej szatni lekarzy.

Katarzyna Berenika Miszczuk w "Paranoi" postawiła na narrację trzecioosobową, co uważam za strzał w dziesiątkę. Dzięki temu mamy pokazane dwa różne wątki tej opowieści. Po pierwsze prowadzone śledztwo, po drugie, życie osobiste bohaterów. Joanna Skoczek w tej książce odgrywa rolę głównie w tym wątku obyczajowym, ale jest on nie mniej interesujący, jak ten kryminalny. Znajomość z Markiem rozwija się powoli i powiedziałabym, że w trochę niecodzienny sposób. Autorka serwuje nam kilka namiętnych pocałunków, trochę rozbierania, coraz bardziej rozpalając atmosferę między bohaterami.

Poznajemy także bliżej komisarza Sebastiana Pola, który coś czuję, że okaże się kluczową postacią kolejnego ksiazki z tej serii. W kwestii uczuciowej może okazać się ona bardzo interesująca, gdyż powoli rysuje nam się pewien trójkąt emocjonalny.

Co do zagadki którą przyjdzie nam rozwikłać wraz z policją i prokuraturą, powiem szczerze, że w pewnym momencie wpadłam na właściwy trop. Ale wcale nie był on oczywisty. Prawie do samego końca miałam jeszcze jednego podejrzanego, a nawet na upartego dwóch. Więc śledziłam rozwój wypadków z dużym zaciekawieniem.

Jak to zawszy bywa u Pani Miszczuk, nie brak w historii humoru i lekkości. Nawet najbardziej makabryczne momenty wzbogacone są o cięte riposty. Humor Marka, dziecięca logika jego siostrzenicy, ostry język prokurator Natalii Świetlik - wszystko to sprawia, że książka czyta się wręcz sama i nie wywiera wrażenia mrocznej i depresyjnej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 11 października 2018, o 10:23

Opinii nie czytam, żeby się nie nastawiać, ale planuję kupić "Paranoję" tja

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 11 października 2018, o 10:38

Hehe, to tak jak ja. Opinię przeczytam, jak już będę po lekturze :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 17 października 2018, o 11:20

Szczypto, podrzucisz do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 17 października 2018, o 12:28

Jasne Duzz :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 października 2018, o 14:29

O to znaczy że ta seria nie będzie tylko o Joannie i Marku ;) ciekawe, nie powiem.
Paranoję też planuję kupić, może nawet dziś jeszcze się zbiorę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 3 listopada 2018, o 09:47

Przeczytałam "Paranoję" i mam mały problem z jej oceną.

Z jednej strony (od strony romansowej) całkiem fajnie. Podoba mi się, jak powoli rozwijał się romans Joasi i Marka. Dodatkowo chyba mamy zalążek kolejnej pary, a przynajmniej tak pociągnięte wątki, że być może będzie kolejna część i historia skupi się na innych bohaterach.
Co do postaci - nie ma się do czego przyczepić. Wszyscy są wyraziści i coś wnoszą do książki. Poznajemy w niej bliżej Marka, jego przyjaciela, komisarza Sebastiana Pola i prokurator Świetlik.

Ale jest druga strona, kryminalna. I według mnie jest trochę gorzej niż w "Obsesji". Być może przez to, że tam wszystko się działo na ponurych szpitalnych korytarzach i historia była opowiedziana z punktu widzenia Joasi, jakoś bardziej czułam dreszczyk niepokoju. Tutaj mi tego brakowało :bezradny: Było tak trochę nijako.Co do rozwiązania zagadki - w pewnym momencie pomyślałam, że to może będzie ta osoba, ale potem się trochę rozmyło i miałam w sumie kilku podejrzanych. Samo zakończenie też jest takie jakieś średnie :mysli:
Po tej lekturze stwierdzam, że kryminały to lektura zdecydowanie nie dla mnie - te szczegółowo opisane sekcje :nonono:

Dla mnie niestety trochę rozczarowanie i moja ocena to 6/10 :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 listopada 2018, o 13:05

Obrazek
Wiecie co… Czuję się zawiedziona. Nastawiłam się na lekki kryminał z fajnym romansem i odrobiną humoru, a dostałam przewidywalną do granic zagadkę, okruchy romansu i no ok., humor na dość wysokim poziomie.
Ale do tego co miało być to temu daleko.

Pani autorka w kwestii zagadki sama sobie strzeliła w stopę. Naprawdę jak po pewnej scenie nie będziecie już pewni zabójcy to się zdziwię. Potem niby stara się z tego jakoś wyjść obronną ręką, ale to jest tak grubą nicią (nicią, hyhy) szyte, że i tak nie zbiło mnie to z tropu.
Pani Katarzyno, niech Pani odpuści kryminały, nie ta droga, serio.

Bohaterowie dają się lubić. Naprawdę, nawet wredna prokurator Świetlik wzbudza morze sympatii i mam co do niej i pewnego bohatera wielkie nadzieje ;)
Marek i Asia – fajna parka, ale mam wrażenie że w pierwszej części iskrzyło między nimi bardziej. Bardzo na plus zaliczam fakt, że Joanna nadal walczy ze swoją traumą, nie pozbyła się jej jak odzieży wierzchniej, ma to sens. Marek jej w tym pomaga, jest uroczy, słodki i w ogóle.
Ale to nie dźwiga całej historii.

A teraz przejadę się po wydawnictwie.
Proszę Państwa wstyd. Nie wiem kim jest Wasza korektorka, nie wiem czy jej płacicie za picie kawy, a może zwyczajnie pani ze słownikiem się nie lubi, ale błędy ortograficzne pierwszej kategorii są NIEWYBACZALNE.
Hodować napisane jako chodować. Taki drobny przykład. I to w kontekście w którym nie można się pomylić z np. wychowywać. Autorki nie winię, mogła się machnąć, ale korekta od czegoś jest.
Tak samo nazwisko pewnej przemiłej sąsiadki Marka. Raz Kowalska potem trzy zdania później Kowalik, by na kolejnej stronie znów być Kowalską…
Wstyd i hańba.

Z jednej strony dobrze mi się czytało ‘Paranoję’ bo K. B. Miszczuk ma styl który do mnie przemawia. Lekko miło, humorystycznie i z pomysłem. Bohaterowie też super. Tylko czemu ten pomysł poszedł w taką stronę? Zapowiadało się super a potencjał zmarnowany. Naprawdę, gdyby inaczej umotywować postępowanie złola, gdyby tych podejrzanych było więcej…
Pod względem zagadki lepsza była pierwsza część. Pod względem chemii też. W drugiej jedyna przewaga to postać Marty i komisarza Pola.
Pozytywne jak dla mnie jest opisywanie pracy Marka. Fakt sekcje są szczegółowe, dla wrażliwców może za, ale ja wyflaczanie na stole sekcyjnym lubię ;)
Liczę na to, że w trzecim tomie lepiej wyjdzie strona kryminalna.
I błagam, niech się ktoś przyłoży to korekty, to nie self publishing ani blogasek!
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 listopada 2018, o 13:13

Szkoda, że dwójka nie utrzymała poziomu. :ermm: Ale i tak w końcu przeczytam.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 listopada 2018, o 13:18

oj nie utrzymała...
a można było lepiej, w to nie wątpię.
Zakończenie też nijakie, znaczy jest wielka akcja na koniec, ale
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 10 listopada 2018, o 15:34

Widzę że mamy podobne odczucia względem tej części. Trochę szkoda zmarnowanego potencjału :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 listopada 2018, o 16:35

otóż to. Zmarnowany potencjał boli jak mało co...

Mnie za mało było Asi i Marka. Ten mąż Asi też wywalił jak Filip z konopi, bez sensu. Bo gdyby faktycznie jego obecność miałaby mieć znaczenie to by bardziej motał. Chociaż nie powiem, krótka piłka zaserwowana przez Marka mi się bardzo podobała :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 listopada 2018, o 17:32

Sol, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 13:17

o tu też ;) oki, Duz :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 12 listopada 2018, o 17:56

•Sol• napisał(a):otóż to. Zmarnowany potencjał boli jak mało co...

Mnie za mało było Asi i Marka. Ten mąż Asi też wywalił jak Filip z konopi, bez sensu. Bo gdyby faktycznie jego obecność miałaby mieć znaczenie to by bardziej motał. Chociaż nie powiem, krótka piłka zaserwowana przez Marka mi się bardzo podobała :hihi:


To prawda, że mężuś wyskoczył nie wiadomo skąd. Ale trzeba mu przyznać, że gość miał tupet
Spoiler:
.
A Marek to wielki plus tej historii :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 14 listopada 2018, o 08:35

Obrazek

"Druga szansa" to historia 22-letniej Julii, która pewnego dnia budzi się w dziwnym ośrodku. Nie poznaje siebie w lustrze, nie pamięta nic ze swojej przeszłości, ani tego, jak znalazła się w tym miejscu. U jej boku znajduje się dziwna pani psycholog, która przekazuje Julii kilka najważniejszych faktów na jej temat i która rozpoczyna z nią psychoterapię, która ma na celu przywrócenie pamięci. Kobieta wyjaśnia Julii, że znajdują się w ośrodku, który nazywa się "Druga szansa" i który zajmuje się osobami z problemami psychicznymi (w większości cierpiący na utratę pamięci po różnych wypadkach). Początkowo Julia ufa pani psycholog i wierzy w każde jej słowo. Jednak z czasem zaczyna się coraz więcej dziwnych zjawisk, które podważają prawdziwość słów psycholog, a i poznane w ośrodku osoby zaczynają wpływać na zmianę osądów Julii. Pod koniec wszystko jest już tak pogmatwane i poplątane, że właściwie nie wiadomo co jest prawdą, a co nie.
Co do zakończenia - w pewnej chwili miałam podejrzenie, że o to właśnie będzie chodziło. W sumie to się nawet cieszę, bo bałam się, że idzie to w stronę jakiegoś dziwnego paranormala.
Mamy tu delikatny wątek romansowy, ale nie jest ona jakoś przesadnie nachalny. Jest za to bardzo wiarygodny. Myślę, że takie uczucie mogło łatwo się pojawić w tak dziwnych i niesprzyjających okolicznościach. Co do zakończenia tego wątku - pewnie większość osób będzie niepocieszona, ale jest ono otwarte, ale, biorąc pod uwagę sytuację bohaterów, jak najbardziej na miejscu.
Bohaterowie - są młodzi, więc czasami mogą się wydawać naiwni, ale łatwo ich polubić. Chociaż można zacząć wątpić w ich intencje i działania (szczególnie Adama, którego umiejętnie dyskredytuje psycholog, Zofia Morulska).
Klimat historii to jej wielki plus. Myślę, że przez swoje wykształcenie, autorka potrafi świetnie oddać klimat pustych szpitalnych korytarzy, oświetlanych tylko bladym światłem świetlówek. Dodatkowo ośrodek znajduje się na terenie zadrzewionego terenu, ze stawem ze smoliście czarną wodą i ogromnym stadem wielkich czarnych kruków. Wszystko to sprawia, że naprawdę można poczuć ciarki na plecach i niepokój.

Polecam gorąco. Dla mnie mocne 8+, a może nawet 9/10. Książka zdecydowanie lepsza od "Paranoi", a może nawet i "Obsesji".
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 listopada 2018, o 10:42

Mi osobiście bardziej podobała się zarówno "Paranoja" jak i "Obsesja".
"Druga szansa" była fajna, ale taka niedopracowana momentami. Takie przynajmniej pozostało mi po niej wrażenie. Czytałam już chwilę temu i nawet dokładnie nie pamiętam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 listopada 2018, o 13:05

jak tylko będę mieć okazję to na pewno przeczytam tę Drugą szansę ;)

Kasiu, bardziej niedopracowana niż Paranoja? :shock:
Dla mnie to właśnie ona była pisana na szybko na kolanie...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 14 listopada 2018, o 14:02

Mi na prawdę "Paranoja" się podobała. A "Druga szansa" widać że była pisana przez młodą autorkę.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości