Jak mieszkamy?

przez **•Sol•** » 25 października 2018, o 23:21

Dzięki Lia

Jeszcze chyba na weekend przytargam żywa dynię pod kominek

przez **Nocny Anioł** » 26 października 2018, o 07:31

Janka napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):To tak, dorabiałam już półki, malowałam regał, dwa razy przemalowaliśmy meble w kuchni. Na moje szczęście , albo nieszczęście na podwórku gdzie pracuję jest komis meblowy. Ostatnio upatrzyłam tam sekretarzyk, ale chcieli 1000zł

Kocham sekretarzyki. Mogłabym mieć dom cały w sekretarzykach.
Tysiak to jednak kupa kasy, więc warto trochę zaczekać, bo może się trafić inny, nawet lepszy i tańszy.

To był taki duży, na dole sekretarzyk, na górze oszklony regał na książki.

klarek napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):Wiadomo, tylko to trochę czasochłonne i drogie hobby. Ale na użytek własny coś tam działam, chłop upatrzył na strychu w moim starym domu 100 letnia skrzynię. Zobaczymy czy da się ją jeszcze uratować.

Tak myślę, że obecnie to niemal wszystko da się uratować, a internet i jego podpowiedzi są w tym świetne Potrzebna jest jednak chęć, a z tym różnie bywa
Aniołku, trzymam kciuki i za hobby i za tę 100 letnią skrzynię

Jak ja korniki nie zjadły, nie wiem tez jak ja wytargać :red:

i przewieść. Chęci mi nie brak, gorzej z czasem.
A wy chcecie tylko końcowa fotkę, czy na etapach prac też?.
Znów przytargałam lampion, też do odnowienia :red:

przez **ewa.p** » 26 października 2018, o 19:47

ja bym wolała cała serię zdjęć,stan początkowy,kolejne etapy prac i stan końcowy.
Co do skrzyni to nawet przy kornikch można ją jeszcze uratować,tylko że to mnóstwo pracy...

przez **giovanna** » 26 października 2018, o 22:15

Sol, bardzo ładna dekoracja, czekam na zdjęcia lampy

Aniołku wszystkie etapy pokazuj

Mnie to się marzy taki mały stary domek drewniany, jest (albo był) do sprzedania tam gdzie byłam w rodzinnych stronach mojego ojca, ale chłop się boi wziąć kredyt

, na emeryturę bym wyjechała i też bym szukała jakichś starych mebli do odnowienia, np stary kredens kuchenny taki powojenny, ale mozna pokombinować.

przez **Janka** » 26 października 2018, o 23:48

•Sol• napisał(a):Póki co tylko tyle na Halloween mamy:

Fajnie wygląda.

Jakoś jeszcze nie czuję halloweenowego klimatu. Z ozdób teraz mam jedną dynię-świecznik, dość dużą. W środku umieściłam lampki na baterie i tyle, na więcej jeszcze nie mam ochoty.

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2018, o 18:19

Janka napisał(a):Ewo, bardzo ładnie jej wyszło.

Aniołku, pokaż swoją produkcję.

nie znalazłam starej fotki to zrobiłam nową
Obrazek

no wiec regał wygląda tak
Obrazek

Dzisiaj rozpoczynam pierwszy etap, tarcie. Trzymajcie kciuki. :red:

przez **Lucy** » 27 października 2018, o 18:24

Już widzę oczami wyobraźni, jak będzie wyglądał na koniec :smile:

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2018, o 18:31

mam nadzieje że podobnie do tego
Obrazek

bo są identyczne :smile:

przez **giovanna** » 27 października 2018, o 18:41

Super ten regał nawet nie odrestaurowany

przez **klarek** » 27 października 2018, o 21:19

Odjazdowy jest :bigeyes:

przez **Nocny Anioł** » 28 października 2018, o 10:57

Dziękować, jedna strona zdarta. Dzisiaj kolejny etap.

przez **Janka** » 28 października 2018, o 12:11

Gratuluję, Aniele, postępów w pracy.
Mnie zaskoczył brak jednolitych bocznych ścianek. Nigdy na innych zdjęciach Twoich regałów nie wpadło mi w oko, że tam są tylko szczebelki.

przez **•Sol•** » 28 października 2018, o 13:04

Klimatu Hallloween też nie czuje ale dynię są zarazem jesienna dekoracja więc pasują

Lampa zgodnie z obietnicą:

przez **giovanna** » 28 października 2018, o 20:30

Bardzo ładna, lubię takie stare rzeczy

przez **Janka** » 28 października 2018, o 20:46

Sol, na obrazie w tle jest ktoś z Waszej rodziny?

przez **•Sol•** » 28 października 2018, o 20:49

Dziękuję Giovanno

Janko, nie

Podobno to Witkacy, nie wiemy czy oryginał bo na dobra sprawę nie wiadomo którą wersja jest jego A które reprodukcja. W rodzinie mówi się że Witkacy

przez **giovanna** » 28 października 2018, o 21:56

O kurka, Witkacy

Ja ze starych rzeczy to mam tylko dwa kielichy kolorowe, miseczkę i talerzyk z Delft po przedwojennych mieszkańcach Dolnego Śląska. Akurat tak się złożyło, że rodziny mamy i ojca trafiły na domy już rozszabrowane. Ojciec z biednej rodziny no i była pacyfikacja wsi więc wszystko się spaliło. Mama też, więc pamiątek rodzinnych starych nie mam.

przez **Lucy** » 28 października 2018, o 22:00

podoba mi się ta lampa :lol:

przez **•Sol•** » 28 października 2018, o 22:29

Giovanno pokażesz nam?

U nas trochę pamiątek jest i to podwójnie ważnych bo zebranych przez prababcie jak uciekali przed wywozka na Sybir z Białorusi obecnej. Pokaże Wam jak chcecie zegar i parę innych drobiazgów

To bardziej sentymentalne niż wartościowe ale są

Dzięki Lucy

przez **giovanna** » 28 października 2018, o 22:45

Pokazuj Sol, ja lubię takie rzeczy oglądać.
Muszę zrobić zdjęcia, ale to w dzień, bo teraz kicha wyjdzie. No i właśnie się zorientowałam, że drugi kielich w mieszkaniu rodziców został, muszę go kiedyś przywieść. Mojej mamy rodzina
z teraźniejszej Ukrainy to pewnie też za dużo do tych wagonów przesiedleńczych zabrać nie mogli.

przez **Nocny Anioł** » 29 października 2018, o 08:20

Janka napisał(a):Gratuluję, Aniele, postępów w pracy.
Mnie zaskoczył brak jednolitych bocznych ścianek. Nigdy na innych zdjęciach Twoich regałów nie wpadło mi w oko, że tam są tylko szczebelki.

a no tak, ale jak to mówią darowanemu koniowi....

giovanna napisał(a):Sol, bardzo ładna dekoracja, czekam na zdjęcia lampy

Aniołku wszystkie etapy pokazuj

Mnie to się marzy taki mały stary domek drewniany, jest (albo był) do sprzedania tam gdzie byłam w rodzinnych stronach mojego ojca, ale chłop się boi wziąć kredyt , na emeryturę bym wyjechała i też bym szukała jakichś starych mebli do odnowienia, np stary kredens kuchenny taki powojenny, ale mozna pokombinować.

koło mnie jest takich kilka, zapraszam
musisz to przedyskutować z chłopem :angel:

przez **giovanna** » 29 października 2018, o 11:30

Ciężko się z nim dyskutuje, jest jeszcze nadzieja, że wygram w totka :hihi:

. To musisz mieszkać gdzieś w okolicach, bliższych lub dalszych :hihi:

przez **Janka** » 29 października 2018, o 13:47

Nocny Anioł napisał(a):a no tak, ale jak to mówią darowanemu koniowi....

A czy to bardzo przeszkadza? Spadają książki albo coś?

przez **Nocny Anioł** » 30 października 2018, o 08:23

giovanna napisał(a):Ciężko się z nim dyskutuje, jest jeszcze nadzieja, że wygram w totka . To musisz mieszkać gdzieś w okolicach, bliższych lub dalszych

życzę wygranej :cheer:

już ustaliłyśmy że dalszych

ale jakieś 3 miechy temu 50 metrów od mojej chaty, sprzedał sie drewniany domek, bajka.

Janka napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):a no tak, ale jak to mówią darowanemu koniowi....

A czy to bardzo przeszkadza? Spadają książki albo coś?

raczej nie bardzo
Obrazek

przez **giovanna** » 30 października 2018, o 11:34

Kurczę nie pamiętam jakie to były okolice :red:

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum