Teraz jest 24 listopada 2024, o 12:20

Youtube, Youtuberzy

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2018, o 11:11

Wcale nie jestem fanką teorii, że cel zawsze uświęca środki.
Niszczenie mienia, zachęcanie do popełniania przestępstw i nawoływanie do nienawiści i hejtu wydaje mi się paskudne.
Celowe zawstydzanie kogoś uważam za najbardziej obrzydliwą formę mobbingu, co powinno być wysoko karane.
A potem się ludzie dziwią, gdy młodzież i dzieci przenoszą takie zachowania na własne podwórko i znęcają się nad innymi.

W przypadku pań z tej fundacji ich działanie było tym gorsze, że nie zostało ukierunkowane w stronę prawdziwych winnych, tylko winę przeniesiono na małego pionka. (Wyszło coś w stylu, że „winni siedzą za wysoko, to chociaż sobie kopnę kogoś innego, skoro się wystawia”.)

Zakładam, że tylko mała liczba widzów Olfaktorii rzuciła po jej filmiku wszystko, zmieniła swoje plany i postanowiła jechać się przewieźć końmi nad Morskie Oko. Natomiast postępowanie osób krytykujących ją za to, że się przewiozła wozem i jeszcze pokazała to w filmiku, przyciągnęło bardzo dużo hejterów i przyczyniło się do rozszerzania nienawiści.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2018, o 22:02

Bardzo długo nie oglądałam Dutków, a wczoraj zajrzałam do nich, by zobaczyć, czy wśród nowych filmików coś mi wpadnie w oko do obejrzenia i rzeczywiście znalazłam coś ciekawego. Filmik się nazywa: "BRAK SIŁ! WIRY NA OTWARTEJ WODZIE!" i został dodany całkiem świeżo, bo wczoraj. Mama Dutkowa zrobiła sobie wycieczkę kajakiem i popłynęła w złą stronę. Miała bardzo dramatyczne przeżycia, ale na szczęście wszystko się dobrze dla niej skończyło.
Dutki mają swoje kurki, które lubię oglądać w ich filmikach i dlatego obejrzałam też "NASZA KURA ZACHOWUJE SIĘ JAK PIES!". Niestety było w nim mało o kurkach.
Strona Dutków na YouTube:
https://www.youtube.com/channel/UC_273kfhMgDjta25ihNAsFQ
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2018, o 00:28

Pierwszy raz o nich słyszę :niepewny:
Fajne mają filmiki?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 01:28

Mieszkają na Florydzie i pokazują dużo prześlicznych widoczków.
Mnie przekonali do siebie tym, że ich filmy są prawdziwe. Jeśli nawet coś reklamują, to tego nie widać, ale raczej sądzę, że nie mają współprac lub mają ich bardzo mało. Ich filmiki są amatorskimi filmami a nie amatorskimi blokami reklamowymi.
Hodują dwie kurki i nikt im za to nie płaci. Jeśli jeżdżą na motorach, to też ich nie reklamują, tylko jeżdżą bo chcą. Jak idą na plażę, to nie kasują za to forsy. Nie próbują na każdym kroku wpuścić widzów w maliny, ich filmy nie są niekończącą się kryptoreklamą jak filmy maksymalnie zakłamanej Szusz, Stylizacji, Olfaktorii czy Kretki. Nie kłamią widzom i jest to niesamowicie świeże po filmach innych youtuberek.
Tworzą czteroosobową kochającą się i bardzo zgodną rodzinę. Pokazują na filmach swoje harmonijne życie. Mama Dutkowa ma dużo energii i chęci do działania. Nie spoczywa na laurach, nie ma w niej lenistwa, jest aktywna i kreatywna. To ona jest motorem rodziny i autorką filmików. Ma też oczywiście wady i nie wszystko, co mówi, jest super mądre, ale stara się, pracuje nad sobą, chce się rozwijać i jest ogólnie bardzo pozytywną osobą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2018, o 17:52

Dzięki :smile: pooglądam sobie ich.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 21:42

Kanał Dutków lubią oglądać dzieci i młodzież. Niektóre z nich pochodzą z rodzin patologicznych i dzięki Dutkom mogą zobaczyć, jak wygląda normalna rodzina, w której nikt nie krzyczy ani nie stosuje innych rodzajów przemocy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 14 października 2018, o 15:54

Janka napisał(a):Wcale nie jestem fanką teorii, że cel zawsze uświęca środki.
Niszczenie mienia, zachęcanie do popełniania przestępstw i nawoływanie do nienawiści i hejtu wydaje mi się paskudne.
Celowe zawstydzanie kogoś uważam za najbardziej obrzydliwą formę mobbingu, co powinno być wysoko karane.
A potem się ludzie dziwią, gdy młodzież i dzieci przenoszą takie zachowania na własne podwórko i znęcają się nad innymi.


W 100% się zgadzam. Ale mam też świadomość, że na najbardziej zatwardziałych przypadkach nawet tak ostre postawienie sprawy nie robi wrażenia, a już tym bardziej grzeczne przedstawienie faktów i liczenie na zrozumienie i zmianę postępowania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 października 2018, o 14:05

Z tym też się zgadzam, ale wyłącznie w przypadkach, gdy posiada się prawo do wychowywania kogoś i wpływania na jego postępowanie.

Bo jak się nie posiada takiego prawa, a chce się rozliczać inne osoby z ich postępowania, to prawdopodobnie jest się samemu nietolerancyjnym fanatykiem. Możliwe, że do tego hipokrytą, tak jak np. Kinga Rusin, która przyczepia się do postępowania innych osób, ale samej sobie pozwala na takie same "grzeszki", jeśli nie gorsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 16 października 2018, o 20:31

Oj celebryci "walczący" w słusznej sprawie to temat rzeka. Ja zwykle jestem sceptyczna ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 października 2018, o 23:08

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 października 2018, o 01:05

Pozornie w obronie Olfaktorii, a faktycznie w obronie samej siebie. Szusz kombinuje jak może.
Na dokładkę Szusz pokasowała wszystkie komentarze, które były niekorzystne dla niej samej, ale zostawiła takie, które obrażają Olfaktorię.
Ona już chyba pobiła wszystkie światowe rekordy wredności, podłości i hipokryzji. To jest taki malutki człowieczek, który nienawidzi całego świata i wszystkich ludzi, przepełniony zawiścią i taplający się w swoim jadzie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 października 2018, o 12:15

Odkryłam kanał tak obrzydliwy, że miałam problem z oderwaniem się od filmików Obrazek Wczoraj w nocy oglądałam z jakąś chorą fascynacją.
https://www.youtube.com/channel/UCjvktt ... Sf-K80_5Ow
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 października 2018, o 15:44

Ciekawskie ostrzegam, że to o pająkach. O mało zawału nie dostałam. :wink:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 października 2018, o 16:09

Ileś zdołała obejrzeć ? :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 18 października 2018, o 17:15

Nic, tylko weszłam, zobaczyłam te włochate, wielkie potwory i wyłączyłam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 października 2018, o 19:50

Jest coś w nich obrzydliwie fascynującego :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 października 2018, o 21:18

Fascynacja obrzydliwymi rzeczami to jest chyba dobre wytłumaczenie, dlaczego vlogi Stylizacji i Szusz mają tak duże zainteresowanie.
Ja ich już nie oglądam. Odkąd mnie zaczęły strasznie brzydzić, to zrobiłam sobie szlaban. Chyba już bym wolała pająki.

Na kanale "Stylizacje" Karolina robi np. zbliżenia na syfy, które jej z twarzy wydarła maseczka oczyszczająca. Albo zbliżenia na ropne krosty, które duże i bardzo liczne specjalnie hoduje sobie na twarzy, by mieć temat do vlogów.
Drugi jej kanał, czyli "Łobuzy", czasem oglądam, ale jak tylko wyciąga jakąś maseczkę do zrobienia czy szykuje się do czegoś obrzydliwego, to wyłączam.

Na kanale "Szusz" jest jeszcze gorzej, bo bohaterka (w obu swoich wcieleniach, czyli jako Szusz i jako Słoń) wciąga głośno smarki, obrzydliwie zasysa ślinę, przy jedzeniu wywala na zewnątrz obłożony osadem ozór, pokazuje wnętrze paszczy, demonstruje do kamery ropne wykwity na skórze, demonstruje łóżko z brudną pościelą oraz bałagan i w ogóle jest wielką syfiarą i flejtuchem. Nosi brudne ubrania, o kórych tylko opowiada, że je "pierze non stop". Jak wkłada kurtki lub płaszcze, w których chodziła poprzedniej jesieni lub zimy, to wyciąga z kieszeni pozostawione tam przedmioty, więc nie wyprała ich nawet po sezonie. Nie dba też o swoje zwierzęta, nie czesze ich, nie myje, nie bawi z nimi. Na stole przy talerzach z jedzeniem potrafi trzymać np. szczotkę do włosów, której nawet nie czyści po użyciu lub inne przedmioty, które nie powinny mieć nic wspólnego z jedzeniem i stołem.
O jej brzydocie wewnętrznej, braku osobowości i jakichkolwiek zainteresowań nawet nie wspomnę.
Próbowałam się zabawić w psychologa-amatora i zgadnąć, czy ona jest socjopatką, czy psychopatką, ale odpuściłam i lepiej zostawię tę kwestię do oceny specjalistom.
Gdyby była bohaterką książki, to nie dałoby się jej czytać, bo oprócz bełkotu, nie byłoby tam nic więcej, a najbardziej brakowałoby czytelnikowi jakiegokolwiek związku między tym co bohaterka mówi i tym co robi. Harlequiny przy niej to wspaniałe dzieła sztuki.
Może zresztą ona tylko pozuje na osobę upośledzoną, bo musi czymś zapełnić vlogi, a z pustego i Salomon nie naleje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 października 2018, o 21:28

Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do oglądania tego typu vlogów. :bezradny: Ktoś wstaje, pokazuje jak się maluje, je, gdzieś wychodzi ... Nuda :roll:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 października 2018, o 14:16

Dokładnie. To jest moim zdaniem najgłupsza metoda marnowania czasu na świecie, gdy się ogląda takie zero. Treści zero, wartości artystycznych zero, milych dla oka obrazków zero, itd., itp.
Jest podkład muzyczny, który czasem jest fajny, ale to jest zwykle pobrane z bazy i można legalnie jej posłuchać bez oglądania filmików.

Zaczęłam oglądać vlogi, bo chciałam sobie wyrobić własne zdanie o nowej formie przekazu. Kiedyś istniały pamiętniki i autobiografie, teraz doszły vlogi. Sprawa stara jak świat, że ktoś czuje potrzebę dzielenia się z całym światem swoimi przeżyciami i wrażeniami.

Niestety vlogi w większości okazały się być dnem. Myślę, że winę za to ponosi fakt, że na nich robi się szybką kasę, niezależnie od wartości dodanych filmików. Żeby wiedzieć, że coś jest złe, nudne, marne, głupie, bezsensowne, puste lub obrzydliwe, widz najpierw musi to zobaczyć. A jak obejrzał, to już nie cofnie czasu, żeby vloger za filmik nie zarobił. Może dodać opinię pod filmem ku przestrodze innych, ale vloger może ją zaraz skasować, by nikt się nie dowiedział i jeszcze zablokować tego widza na przyszłość. Czym więcej filmików, tym więcej kasy, nie trzeba się starać, bo w każdym filmiku może być dokładnie to samo. Dla vlogera nie ma bodźca do chęci rozwoju, poprawienia czegokolwiek, dodania do filmików wartości lub treści. Gdy nic nie muszą, nie mają żadnych zainteresowań, są puści w środku, to tak samo puste są ich vlogi. Słownictwo z czasem ubożeje, mózg nieużywany traci zdolności koncentracji i reakcji, a z vloga na vlog jest coraz gorzej.
Nie mówię, że tak jest z każdym vlogerem, bo są też tacy, którym chce się chcieć. Rozwijają się, pracują nad sobą, chcą w swoich vlogach mieć urozmaicenie. Dobrym przykładem jest np. kanał Dutki.
Najgorszym przykładem prawdopodobnie jest kanał Szusz. Autorka vloga obrała sobie za cel przyciągać widzów do filmików swoją kontrowersyjnością i demonstracyjnie pokazywaną brzydotą, głównie wewnętrzną. Musi taką strategią zarabiać naprawdę duże pieniądze, bo z miesiąca na miesiąc jej vlogi stają się coraz brzydsze i słabsze, stoczyły się już do strasznie niskiego poziomu. Oglądalność mają dużą, czyli są jeszcze ludzie, którym takie dno pod jakimś względem pasuje, ale mam nadzieję, że większość widzów ogląda vlogi z kanału Szusz tylko jako lekcję, by nigdy nie stać się takim zerem jak "bohaterka" przedstawiana we vlogach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 października 2018, o 19:23

Faktycznie nie trawisz Susz. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 października 2018, o 01:08

Bo to jest straszliwe dno. Dzieci w podstawówce są w stanie nagrać lepsze i ciekawsze filmiki niż te z kanału Szusz.
Tak naprawdę to nie jestem zła na autorkę tego vloga, tylko na siebie, że tak dużo swojego życia zmarnowałam, chcąc zrozumieć, gdzie jest sens w tym, że ona robi to, co robi i jak to robi.

Odkryłam niedawno pewną sytuację. Nie wiem, co to jest, ale bardzo możliwe, że chodzi o szantaż.
We wrześniu małżeństwo z kanału Hejłobuzy wyjechało nad morze. Zatrzymali się w hotelu pięciogwiazdkowym z piękną prywatną plażą. Od razu pierwszego dnia nagrali i wstawili na YouTube filmik o hotelu, w którym ukazali go z najlepszej strony. Przepięknie pokazali swój luksusowy apartament oraz okolicę, a także nagrali dronem widok na hotel i jego prześliczną okolicę. Postarali się wspaniale, bo na ich filmiku hotel wyglądał cudownie. Jedyne, czego nie pokazali, to nazwy hotelu oraz miejscowości, w której się znajduje. Bardzo dobrze znam ten hotel i miejscowość, dlatego natychmiast go rozpoznałam i dlatego też rzuciło mi się w oczy, że wycięli wszystkie ujęcia, na których mogłaby być widoczna nazwa. W komentarzach pod filmikiem znalazło się masę pytań o nazwę hotelu, ale na ani jeden z tych komentarzy nikt z Hejłobuzów nie udzielił odpowiedzi. Następnego dnia ukazał się drugi filmik z pięknie przedstawionym hotelem, gdzie było widać już pierwszą literę nazwy. Potem ukazał się jeszcze jeden filmik, na którym nazwa już była w całości. Mogę się założyć o bardzo dużo, że to było ich świadome działanie, mające na celu nie płacenie za pobyt w hotelu. Po drugim filmiku udali się do szefów hotelu, zademonstrowali swoje piękne filmiki i zainteresowanie hotelem w licznych komentarzach, po czym poprosili o zgodę na darmowe wakacje. Gdyby dyrekcja odmówiła, to w następnym filmiku okazałoby się, że pobyt Hejłobuzów w hotelu jednak nie był tak udany jak myśleli, że będzie, a hotel nie spełnił ich oczekiwań i bardzo nie polecają.
Taka metoda pachnie trochę tym, co zwykle robi mafia. Tylko mafia za haracz proponuje ochronę, a youtuberzy reklamę.

Właśnie dziś się dowiedziałam, że najlepsze/najdroższe hotele na świecie mają czarną listę, na której wpisują najbardziej znanych youtuberów i bardzo pilnują by nikomu z nich nie zrobić rezerwacji, bo taki pobyt kończy się zwykle żądaniem zwolnienia z zapłaty za usługi hotelarskie, pod groźbą zrobienia hotelowi czarnego PR-u.
Hejłobuzom się udało, że w hotelu, do którego pojechali, nie było takiej czarnej listy lub lista była, tylko ich na niej jeszcze nie było.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 października 2018, o 11:43

Dobry sposób na darmowe noclegi :shock:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 października 2018, o 13:17

Szkoda, że vlogerki nie czytają książek, więc nie zajrzą do nas, by się wypowiedzieć, jak to wygląda z ich strony.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 października 2018, o 14:48

Pisałaś o Karolinie i Susz, a jak widzisz Andziaks ? :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 października 2018, o 15:55

Nie wiem. Nie chcę jej oceniać, bo to dziecko jeszcze.
Boję się tylko, że jej wszystkie poprawki urody, którymi w ostatnim czasie sama siebie krzywdzi, mogą świadczyć o tym, że też nie daje sobie rady z tym wszystkim, co niesie popularność i pokazywanie swojej prywatności.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości