Teraz jest 25 listopada 2024, o 10:10

Aktualnie w kinie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2018, o 00:44

To bym chętnie obejrzała. :mysli:

Powiem wam, że dawno tak nachalnie nie był reklamowany film. Mam tu na myśli "Serce nie sługa" :rzyg: Co przerwa na Polsacie i TV4, to po kilka razy leci jego zwiastun. Dosłownie rzygać mi się chce, jak to widzę.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 01:09

Ciekawe, czy film okaże się fajny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2018, o 09:35

Mnie nie zaciekawił.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 11:03

Dorotko, mówisz to po obejrzeniu filmu czy trailera?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2018, o 11:21

Nie, nie oglądałam całości, zwiastun mi wystarczył. Nie moje klimaty, obsada też mnie nie zachęciła, więc raczej nie obejrzę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 11:28

Ja na razie jestem rozerwana pomiędzy motywami, które uważam za niefajne (dziecko z rozsądku) a nadzieją na udany humor w filmie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2018, o 16:16

Nie ma szans, żeby ktoś mnie na ten film zaciągnął. :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 10 października 2018, o 21:56

Był ktoś na Juliuszu? Bo się wybieram, tylko nie wiem czy warto ... bo nie chce iść na kolejną durną komedie...
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 22:05

Lucy napisał(a):Nie ma szans, żeby ktoś mnie na ten film zaciągnął. :evillaugh:

Najprawdopodobniej obejrzę go jak już będzie dostępny na DVD lub zaczekam dłużej, aż trafi do TV.
Ostatnio edytowano 10 października 2018, o 22:05 przez Janka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 października 2018, o 22:05

Ja nawet nie słyszałam o takim filmie. :mysli:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2018, o 22:09

To ci zazdroszczę.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2018, o 22:20

Dorotka chyba odpowiadała Kiarze.
Słyszałam, że "Juliusz" nie jest taki zły.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 11 października 2018, o 08:33

A co myślicie o "Klerze"? Wybieracie się?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2018, o 11:24

Mam zamiar poczekać aż będzie na kompie. :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 11 października 2018, o 12:49

Ja tego raczej nie obejrzę :bezradny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2018, o 12:52

Ja też raczej nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 października 2018, o 16:54

Kiara napisał(a):Ja tego raczej nie obejrzę :bezradny:

Jako i ja :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 października 2018, o 17:27

Kler - zdecydowanie nie :]
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2018, o 17:44

mama moja była na Klerze ze swoją kuzynką.
Wróciła i natychmiast chciała pogodną komedię romantyczną. Stwierdziła, że Kler to okropny film. Pewnie przedstawiający realia dość wiernie, może tylko chwilami przekoloryzowane, ale nie ma zamiaru nigdy więcej oglądać.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 października 2018, o 20:45

Moje dziecię w ramach języka polskiego w szkole było z klasą. Kino pełne, masa starszych osób. Twierdzi że to film "zbyt"...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 października 2018, o 22:42

To mnie zaskoczyłaś :shock: Nie było żadnego sprzeciwu ?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 12 października 2018, o 07:17

ja generalnie uważam z filmami Smarzowskiego. Bez względu na tematykę on robi filmy bardzo dosłowne, może nawet za, choć zainteresowani mówią, że tak własnie jest. Drogówka taka była na przykład.

ja mam w planach z córkami Zegar czarnoksiężnika :-) przynajmniej wyszłyśmy już ze śpiewanych kreskówek :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 października 2018, o 08:54

Lucy napisał(a):To mnie zaskoczyłaś :shock: Nie było żadnego sprzeciwu ?

Z której strony? Rodziców? Szkoły? Dzieci?
Poszli po lekcjach niemal w ukryciu bo szkoła nie dała zgody na wyjście w trakcie lekcji. Dzieciaki które nie chciały nie poszły. Moja poszła bo odwołali jej zdjęcia w teatrze i uznała że chce mieć swoje zdanie. Byla jednak zniesmaczona i uznala ze to nie jej kino - raczej ze wzgledu na forme przekazu niz tematykę. Rodzice w zasadzie nie zostali poinformowani ;) W szkole rozmawiali 3 lekcje o filmie i moja była w mniejszości krytycznej.

Nie oglądam jego filmów. Zbyt wiele mnie to nerwów kosztuje. I szkodzi na setce, a w moim wieku trzeba uważać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 października 2018, o 11:54

O szkołę mi raczej chodziło. Czytałam, że gdzieś nawet nie puszczają filmu -rozkaz odgórny. :roll:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2018, o 12:33

klarek napisał(a):Nie oglądam jego filmów. Zbyt wiele mnie to nerwów kosztuje. I szkodzi na setce, a w moim wieku trzeba uważać :)


Mam tak samo ze Smarzowskim. Niby dobry reżyser i od strony technicznej ok, ale po jego filmach czuję się emocjonalnie chora, dlatego, bez względu na tematykę, unikam jego twórczości od jakiegoś czasu. On snuje zbyt traumatyczne i depresyjne wizje świata. Praktycznie wszystko jest złe, brudne, okropne i bardzo przerysowane. To nie jest prawdziwy świat, tylko kreacja, ale mimo wszystko szkoda mi mojej psychiki. Nie czuję potrzeby oglądać kolejnego filmu, gdzie wszyscy są źli, a świat jest paskudny i ponury. Wiadomo, ze patologie wszędzie się zdarzają, nie znaczy to jednak, że należy traktować takie filmy jak dokumenty, więc nie rozumiem tego szumu wokół "Kleru". Obrońcy księży tylko sobie w stopę strzelili, bo teraz prawie każdy chce zobaczyć ten kontrowersyjny film, tak jakby Smarzowski miał jakikolwiek niekontrowersyjny. :wink: On jest trochę jak Vega. Od lat jedzie na tym samym schemacie - im więcej kontrowersji, seksu, bluzgów i bardzo przerysowanych, uwypuklonych, negatywnych cech ludzi, mających pokazać, że jako gatunek jesteśmy potworami, tym lepiej. Był już film o wiejskiej patologii, o patologii w policji, kościele i jeden film, którego powstanie naprawdę popieram (mimo że nie oglądnęłam i nie oglądnę), bo porusza ważną i przemilczywaną kwestię - rzeź wołyńską. Ciekawe co będzie następne? :mysli:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość