Teraz jest 23 listopada 2024, o 17:16

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 września 2018, o 01:54

dzięki :smile:

Dziewczynki, paliliście woski YC Halloweenowe ? Jest jakiś wart uwagi?
Ostatnio edytowano 12 września 2018, o 00:51 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 września 2018, o 00:50

''Storm Front'' - Kringle Candle
Wosk o intrygującym zapachu zawierającym nuty lawendy, ciepłego bursztynu i rzadkich gatunków drewna.


Liczyłam na burzę, a dostałam zapach faceta :bezradny: Jeżeli ktoś lubi zapachy dobrych męskich perfum/wody kolońskiej, to będzie zadowolony. Ja nie jestem ich miłośniczką, stąd mój zawód.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 września 2018, o 23:23

Przyszły moje próbki wosków :cheer:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 września 2018, o 12:07

Lucy napisał(a):Moja druga świeczka Country Candle i znów strzał w dziesiątkę. :yes:

Tropical Waters.

Lucy, zazdroszczę.
Alias napisał(a):Lucy, w Polsce zapewne do dostania w TKMaxx, może również gdzieś online. Firma nazywa się DW Home Candles.

W Niemczech jest ich bardzo dużo w TKMaxxach.
Mają bardzo intensywne zapachy na zimno. Nie wiem, czy w ich przypadku to dobrze, czy źle.
Na razie nie trafiłam w sklepie na żaden zapach, który byłby dla mnie miły, więc jeszcze nie wypróbowałam tej firmy. Te świeczki, które dotąd spotkałam, były za ostre. Podziwiam natomiast opakowania, bo zarówno szklaneczki, jak i pokrywki sprawiają wrażenie luksusu.
Lucy napisał(a):Przyszły moje próbki wosków :cheer:

Gratuluję zakupu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 września 2018, o 12:21

Został ci jeszcze Egyptian Musk, czy już wypaliłaś ? :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 września 2018, o 12:25

Stoi cały nienaruszony i czeka na jesień.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 września 2018, o 20:26

Myślałam, że już połowę wypaliłaś :hihi:

**************************

Chciałam trochę popróbować nowych dla mnie firm, dlatego zaczęłam od Chestnut Hill - ''Campfire''.

Bogaty, złożony, drzewny zapach z dymnymi nutami i odrobiną palonego marshmallow.

Słyszałam o tym zapachu dużo dobrego, dlatego kupiłam do wypróbowania dwie kostki. Żeby pachniało w całym pokoju, wystarczy połowa jednej. Niestety bardzo tu czuć pieczone pianki, a nie jest to zapach, który szczególnie lubię. :bezradny: Liczyłam, że dymne nuty będą na pierwszym planie, ale niestety nic z tego.
Wosk jest wydajny i moc dobra, więc chyba dam szansę innym zapachom. :mysli:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 września 2018, o 21:58

Lucy napisał(a):Myślałam, że już połowę wypaliłaś :hihi:

Niestety nie, bo by się nawet nie dało. Ciągle były straszne upały i jeszcze mają być. O świeczkach można na razie zapomnieć.

Na urlopie nad morzem miałam świeczkę o zapachu jaśminu. Paliłam wieczorami na tarasie. Zapach był bardzo intensywny i mocno się roznosił.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3091
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: J.Ward, L.Howard, K.Ashley, Krentz/Quick, S.Brown

Post przez aleqsia » 19 września 2018, o 21:31

Lucy napisał(a):Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :smile:


Zapach COUNTRY Candle TROPICAL WATERS jest przepiękny :bigeyes: trzecią godzinę katuję świeczuszkę. Bardzo żałuję, że kupiłam taką małą, ok. 40 g, bo już połowa się wypaliła. No ale cena dużej :wryyy:

nabyłam też tę Kringle Candle FIRESIDE daylight ale już taka aromatyczna nie jest

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 września 2018, o 22:58

FIRESIDE jest boski po zapaleniu :bigeyes:
Jeżeli polubiłaś TROPICAL WATERS, to w ''Fiji'' się zakochasz. https://www.gandalf.com.pl/l/country-ca ... gJJ1vD_BwE
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2018, o 23:02

Fajnie, że znajdujecie miłe dla siebie zapachy.

Chciałabym pojechać do sklepu świeczkowego, bo już długo nie byłam i może już są nowości na jesień.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 września 2018, o 23:05

Jak pojedziesz, to powąchaj ten nowy zapach z YC i daj znać czym zalatuje :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2018, o 23:11

O którym mówisz?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 września 2018, o 23:16

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2018, o 23:19

Dobrze, że mówisz, bo wcześniej o nim nie słyszałam i bym może nie zwróciła dużo uwagi.
Są jeszcze jakieś inne nowości na jesień?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 września 2018, o 10:52

niestety tylko jeden wosk :czeka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2018, o 11:56

Dziwne, bo zawsze były po cztery.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 września 2018, o 12:11

no :yeahrite: przynajmniej na święta będzie normalnie.
Przyszły do mnie zamówione woski :wesoły: Pachną obłędnie ...
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2018, o 12:18

Lucy, gratuluję.
Czy Ty jesteś w ogóle w stanie spalić wszystko, co kupujesz? Czasem mam wrażenie, że powinnaś mieć odrębny pokój do przechowywania wosków, coś jak u innych garderoba.

Jak pachnie czerwony z YC?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 września 2018, o 16:48

Spalę :P mam małą wnękę i wszystko się tam mieści . Trzy pudełka i patera :hyhy: Świece oczywiście są rozsiane po regałach.

Home for the Holidays, pachnie trochę jak CHRISTMAS EVE, ale z domieszką cedru i sosny. :bigeyes: Bardzo wyraźnie je czuć i jestem pewna, że to będzie kiler. Strasznie jest mocny i po zapaleniu jestem gotowa na odlot świąteczny.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2018, o 19:59

Piękne zapasy, Lucy. Brawo.

Wąchałam tę świecę, o której wcześniej mówiłyśmy. Do sklepu firmowego nie dotarłam, ale koło domu przechodziłam przy perfumerii, w której jest regał z Yankee Candle i tam właśnie była. Pachnie świetnie i na pewno ją sobie kupię. Tylko muszę pojechać do sklepu firmowego, bo w perfumerii mają same słoiki, a ja chcę sampler.
Wąchałam świecę dokładnie godzinę temu, więc całkiem na świeżo mogę stwierdzić, że nie mam pojęcia, czym ona pachnie. Pachnie jakąś mieszanką nieokreślonych składników, z których wyczułam tylko coś słodkiego, ale nie cukier.

Byłam też dzisiaj w "Rossmannie" i ku mojemu zaskoczeniu, znalazłam tam świeczki "Yankee Candle". Nigdy wcześniej nie było. Mają inny design na karteczkach i są tańsze niż normalne, więc podejrzewam, że to jest jakaś drogeryjna seria specjalna. Nazywają się "Home Inspiration" i kosztowały po 1,99 euro, a normalne samplery kosztują po 2,65€ (lub 2,69€ w księgarniach Thalia).
Do wyboru było 5 słoików (tych średniej wielkości) i 3 samplery. Jednym z zapachów brakujących wśród samplerów była wanilia, a drugi zapomniałam. Kupiłam wszystkie trzy samplery. Nazywają się: Exotic Fruits (żółty), White Linen & Lace (biały) oraz Apple Pomegranate (bordowy).

Zguglowałam "Home Inspiration" i się dowiedziałam, że to jest rzeczywiście specjalna seria, która w USA nazywa się "American Home by Yankee Candle" i która im służy do rozpropagowania marki. Dostępna jest w drogeriach i supermarketach.

Znalazłam zdjęcie tych samych samplerów, które kupiłam:
Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 września 2018, o 21:10

U mnie w Rossmannie takich nie widziałam, a szkoda :]
Czym ci pachnie Autumn Pearl ? Czujesz coś kwiatowego? Ja takich zapachów za bardzo nie lubię.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2018, o 21:16

To jest bardzo trudne pytanie, bo nie wiem, czym.
Wolałabym zamiast tego rozwiązać jakąś całkę, albo może poproszę o pytanie z fizyki jądrowej. O właśnie, zapytaj mnie lepiej o pierwiastki ciężkie.
Nie, kwiatków nie czułam. To jest zapach tego typu, co te wszystkie bawełny, ręczniki i bryzy morskie, że czymś pachnie, ale za cholerę się nie wie, czym. Z tą różnicą, że teraz dodano jakiś słodzik lub cukier.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 września 2018, o 21:29

Może wata cukrowa :hyhy:

* nuty głowy: różowa orchidea, jabłko, śliwka
* nuty serca: jaśmin, herbaciana róża, frezja
* nuty bazy: paczula, kremowa wanilia, wata cukrowa

Wiesz o co mi chodzi ? Nie lubię zapachu róży i dlatego tak dopytuje :wink: Wnerwia mnie on :czeka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 września 2018, o 21:34

Różowa orchidea, jaśmin, herbaciana róża, frezja - dużo tam kwiatków, ale ich nie czułam. Zlało się z innymi komponentami w coś miłego przyjemnego.
Chciałam wcześniej strzelać, że ta słodycz to właśnie wata cukrowa, no i bym zgadła.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości