Piękne zapasy, Lucy. Brawo.
Wąchałam tę świecę, o której wcześniej mówiłyśmy. Do sklepu firmowego nie dotarłam, ale koło domu przechodziłam przy perfumerii, w której jest regał z Yankee Candle i tam właśnie była. Pachnie świetnie i na pewno ją sobie kupię. Tylko muszę pojechać do sklepu firmowego, bo w perfumerii mają same słoiki, a ja chcę sampler.
Wąchałam świecę dokładnie godzinę temu, więc całkiem na świeżo mogę stwierdzić, że nie mam pojęcia, czym ona pachnie. Pachnie jakąś mieszanką nieokreślonych składników, z których wyczułam tylko coś słodkiego, ale nie cukier.
Byłam też dzisiaj w "Rossmannie" i ku mojemu zaskoczeniu, znalazłam tam świeczki "Yankee Candle". Nigdy wcześniej nie było. Mają inny design na karteczkach i są tańsze niż normalne, więc podejrzewam, że to jest jakaś drogeryjna seria specjalna. Nazywają się "Home Inspiration" i kosztowały po 1,99 euro, a normalne samplery kosztują po 2,65€ (lub 2,69€ w księgarniach Thalia).
Do wyboru było 5 słoików (tych średniej wielkości) i 3 samplery. Jednym z zapachów brakujących wśród samplerów była wanilia, a drugi zapomniałam. Kupiłam wszystkie trzy samplery. Nazywają się: Exotic Fruits (żółty), White Linen & Lace (biały) oraz Apple Pomegranate (bordowy).
Zguglowałam "Home Inspiration" i się dowiedziałam, że to jest rzeczywiście specjalna seria, która w USA nazywa się "American Home by Yankee Candle" i która im służy do rozpropagowania marki. Dostępna jest w drogeriach i supermarketach.
Znalazłam zdjęcie tych samych samplerów, które kupiłam: