Domowy zwierzyniec

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Mój kot zdecydowanie nie jest odkrywcąJeśli może to tylko śpi na moich kolanach...

przez **Annette** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Mój kot chyba przeżywa kryzys wieku kociego [img:2oxxeriy]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_lol.gif[/img:2oxxeriy] Nigdy się nie chciał przytulać, a ostatnio non stop! [img:2oxxeriy]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:2oxxeriy]

przez **Lilia ❀** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Może ma ruję?

przez **Annette** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Nie, bo to on [img:3m4gwmrt]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:3m4gwmrt] Chociaż kastrat... czyli już nie 100% koci facet... [img:3m4gwmrt]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif[/img:3m4gwmrt]

przez **kasiek** » 1 stycznia 1970, o 02:00

a kot moich rodziców, znowu się gdzies puścił [img:37mxdgpb]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:37mxdgpb] mam nadzieję że wróci cały no najwyżej z małymi ubytkami... sierściowymi

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Mój kocurek żadnych operacji nie przechodził... Fakycznie ostatnio mało bywa na podwórku...

przez **basik** » 1 stycznia 1970, o 02:00

moja kotka leży przy komputerze gdy piszę i nieraz nawet mi pomaga łapką [img:2eevahbi]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_down.gif[/img:2eevahbi]

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Felek uwielbia spać u mnie na kolanach, nie ważne, że siedzę w fotelu z laptopem na kolanach włąśnie, akrobacje same wychodzą...

Albo przechadza się po klawiatórze i albo coś pisze, albo głośniki wyłączy (skrótek, którego za nic nie mogę odwrócić...), albo w ogóle zrestartuje mi system....

przez **Berenika** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Ale przynajmniej jest wesoło [img:18ao2ya3]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:18ao2ya3]

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Tak... A najlepiej jest, kiedy nagle się zrywa, bo właśnie usłyszał gdzieś mysz...

Wtedy potrafi kilkanaście minut siedzieć bez ruchu np. na szafie i czekać...

przez **Berenika** » 1 stycznia 1970, o 02:00

A potem nagły atak? Koty są po prostu debeściaki [img:1pgx3bxw]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_smile.gif[/img:1pgx3bxw]

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Jemu zależy na ciszy, wszytko robi bezgłośnie....

przez **Berenika** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Przecież nie pisałam nic o dźwiękach, chodziło mi o nagły ruch.

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

A, to faktycznie świetni wygląda... Zwłaszcza, że go zauważam właśnie dopiero jak się ruszy łapać myszę...

Niestety efekty polowań czasem nie są przyjemne: ostatnio przy sprzątanu pod fotelem zauważyłam mysie zwłoki... Juz oczywiście podsuszone...

przez **Annette** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Mój kot powinnien urodzić się jako leniwiec [img:3jvqjyie]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:3jvqjyie] Nic mu się nie chcę, ciągle śpi. Czasami jak go najdzie ochota na zabawę to nic w domu nie jest bezpieczne, potrafi wskakiwać na lodówkę, regały z książkami - ogólnie wtedy kot jest wszędzie [img:3jvqjyie]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_biggrin.gif[/img:3jvqjyie]

przez **pinksss** » 1 stycznia 1970, o 02:00

mój jak go nachodzi na zabawę idzie na seks i 2 dni go nie ma w domu [img:6oy9250o]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:6oy9250o]

przez **Madlenita** » 1 stycznia 1970, o 02:00

Mój jak wpadnie do domu (zazwyczaj szlaja się po dworze..) to buszuje wszędzie gdzie się da i szuka czegoś do jedzenie, zje wedy wszytko, nieważne, że miska z karmą stoi pełna...

A potem układa się u mnie na kolanach, albo jak za dużo wstaję, na kanapie i spi do oporu... Czyli dopuki znów go nie wyniosę na dwór...

Słodki jest zwłaszcza jak śpi i można z nim wtedy wszytko zrobić, przekładać, głaskać...

przez **Dorotka** » 30 listopada 2007, o 18:57

Tu możecie pochwalić się swoimi zwierzakami bez wzgledu na to czy biegają na czterech łapach, czy pływają, latają lub pełzają - wszystkie są tu mile widziane.

Napiszcie kilka słów o swoich pupilkach, jesli macie to wklejcie ich zdjęcia.

przez **maggie134** » 30 listopada 2007, o 20:22

To ja zaczynam - namietnie hoduje szczurki.

Jako ze zyja one dosc krotko rotacja jest spora. Obecnie mam 2 - matke i coreczke. Mamusia jest z hodowli i ma nawet rodowod. Corka z wpadki (calkowicie przypadkowej) - z ktorej to jest też sporo innych ogonkow rozproszonych po calej polsce.

a oto fotosiki:

Geisha - mamusia - ma niesamowity kolor

Obrazek

curcia - Babe - teraz juz jest spora - postaram sie jej zrobic jakas fote

http://www.fotosik.pl

- malusia byla

Mamusia i jej kluseczki

http://www.fotosik.pl

przez **Dorotka** » 30 listopada 2007, o 20:34

Śmieszne te Twoje szczurki i świetnie się prezentują na zdjęciach.

przez **Lilia ❀** » 30 listopada 2007, o 21:24

teraz może ja przedstawię moją Kicię, lat 9.

Obrazek

moje śliczności

Obrazek

przez **maggie134** » 30 listopada 2007, o 21:28

Urocze stworzonko. Ach uwielbiam koty... ale moje szczury zeszly by na zawal --;

Ze nie wspomne o mezu i jego skorzanej kanapie Obrazek

przez **Mała** » 30 listopada 2007, o 21:45

Ech... Ja po weekandzie postaram się mojego zwierzaka wkleić, bo dzisiaj to pewnie nie zdążę ;(

przez **Kat** » 1 grudnia 2007, o 00:42

to teraz ja sie pochwale Obrazek

wprawdzie juz teraz Luna jest wieksza i nie mieszka ze mna, tylko u sasiadow <przy studiach nie dalam rady sie nia opiekowac> to i tak ja uwielbiam Obrazek

milo jest wiedziec, ze komus sie zycie uratowalo Obrazek

http://www.fotosik.pl

http://www.fotosik.pl

przez **raen** » 1 grudnia 2007, o 02:31

heh dziewczyny ja tez mam jakies fotki mojego malolata... ale puki nie wstawie od razu powiem byl to czarny wielorasowiec... lilia widziala fotki bo nosze jeszcze ze soba na komorce... niestety nie tak dawno odszedl Obrazek

ale czasem mam wrazenie bez jest jeszcze z nami i jak nocami chodze mam wrazenie ze patrzy sie na mnie ze swoich katkow... Obrazek

brakuje mi zwierzatka do glaskania i tej nici porozumienia jaka laczy ludzi z ich ulubiencami i z kazdym inaczej Obrazek

no ale dosc o tym zycie trzeba brac takie jakie jest i kazdy odchodzi... piekane zwierzeta... ale jak juz sie zorjentowalyscie uwielbiam koty... a dzikie wole na zdjeciach niz w klatkach... coz za ponizenie... na szczescie warunki trzymania zwierzat jesli juz to konieczne sa coraz bedziej humanitarne...

Domowy zwierzyniec

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum