przez olifka » 3 kwietnia 2009, o 02:35
Mam w planach spotkanie się z tą Panią w przyszłym tygodniu. Będę ją delikatnie molestowała, żeby cokolwiek zadziałała w tej "jakże delikatnej materii".
Wiem, że nie ma żadnego wpływu na decyzje, ale może ktos ją wysłucha.
Z drugiej strony skoro jestem tylko polskoczytająca (takichjak ja jest bardzo dużo) serce mi się krajało, jak przeczytałam na forum wpis o książce McNaught, że została obrzydliwie przetłumaczona a miałam zamiar już ją kupić.
Chwała temu (chyba Pinks) że to napisała.