Teraz jest 21 listopada 2024, o 17:33

Tillie Cole

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 sierpnia 2018, o 22:28

Ja mam z taką okładką:
Obrazek

Sol
Spoiler:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 sierpnia 2018, o 17:18

czyli to pewnie nieprzeczytane jest zacofane ;)

Dorotko :bigeyes:
zazdroszczę Ci :P dziwię się sobie ale mam ochotę na tę książkę już :P
Spoiler:


na otarcie łez wzięłam sobie z biblioteki Raze. Ciekawe co to będzie za diabeł :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 sierpnia 2018, o 21:53

„Raze” jest podobny do „To nie ja, kochanie”, czyli dużo przeklinania, bezsensownego zachowania i chyba więcej pseudo okrucieństwa i takich tam; fabularnie w wielu wątkach przypomina „Niepokorną” Madeline Sheehan.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 sierpnia 2018, o 22:34

Sol -
Spoiler:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 sierpnia 2018, o 14:31

Kawo, zobaczymy czy w dobrym czy złym sensie ;)
a Niepokornej nie znam, pamiętam że miałam omijać :P

Dorotko,
Spoiler:


Tu piszę coś co jest i dla Ciebie Dorotko spoilerem:
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 sierpnia 2018, o 15:52

Chętnie poznam Twoją opinię. Bohaterka Sheehan w mniejszym stopniu robiła za wycieraczkę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 sierpnia 2018, o 15:53

znaczy w Raze robi bardziej? :shock:
no cóż, wzięłam spróbuję. Opinia będzie na pewno ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 sierpnia 2018, o 15:58

Aha. Może odniesiesz inne wrażenie. Dla mnie to nie miało żadnego sensu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 sierpnia 2018, o 16:01

o kurczę :P
no zobaczymy. Jak będzie mocno bezsensownie to najwyżej nie doczytam. Okaże sie niebawem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 sierpnia 2018, o 11:37

•Sol• napisał(a):uzewnętrzniłam się :P

Co. To. Było?
Przeczytałam szybko, bo napisane jest dobrze, lekkim piórem, ale język, ale tematyka, ale bohaterowie...
Po kolei.

Tematyka jest poważna, bo sekty, gangi motocyklowe i handel bronią. Wykorzystywanie seksualne dzieci i kobiet, bo robienie wody z mózgu członkom sekt, a potem traktowanie przedmiotowo kobiet w klubie. Obok tego nie można przejść obojętnie. Dlatego długo się zastanawiałam, czy to realne by w dzisiejszych czasach nadal działy się tak straszne rzeczy.
Pewnie się dzieją. Ale czy na taką skalę? Chwilami te opisy (bo są naprawdę szczegółowe, osoby wrażliwe uprasza się o omijanie tej książki) przestawały na mnie robić wrażenie a zdawały się być wręcz parodią. Do pewnego momentu tak,zwłaszcza opis praktyk sekciarskich, ale Kaci Hadesa... Oni są momentami śmieszni z tą swoją powagą, żądzą krwi swej i cudzej. Na dodatek ten słowniczek...
Z jakim namaszczeniem oni kultywują te swoje małe tradycje. A ich tortury... Chyba zapominają, że w pewnym momencie człowiek traci przytomność z bólu i ze śpiewu nici.

Jeśli chodzi natomiast o naszych bohaterów... Wykreowani są ciekawie, ale Styx mógłby, jak już znalazł tę swoją dziewczynę o wilczych oczach trzymać kierownika w spodniach. Rozumiem, że panienki na jego widok ściągają majtki przez głowę, ale no swój rozum podobno ma.
Natomiast Mae też w jednym momencie dla mnie postąpiła dziwne i nielogicznie. Mianowicie - wykorzystywana seksualnie od dzieciństwa, maltretowana i gwałcona, jak tylko nadarza się okazja ochoczo wskakuje bohaterowi do łóżka.
Poza tymi dwoma zaćmieniami bohaterów da się lubić. Zwłaszcza,że oboje mając swoje słabości i wady walczą z nimi i osiągają sporo. W ich romans w tych warunkach początkowo ciężko mi było uwierzyć, ale potem nabrał on sensu.

Nie mogę natomiast wybaczyć autorce tego, co zrobiła z jednym z bohaterów... Polubiłam go chyba mocniej od Styxa a potem... Ech.
Mam nadzieję, że w kolejnych tomach trochę go wybieli, czy co...
Czekam na kolejne tomy tak swoją drogą. Ciekawi mnie rozwój związków kolejnych dwóch par, zwłaszcza zapowiadających się na Piękną i Bestię Maddi i Flame'a. Flame mnie chwilami wręcz bawił swoim przesadnym, nierealnym masochizmem, ale poza tym ciekawi mnie to z tego wyniknie.

Czy polecam nie wiem. To książka nadająca się idealnie do tego by być klasycznym guilty pleasure, na dodatek to coś kompletnie nowego na naszym rynku wydawniczym, więc warto sprawdzić swoją reakcję.
Gdyby tylko mniej tego seksu na kartach książki było...

Sol, podrzucisz do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 sierpnia 2018, o 11:45

jasne Duz ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 sierpnia 2018, o 20:14

Dziewczyny czytajcie drugi tom Katów Hadesa, bo jest znacznie lepszy od pierwszej części. Ten tom naprawdę dobrze się czyta.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2018, o 20:49

:drool:
no ja go wypatruję i czekam i się napalam :P to jest tak dziwne i złe że aż się chce czytać :P z perspektywy tych kilku dni jakie minęły od lektury pierwszego tomu, stwierdzam, że dobrze mi było z tą książką :evillaugh:
Ale ani słowa w tym co o niej napisałam bym nie zmieniła :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 sierpnia 2018, o 22:20

Drugi tom jest normalniejszy. Nieco. :hyhy: I ta historia jest zdecydowanie ciekawsza. Chwilami naprawdę trudno się od niej oderwać. :hyhy:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 sierpnia 2018, o 22:42

Skisnę w oczekiwaniu do tego 28 czy jakoś tak :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 sierpnia 2018, o 14:33

Skończyłam. Drugi tom jest zdecydowanie lepszy, niż pierwszy, choć momentami równie porąbany. Dziś ukazała się w oryginale kolejna [wygląda na to, że czwarta część] o Pięknej i Tanku, zanosi się więc na dłuższy serial z Katami w rolach głównych.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 sierpnia 2018, o 14:54

ale jak to o Pięknej i Tanku? Oni przecież są razem jeszcze przed akcją 1 tomu...
Wiesz coś? Czy to będzie coś z cofnięciem w czasie czy aktualne?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 sierpnia 2018, o 21:26

Może to będzie trochę wspomnień z czasów, kiedy się poznali oraz ich dalsze losy.
Z końcówki drugiego tomu można też wywnioskować, że możemy się również spodziewać kolejnej części o przyrodniej siostrze Delilah.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 października 2018, o 17:06

Obrazek

Ni czorta nie wiem po co czytam serię o Katach Hadesa.
Nie zrozumcie mnie źle, to się czyta lekko. Szybko. Z zaciekawieniem i zainteresowaniem. Ale jednocześnie poziom brutalności, chamstwa i groteski sięga zenitu.

Najbardziej groteskowy dla mnie jest Flame - ten co się tnie. On się tak tnie, że non stop krwawi. Czyli non stop traci krew. Powiedzmy, że jako duży facet ma tej krwi 5 litrów, tnąc się non stop utrata połowy to nie jest sztuka. A on się chlasta i ma siłę potem robić złe rzeczy.

Logika w tej serii naprawdę kuleje. Cała ta sekta z której wyrwane zostały dziewczyny to też jeden wielki brak sensu.
Wiadomo sekty to ogólnie brak logiki na rzecz prania mózgu, ale tam w założeniach nie lepi się wiele rzeczy. W założeniach klubu motocyklowego też, ale to razi jakby mniej. Bardziej drażni mnie to, że niektóre sytuacje, najczęściej krzywdzące bohaterkę, nie mają większego sensu w przyszłości. Są napisane po to by w tym momencie wzbudzić w czytelniku współczucie i smutek, by zrobić wrażenie, ale nic poza tym.

A jeśli przeraziła, przerosła Was pierwsza część, dajcie sobie spokój z Uleczę Twe serce. Poziom okrucieństwa, bluźnierstw i pomiatania kobietami przewyższa ten w poprzedniczce. Chwilami przelatywałam tekst wzrokiem, bo zamiast przecinków były skowronki. U rzeźnika tak się mięchem nie rzuca, serio!
No i jeszcze kwestia pedofilii. Wrażliwcy na krzywdę dzieci - odpuśćcie tę książkę.
Sama może nie jestem bardzo przewrażliwiona na krzywdę ludzką, a na dodatek serię o Katach odbieram jako bajeczkę więc przeczytałam bez bólu.

No właśnie. To nie jest współczesny romans. To jest dark (bardzo bardzo dark) romance z elementami fantastyki. Chyba, że jestem aż tak naiwna i złe rzeczy dzieją się dokładnie na świeczniku a wszyscy przymykają oczy. Dlatego wolę sobie wmawiać, że to w większości zmyślone.

Przeczytam tom 3 bo jestem ciekawa losów Maddie i Flame'a. Zwłaszcza, że zaczynam mieć pewne podejrzenia co do przeszłości Flame'a i chcę się upewnić... Zresztą dwójka tak skrzywdzonych ludzi musi odnaleźć drogę do szczęścia a ja chcę być tego świadkiem ;)
I liczę, że będzie więcej romansu niż tu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 października 2018, o 17:31

Rozumiem, że albo uciekłabym z krzykiem, albo musiałabym długo odchorowywać lekturę ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 października 2018, o 17:36

Aralku, Ty byś nie przebrnęła przez to na bank.
Zwłaszcza przy logice bohatera przedstawiającej się mniej więcej w taki sposób.
Spoiler:

Chociaż na końcu fakt, pokazał że nie tylko opakowanie ważne.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 października 2018, o 19:05

Sol, mówisz hmmm
Ale chyba faktycznie, taka logika mało ma wspólnego z moją i mógłby być problem. Ale przyznaję, że mam zapotrzebowanie na jakiegoś badboya tylko takiego prawdziwego, a nie udawanego. No i mądrą kobietę obok niego ;) Choć nie wiem czy takie połączenie jest możliwe ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 20 października 2018, o 19:10

Podziwiam Was dziewczyny, że czytacie coś takiego :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 października 2018, o 20:30

Karino - uwierz mi, że to się da czytać, choć momentami naprawdę zęby bolą od zaciskania ich, takie kwiatki się tam nagle pojawiają. Ale jak już zaczniesz, to trudno to rzucić w cholerę, bo wciąga niesamowicie.
Klarku - obawiam się, że akurat w tej serii nie znajdziesz takiego bad boya, o jakim myślisz. Bo ci chłopcy są nie tyle niegrzeczni, co mocno porąbani. :mrgreen: Ale zawsze możesz spróbować to przeczytać, a nuż ci się jednak spodoba.... :hyhy: Potraktuj to jako wyzwanie. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 października 2018, o 20:41

Hadesi to ideolo materiał na polecankę :hyhy:
I chociaż Aralek fakt mogłaby rzucać książką i polecającą też to już tyle razy było zaskoczenie, że kto wie ;)

Dorotko, dokładnie jak piszesz. To jest złe, wkurzające, gryzące w oczy ale czyta się i ciekawość człowieka pcha :D
ale dla mnie to książka z kategorii szkodliwych ;) mimo wszystko. Teraz potrzebuję niezłej odtrutki ;)

A dobrego badboya ale takiego z finalnie złotym sercem to też bym chciała ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość