Nora Roberts

przez **Lilia ❀** » 9 sierpnia 2018, o 22:47

Najbardziej pamiętną dla mnie parą Nory, która darła koty aż miło byli Maggie i Rogan. Okazuje się, że Margo i Josh mogą ich pokonać :hyhy:

Kto by pomyślał, że blondwłosa Irlandka może mieć charakterek a'la Włoszka, taka rzucająca się z pazurami :hyhy:

Josh - mistrz złośliwości i manipulacji :hyhy:

Swoją drogą, wmówiłam sobie, że Margo jest brunetką. Nie tylko przez ten charakterek, ale może i pochodzenie.
Może winę ponoszą też skojarzenia, bo kiedyś widziałam film "Królowa Margot" albo kruczowłosa była żona mojego kuzyna, też Margo.

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 11:37

Lil, o bohaterach jakich książek mówisz?
Czyżby Początku?
Właśnie się zastanawiam czy go nie wziąć... :mysli:

przez **szuwarek** » 10 sierpnia 2018, o 12:15

jessu jak ja dawno Nory nie czytałam!!!! :ohlala:

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 12:41

też się na tym złapałam

ostatnio W samo południe, ale to ze dwa miesiące temu, jak nie lepiej :ohlala:

przez **Lilia ❀** » 10 sierpnia 2018, o 12:46

•Sol• napisał(a):Lil, o bohaterach jakich książek mówisz?
Czyżby Początku?
Właśnie się zastanawiam czy go nie wziąć...

Nie, Początku jeszcze nie czytałam i chyba poczekam aż będzie całość.

Zajrzyj do pierwszego postu. Nora ma zwyczaj nie powtarzania imion bohaterów

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 12:48

Maggie i Rogana rozszyfrowałam, wiem że pierwszy post

aaa Śmiałe marzenia... Ciągle planuję i na planach się kończy...

Mnie ten Początek już tak kusi... Chyba nie wytrzymam czekać, zwłaszcza, że to pewnie jeszcze ze dwa lata.

przez **Lilia ❀** » 10 sierpnia 2018, o 12:51

Ty jeszcze nie czytałaś tej trylogii???!!! :shock:

Ja chyba czytam ją trzeci raz :mysli:

Jest wiekowa, więc czyta się jak romans retro :hyhy:

Spoiler:

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 12:53

nie, a żeby było zabawniej mam ją na półce

Papierochy, ble... Moda wstrętna to była i co poradzisz. Potem się całują dwie popielniczki.

U mnie ze starą Norką to jest tak, że czasem mam z nią problem. Niektóre są super, a niektóre wkurzają. Tak jak pierwszą część o Quinnach - tam jakaś zdrada, odejście czy inne dziwadło wystąpiło i już nie chcę tego czytać wcale.

przez **Lilia ❀** » 10 sierpnia 2018, o 12:55

W części o Quinnach nie było zdrady. Wątek jest tak poprowadzony, by mieć wątpliwości.

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 12:56

no to miałam

i dlatego mi to obrzydziło serię :bezradny:

przez **Lilia ❀** » 10 sierpnia 2018, o 12:58

A szkoda, bo to bardzo dobry cykl. Najbardziej chyba lubię część czwartą.

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 13:00

tą dopisaną?
Wiesz, jak może trochę zapomnę to dam drugą szansę, od tomu drugiego. Pierwszy na bank nie jest dla mnie

przez **faris** » 10 sierpnia 2018, o 15:18

Sol, może któregoś razu daj drugą szansę, bo tom 1 mimo wszystko jest naprawdę fajny. Ja jestem uczulona na zdrady i tego typu rzeczy, a mam zapisane w ulubionych, więc... na pewno było ok

A Śmiałe marzenia wyprowadziły mnie w pole kilka lat temu. Jakieś ładne, nowe okładki były w księgarni i myślałam, że to coś nowego, dopiero w domu się zorientowałam, że to w sumie nie takie nowe :evillaugh:

ale czytało się dobrze, i że miałam ochotę na nowe książki to kupiłam hurtem wszystkie trzy części

dobrze wspominam

przez **•Sol•** » 10 sierpnia 2018, o 17:32

Dam

ale mówię, od drugiego tomu, pierwszy mi mocno nie zagrał. No chyba, że zrobię się bardziej tolerancyjna

Nooo to ja mam pierwszą ze starego wydania i dwie z tych ładnych

no cóż, jakoś muszę z tym żyć

przez **ewa.p** » 10 sierpnia 2018, o 20:33

Przeczytałam dziś Początek czyli pierwszą część Kronik tej jedynej.Pierwsza rzecz ,która zwróciła moją uwagę to fakt,że autorka tym razem nie tworzy przypadkowych par,mających ratować świat przed zagrażającym im złem.Tym razem autorka miała zupełnie inny pomysł.Fabuła rozpoczyna sie w sylwetrową noc,podczas której przypadkowo zostaje uruchomiony krąg złej mocy.Na skutek tego wydarzenia zostaje zarażonych kilka osób magiczna choroba,która jest niezwykle śmiertelna i bardzo zaraźliwa.Wybucha pandemia,ludzie umierają masowo a tylko niewielki procent ludzkości okazuje się być odpornym na zarazę.W tym samym czasie u części osób odpornych rodzą się umiejętności magiczne bądź pogłębiają się ich wcześniejsze dary.Społeczeństwo ogarnia chaos,z ludzi wychodza ich charaktery.Ci dobrzy staraja sie pomagać,innym wystarczy sianie zniszczenia i totalnej zagłady...Max i Lana to mieszkańcy Nowego Jorku,którzy postanawiają wydostać sie z miasta by odszukać brata Maxa.Jonah,ratownik medyczny stara się pomóc tak wielu osobom ,jak tylko może.W końcu i on opuszcza Nowy Jork,zabierjąc ze soba lekarkę Rachel,oraz Katie,młoda matke,jej nowo narodzone bliźnięta i osieroconą dziewczynkę.Dziennikarka Arlys i jej przyjaciółka Fred również starają się opuścić Wielkie Jabłko...To ci ludzie postarają się stworzyć nowe społeczeństwo.
Tym razem autorka postawiła na pokazaniu w jaki sposób na ludzi wpływa totalna zmiana życia.Opowiada nie tylko o tym,co sie wydarzyło ale tez i o wpływie tych wydarzeń na ludzkość.Jedni opowiadaja się po stronie zła,inni po stronie dobra.tk wśród ludzi magicznych jak i zwyczajnych społeczeństwo dzieli sie na dobrych i złych,tolerancyjnych i rasistów.Czy bohaterom uda sie stworzyć własne miejsce na ziemi i jak ma się do tego przepowiednia o Jedynej?Kim jest owa wybranka?Na te pytania odpowiada książka.
Ja po jej przeczytaniu byłam mocno zaskoczona.Nora Roberts przyzwyczaiła mnie do pewnych schematów,zwłaszcza w swoich fantastycznych książkach,a tutaj tych schematów brakuje.Dzięki temu książkę czyta się ze sporym zainteresowaniem.
Fabuła obejmuje jeden rok,podobnie jak się zaczęłą ,tak i kończy się w sylwestrowy wieczór kolejnego roku,jednak tym razem świat jest zupełnie odmienny.Mam nadzieje,że kolejne części będą równie zajmujące jak ta pierwsza,a autorka powróci również do postaci drugoplanowych występujących w powieści.

przez **Księżycowa Kawa** » 11 sierpnia 2018, o 11:03

•Sol• napisał(a):aaa Śmiałe marzenia... Ciągle planuję i na planach się kończy...

To trochę jak ja...

•Sol• napisał(a):Tak jak pierwszą część o Quinnach - tam jakaś zdrada, odejście czy inne dziwadło wystąpiło i już nie chcę tego czytać wcale.

Skąd wytrzasnęłaś tę zdradę? :missdoubt:

„Początek” mnie nawet kusi...

przez **•Sol•** » 11 sierpnia 2018, o 11:57

Kawo, tych planów to obie mamy multum

Coś tam było, że oni sie rozstają, któreś widzi drugie z kimś innym. Już dokładnie nie pamiętam, ale wiem, że wrażenie o zdradzie zostało. Silne wrażenie z wyparciem szczegółów, zauważ, bo nie pamiętam które miałoby zdradzać :evillaugh:

mnie też kusi, ale teraz jak Lilia napisała że czeka na całość to się zastanawiam czy to nie ma sensu większego.
Ale pewnie się skuszę

przez **Księżycowa Kawa** » 11 sierpnia 2018, o 12:43

Pierwszy tom tego cyklu przeczytałam, lecz nie miałam dostępu do następnych. Dopiero po latach dorwałam całość... Jak mam, to mogę w każdej chwili, czyli najczęściej nie ruszam.

przez **klarek** » 11 sierpnia 2018, o 13:24

ewo, jest szansa, że po lekturze da się wyczekać do kolejnego tomu? Bo w sumie chyba i ja mam ochotę

przez **Lilia ❀** » 11 sierpnia 2018, o 14:04

Nora napisała, że chciałaby spróbować czegoś nowego i stąd ten cykl, prowadzony inaczej niż dotychczas, mroczniejszy. Do tego podobno nie ma wyraźnego podziału na części, tylko jedna ciągła historia. Dlatego czekam.

Obrazek

The #1 New York Times bestselling author of the epic Year One returns with a new tale of terror and magic in a brand new world.

They look like an everyday family living an ordinary life. But beyond the edges of this peaceful farm, unimaginable forces of light and dark have been unleashed.

Fallon Swift, approaching her thirteenth birthday, barely knows the world that existed before—the city where her parents lived, now in ruins and reclaimed by nature since the Doom sickened and killed billions. Traveling anywhere is a danger, as vicious gangs of Raiders and fanatics called Purity Warriors search for their next victim. Those like Fallon, in possession of gifts, are hunted—and the time is coming when her true nature, her identity as The One, can no longer be hidden.

In a mysterious shelter in the forest, her training is about to begin under the guidance of Mallick, whose skills have been honed over centuries. She will learn the old ways of healing; study and spar; encounter faeries and elves and shifters; and find powers within herself she never imagined. And when the time is right, she will take up the sword, and fight. For until she grows into the woman she was born to be, the world outside will never be whole again.

Expected publication: December 4th 2018 by St. Martin's Press
Chronicles of The One #2

przez **klarek** » 11 sierpnia 2018, o 17:33

No tak, skoro to jednak opowieść, to chyba wypiszę się z bibliotecznej kolejki hmmm

przez **•Sol•** » 12 sierpnia 2018, o 13:21

to tak mało typowo jak na Norę, dlatego się rzuciłam z kupowaniem i nadal mnie kusi.
Ale jak ma mnie skręcić na koniec to nie wiem sama. Kurde, dylemat na miarę pytań egzystencjalnych :hihi:

przez **faris** » 12 sierpnia 2018, o 13:34

Przeczytałam to W samo południe i naprawdę fajna książka

czegoś takiego mi brakowało

przez **•Sol•** » 12 sierpnia 2018, o 13:37

bardzo fajna

i za drugim razem też się świetnie czyta, jak nie lepiej.

Nie masz wrażenia, że oni są lekko jak Eve i Roarke? :hyhy:

przez **faris** » 12 sierpnia 2018, o 13:50

Tak, ma w sobie kilka podobnych rzeczy.
Podobał mi się moment pod koniec, jak

Spoiler:

Nora Roberts

Kto przegląda forum