Dorotka napisał(a):Jest to opowieść z gatunku tych mrocznych, ziejących grozą, ale na tyle dobrze i ciekawie napisana, że wciąga niemal od pierwszej strony. Aż chce się czytać dalej, żeby się przekonać, co się między nimi wydarzy.
Dorotka napisał(a):Skończyłam "To nie ja, kochanie" Tillie Cole i chcę więcej. Nie mogę powiedzieć, że wszystko mi się tam podobało, bo to nieprawda, ale końcówka była naprawdę świetna i wielce obiecująca. A drugi tom ma się ukazać już tuż tuż. Mam nadzieję, że w drugim tomie głównymi bohaterami będą zalękniona Maddie i szurnięty Flame, bo to dopiero byłaby wybuchowa para.
Księżycowa Kawa napisał(a):Dorotka napisał(a):Jest to opowieść z gatunku tych mrocznych, ziejących grozą, ale na tyle dobrze i ciekawie napisana, że wciąga niemal od pierwszej strony. Aż chce się czytać dalej, żeby się przekonać, co się między nimi wydarzy.
Pomysł, owszem, jest niezły, lecz pokonało mnie wykonanie. Ten cały gang nie wydawał mi się groźny, tylko śmieszny – przypominali mi bandę dzieciaków bawiących się gang
Tak przy okazji, autorka ma własny wątek. Nie tam powinna być prowadzona rozmowa?
Dorotka napisał(a):Flame i mnie przeraża, bo to niebezpieczny psychopata, którego rajcuje zadawanie bólu zarówno innym, jak i sobie, bo przecież ciągle się okalecza. Nawet ludzie z gangu schodzą mu z drogi, bo Flame jest nieobliczalny i niesamowicie brutalny. I właśnie dlatego nie mogę sie doczekać co wyniknie z jego spiknięcia się z zalęknioną Maddi. Tam to dopiero będzie się działo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości