Julia Quinn

przez **Lilia ❀** » 19 grudnia 2017, o 14:57

Popieram Vip, dla mnie pierwsza była letnia, druga jeszcze gorsza. Jakiś nieudany ten cykl, wręcz nudny. Między nim a Bridgertonami to niebo a ziemia.

przez **Viperina** » 19 grudnia 2017, o 15:18

Lilia napisał(a):Popieram Vip, dla mnie pierwsza była letnia, druga jeszcze gorsza. Jakiś nieudany ten cykl, wręcz nudny. Między nim a Bridgertonami to niebo a ziemia.

A wiesz, że zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie byłam kiedyś mniej wymagająca, bo Brdgertonowie mi się bardzo podobali (oczywiście, jedne tomy bardziej, inne mniej, ale generalnie na plus). Taki jest skutek uboczny spadku formy u lubianych autorek, że czytelnik dokonuje rewizji swoich wcześniejszych pozytywnych ocen...

przez **Szczypta_Kasi** » 19 grudnia 2017, o 15:42

Ja właśnie czytam Bridgertonów i mi się bardzo podoba.
Mam to szczęście, że z Quinn dopiero zaczynam przygodę.

przez **•Sol•** » 19 grudnia 2017, o 15:56

Quinn nie jest równa.
Nawet po tych już dawniej wydanych to widać. Np Zaginiony książę jest taki se. Zakochana psotnica chyba też mi nie leżała, i jeszcze jedna z sióstr Lyndon, tylko teraz już nie pamiętam która.
Tak samo Bevestoke dzieli czytelniczki

także z Quinn trzeba uważnie. Ja pewnie i tak kupię to nowe, żeby mieć wszystkie książki autorki, ale poczekam jak się pojawi na oczytani albo w innym tanim miejscu

przez **montgomerry** » 19 grudnia 2017, o 21:37

Proszę nie straszyć... :facepalm:

przez **szuwarek** » 2 stycznia 2018, o 14:02

a ja przeczytałam, i sięgałam po kilka romansów historycznych i akurat Quinn i Rokesby mi podeszli. Nie oczekiwałam szału, bo jak piszecie Quinn jest nierówna, Bridgetonowie nie byli dla mnie aż tak szalenie porywający - zwłaszcza późniejsze. I nie wiem czemu te dwie akurat jakoś poszły. Nie jest to cykl do którego wrócę, nie zapadnie w pamięć ale też nie odłożyłam jak kilka wcześniejszych. Mam ostatnio odrzut od historyków więc chyba aż tak dramatycznie nie jest? Ale ja uwielbiam Co słychać w Londynie z Bevelystoke :hyhy:

więc .. także... hmm..

przez **Lilia ❀** » 17 stycznia 2018, o 16:01

She was in the wrong place...

Fiercely independent and adventurous, Poppy Bridgerton will only wed a suitor whose keen intellect and interests match her own. Sadly, none of the fools from her London season qualify. While visiting a friend on the Dorset coast, Poppy is pleasantly surprised to discover a smugglers' hideaway tucked inside a cave. But her delight turns to dismay when two pirates kidnap her and take her aboard a ship, leaving her bound and gagged on the captain's bed…

He found her at the wrong time...

Known to society as a rascal and reckless privateer, Captain Andrew James Rokesby actually transports essential goods and documents for the British government. Setting sail on a time-sensitive voyage to Portugal, he's stunned to find a woman waiting for him in his cabin. Surely, his imagination is getting the better of him. But no, she is very real—and his duty to the Crown means he's stuck with her.

Can two wrongs make the most perfect right?

When Andrew learns that she is a Bridgerton, he knows he will likely have to wed her to avert a scandal—though Poppy has no idea that he is the son of an earl and neighbor to her aristocratic cousins in Kent. On the high seas, their war of words soon gives way to an intoxicating passion. But when Andrew's secret is revealed, will his declaration of love be enough to capture her heart…?

Expected publication: July 24th 2018 by Avon (first published July 5th 2018)
Rokesbys #3
Characters: Poppy Bridgerton, Andrew Rokesby

przez **emily temple** » 17 stycznia 2018, o 18:10

a ja nadal nie zaczełam czytac tego cyklu :bezradny:

ale w tego co mowicie to nie urywa

przez **LiaMort** » 17 stycznia 2018, o 22:17

okładka jest cudna..

no nie urywa Emily.. 2 część jest nudna jak flaki z olejem.

przez **Karina32** » 27 stycznia 2018, o 23:03

Właśnie skończyłam "Oświadczyny ". Całkiem przyjemna lektura. Bez jakichś fajerwerków i super emocji, ale było przyjemne. Bohaterowie są tacy normalni, że swoimi wadami i zaletami. Dopiero teraz zorientowałam się że to cykl i myślę że jak nie będę miała co czytać, to chętnie sięgnę po wcześniejsze części. Jedyne co mi przeszkadzało, to masa literówek w tekście. Korektorka się nie popisała. :ohlala:

przez **giovanna** » 28 stycznia 2018, o 20:39

Lubię tą książkę, jeszcze z tego cyklu Mój książę, Ktoś mnie pokochał też fajne są

przez **•Sol•** » 5 lutego 2018, o 16:24

Karina32 napisał(a):Właśnie skończyłam "Oświadczyny ". Całkiem przyjemna lektura. Bez jakichś fajerwerków i super emocji, ale było przyjemne. Bohaterowie są tacy normalni, że swoimi wadami i zaletami. Dopiero teraz zorientowałam się że to cykl i myślę że jak nie będę miała co czytać, to chętnie sięgnę po wcześniejsze części. Jedyne co mi przeszkadzało, to masa literówek w tekście. Korektorka się nie popisała.

Oświadczyny są chyba najbardziej spokojnie i stateczne z Bridgertonów, a to sporo skoro Quinn w ogóle nie słynie z nagłych zwrotów akcji i wybuchów

a literówki... Czytałam Oświadczyny wydane przez Pol Nordikę i tam nie było tragedii albo mam sklerozę. Mam sklerozę czy czytałaś Amberowskie?

przez **Karina32** » 5 lutego 2018, o 18:56

Sol - tam, Amber. Mnie strasznie takie rzeczy drażnią. Chyba się minęłam z powołaniem i powinnam była zostać korektorem :evillaugh:

przez **emily temple** » 21 lipca 2018, o 10:18

https://www.nytimes.com/2018/07/20/busi ... eries.html

Przepraszamy czy ja Dobrze zrozumiałam że .. rodzinka B robią serial..o shit.. Anthony Colin Michał :bigeyes:

przez **Lilia ❀** » 21 lipca 2018, o 12:33

Dobrze zrozumiałaś

przez **emily temple** » 21 lipca 2018, o 12:43

Choć szczerze nie wiem co o tym myśleć .. napewno nie będę już vanilia

Choć jako teraz myślę a.boyle musi w tym wystąpić.choc też jak do upchnąć. Mhm.poczeksm..

Pamiętam za ten serial o czarownicy i wampirze (zabić nie kojarzę tytułu) teraz serial robic
i chyba z5 lat więc nie wiadomo ile to zajmie w wypadku rodzinki

przez **tartugirl** » 22 lipca 2018, o 17:01

E, no to jest jednak Netflix - więc podejrzewam, że będzie szybko.

Niezatytułowany serial o Bridgertonach

Adaptacja serii bestesellerowych romansów Julii Quinn opowiadających o rodzinie Bridgertonów. Będzie to inteligentna i feministyczna historia osadzona w Anglii z początków XIX wieku, odsłaniająca pełne blasków, bogactwa, seksu, bólu, radości, a niekiedy też samotności życie kobiet i mężczyzn z londyńskiej wyższej sfery. Showrunnerem serialu będzie Chris Van Dusen ("Skandal").

Za: http://www.serialowa.pl/180224/shonda-r ... x-seriale/

przez **emily temple** » 22 lipca 2018, o 17:10

WIem napewno nie bedzie wanilia tylko 3 plomienie :hyhy:

Szczerze Quinn sex scene jakies .. wpadajace w pamiec nie sa

Humor i ironia najwiekszy plus. Czekam na obsade i podejrzewam ze co najmniej 2 pierwsze ksiezki zrobia w jedną

I teraz nie moge przestan mysle kogo moj akot ulubiony moze zagrac.. Choć terz aktor z Anna bez E co gra Gilberta by sie nadawał na Bridgerton młodszego :mysli:

przez **giovanna** » 23 lipca 2018, o 10:36

Cieszę się, jak dla mnie nierówna ta seria, ale czekam niecierpliwie. Oby tylko nie spierdzielili

przez **Lilia ❀** » 23 lipca 2018, o 18:52

tak sobie ich wyobrażałyście?

przez **giovanna** » 23 lipca 2018, o 23:26

A gdzie tam :lol:

. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale Bridgertonowie przynajmniej bracia nie byli czarnowłosi? Możliwe, że mi się pochrzaniło :lol:

przez **Karina32** » 29 lipca 2018, o 10:27

Skończyłam wczoraj "Sekrety małżeństwa".

Jakie to było fajne :-D

Zaczęłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś utknęłam koło 50 strony. Ale ostatnio przyszła chyba pora i skończyłam w dwa dni :hihi:

Wszystko mi się w niej podobało - bohaterowie, ich rozmowy i słowne utarczki i chemia między nimi. Iris jest inteligentną, bystrą i oddaną swojej rodzinie. Fajne było to, że była świadoma tego, jak ich rodzinny kwartet na prawdę sprawował się na scenie. Podobał mi się humor Richarda i to jak traktował Iris. Chociaż za sekret, który ukrywał powinien dostać porządnie "z liścia", ale to jak potem przepraszał Iris było po prostu :bigeyes:

Jak będę miała szansę, że to chętnie sięgnę po pozostałe książki z tej serii :-D

przez **•Sol•** » 30 lipca 2018, o 18:18

a Ty serię od końca czytasz? :hihi:

Boję się tego tomu, bo nie lubię Iris. A na dodatek szału na forum nie było. Richard nie jest kluchą w oleju?

przez **Karina32** » 30 lipca 2018, o 20:16

Tak jakoś wyszło :hihi:

Akurat w taniej księgarni mi w ręce wpadła.

Richard jest taki słodko-misiowaty. Po tych wszystko macho dominujących samcach alfa, to fajna odskocznia :hihi:

przez **•Sol•** » 30 lipca 2018, o 20:39

chyba muszę przekopać szafę i wyciągnąć tę książkę na wierzch :hihi:

ale po tym co piszesz, zakochasz się w Wszystkich naszych pocałunkach :smile:

Julia Quinn

Kto przegląda forum