Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:34

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 lipca 2018, o 12:51

pogubiłam się... brać na urlop ta Najtwardsza stal?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 lipca 2018, o 13:00

Szuwarku "Najtwardsza stal" jest bardzo fajna (więc zdecydowanie brać). Część druga (Rozdarte serce) już niekoniecznie może przypaść do gustu ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 15 lipca 2018, o 12:04

Lucy napisał(a):Widzieliście te recenzje ? :evillaugh:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850591/ ... ia46131162
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850591/ ... ia46530315

Nie jestem pewna kiedy i czy wezmę się za czytanie tego.

znajoma pisała, że to totalne gów..... XD


Szuwarku, tak jak pisze Ancy ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 lipca 2018, o 17:52

Wyleje teraz trochę pomyj :evillaugh:

Obrazek

Przejrzałam recenzje na LC i zaczęłam się zastanawiać, czy recenzujących dopadło jakieś zbiorowe szaleństwo, albo ja zaczynam powoli rzygać tymi erotykami/romansami. Kompletnie nie rozumiem zachwytów, ponieważ według mnie niczym szczególnym ta historia się nie wyróżnia, a mogłaby.
Sięgnęłam po nią dlatego, ponieważ główna bohaterka jest mechanikiem samochodowym -nie mówicie, że to nie potencjał. Liczyłam na chłopczycę, która w miarę przewracania kartek, będzie odkrywać swoją kobiecość. Smar na rękach, poplątane włosy, ubrania o rozmiar za duże...
Aha, jasne :ermm: . Bohaterka to córka modelki i sama tak wygląda. Wysoka, szczupła, piękne włosy, nogi do szyi. Więc ta bogini za sprawą przyjaciela zmarłego ojca, dostaje pracę mechanika w zespole Furmuły 1 i będzie pracować z obecnym mistrzem świata F1 – Carrickiem Ryanem. Facet to pies na baby, ale tak opisany, że na początku miało się wrażenie, że jest seksoholikiem i potrzebuje wizyty u specjalisty. :] Ich pierwsze spotkanie, to gadka w stylu - u mnie, czy u ciebie. Andi ma jedną żelazną zasadę, nie umawia się z kierowcami rajdowymi. Kilkanaście lat temu, jej ojciec miał wypadek na torze i zginął.
I tak zaczyna się zabawa : będziemy tylko przyjaciółmi. :roll: Na początku wszystko jest w miarę dobrze, ale pożądanie daje o sobie znać. Myślałam, że głupią postacią będzie tu Ryan, ale się myliłam. To on się angażuje i chce związać ,a nasza bohaterka zachowuje się jak zwykła durnota. Najpierw ględzi, że nic między nimi nie może być, później bzyka się z nim, następnie go obraża i się zmywa. Później zaczyna go przepraszać i liczy na to, że wrócą do platonicznej przyjaźni. Wiadomo, że nic z tego nie będzie i znów zaczyna się błędne koło. Seks, opluwanie go, ucieczka i przeprosiny. W końcu on ma dość i mówi żeby się
Spoiler:
.
Jest tam jeszcze akcja z jego dziewczyną, którą sobie przygruchał, kiedy Andi dała mu pierwszy raz kosza. Trzeba było widzieć zazdrość, jaka ogarniała Andi i jej próby wzbudzenia zazdrości w Ryanie. :zalamka: Dla mnie to była debilka i tyle.
Jeszcze jednego nie mogę wybaczyć autorce. Kto jest wielbicielem Formuły 1 i liczył na jakiś wgląd w pracę zespołu, to się sromotnie zawiedzie. Czym się zajmowała Andi, to dla mnie wielka tajemnica. Nie chodzi mi o jakieś skomplikowane zagadnienia związane z samochodami, ale tam nie było jednego zdanie dla laików. To było na zasadzie : po pracy Andi ... , pracowała ... , w ciągu pracy. Żadnego konkretnego szczegółu :yeahrite: Całe te zagadnienie, ten męski świat w którym jest mało kobiet, nie został należycie potraktowany.

Jeżeli macie ochotę, to czytajcie. Mam wrażenie, że jestem już za stara na takie pierdoły. :bezradny:
Ostatnio edytowano 18 lipca 2018, o 21:43 przez Lucy, łącznie edytowano 4 razy
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 18 lipca 2018, o 18:08

Ok, to ja jednak odznaczam. Jeśli tam nic nie ma nic nowego, tylko to samo co wszędzie, to mi się nie chce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 18 lipca 2018, o 18:32

Czy główna bohaterka przypadkiem nie nazywa się Andressa "Andi" Amaro? :lol:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 18 lipca 2018, o 20:32

Tak jakoś myślałam że będzie gniot :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 lipca 2018, o 21:34

Lilia napisał(a):Czy główna bohaterka przypadkiem nie nazywa się Andressa "Andi" Amaro? :lol:


Tak :evillaugh: imię mi się popierniczyło :evillaugh:
Sam to przecież autorka :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 18 lipca 2018, o 22:14

A taką miałam chęć na tę książke właśnie dlatego że to o kobiecie w męskim świecie i niestety ochota mi przeszła.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 lipca 2018, o 22:24

Zawsze możesz spróbować :P może inaczej ją odbierzesz.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 18 lipca 2018, o 22:51

Pewnie przeczytam i tak ale zapał mi opadł

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 11:25

Kilka słów o Przyjaciele bez bonusu Penny Reid:
Po Randce z Homo Sapiens byłam bardzo ciekawa co autorka wymyśli dla Elizabeth – zapracowanej i zakręconej pani doktor.
Czekałam, czekałam i się doczekałam, a jak tylko się pojawiła to chciałam mieć ją na już w swoich chciwych rączkach.
I miałam nosa, bo książka zrobiła mi dobrze. Po paśmie lekko nieudanych, albo bardzo kiepskich książek i podejść to było jak balsam na rany. Humor, chemia, ciepło i klimat.

Elizabeth polubiłam już w pierwszym tomie serii, tutaj pozostało mi tylko lubić ją coraz mocniej. Chciałoby się poznać ją osobiście, jej cięty język i poczucie humoru nie pozwala uważać jej za nijaką. Ma wady, co czyni ją tym bardziej ludzką. Ma też swoje błędne przekonania, za które widziałam, że wiele osób krytykuje ją jako postać z książki. Że jak można wierzyć w to czy owo i jak można się tak upierać.
Można. Według mnie to jest na tyle dobrze wytłumaczone, a Elizabeth gdy przychodzi chwila odpowiednia do zmiany zdania nie bawi się w stado osłów tylko zdanie zmienia. Pozwala by prawda docierała do niej powoli, co też dla mnie jest bardziej realistyczne.

Jest też on. Nico. Wiecie co, we włoskich przystojniakach to nie sposób się nie zakochać ;) diabeł z niego, ma coś magnetycznego w sobie. Niekoniecznie też jest to samo ciało :P
Facet w pierwszej chwili skojarzył mi się z Gerardem Butlerem grającym w Brzydkiej prawdzie – program satyryczny, o relacjach damsko męskich, stand-upy, wszyscy maniacko go oglądają… Są podobieństwa ;) ale nie spodziewajcie się książkowej Brzydkiej prawdy.
Bohaterowie znają się od zawsze, razem walili w pieluchy :D potem z pewnych względów ich drogi się rozeszły, a zeszły… Zaskakująco i jak się domyślacie już na zawsze.

\Tak, jest tu motyw spotkania po latach, ale też splecione motywy stara miłość nie rdzewieje, kto się czubi ten się lubi, hate-love, od przyjaźni do miłości.
Niezła kombinacja nie? Myślicie że to się wyklucza? ;) Sprawdźcie same, gwarantuję, że nie zmyślam :P

Jest też wątek kryminalny, drobny, ale powiem szczerze, że w pewnej chwili miałam lekkiego stracha o bohaterkę. I to nawet nie to, że ona się umie wpakować w kłopoty, akurat te kłopoty znalazły ją same.

W książce jest masa wątków, ale czego się spodziewać po ponad 400 stronach i to drobnym drukiem ;) Dzieje się, a końcówka kładzie na kolana ;)
Polecam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 lipca 2018, o 13:00

To ja zapisuję do przeczytania. Brzmi super.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 lipca 2018, o 13:03

Fajne to było. Pisałam już, gdy czytałam, że kocham się w Nico :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 13:16

nie da się nie kochać się w Nico :bigeyes:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 19 lipca 2018, o 13:32

Chyba będę musiała się zapoznać z tymi książkami hmmm
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 13:34

Karino nawet koniecznie ;)
bardzo przyjemne, romanse, niby oklepane motywy ale jednak coś nowego jest :hyhy:

tylko ostrzegam - papierowe wydanie ma koszmarnie drobny druk :ermm:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 19 lipca 2018, o 13:36

Mały druk mi nie przeszkadza, nawet wolę taki niż wielkie litery :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 13:42

nie wiem czy aż tak mały Cię ucieszy, ale skoro tak to nie zostaje nic innego jak czytać :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 lipca 2018, o 16:18

Sol, czy Ja to łyknę?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 16:22

myślę że bez problemu, zwłaszcza urlopowo :smile:

i na dobrą sprawę możesz zacząć od dwójki. Wielkich spoilerów sobie nie narobisz ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 19 lipca 2018, o 16:47

Zastanawiałam się nad tą częścią, ale chyba se czytnę :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lipca 2018, o 16:54

czytnij, Nico Cię oczaruje :hyhy:
lepsza jest od pierwszej dla mnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 21 lipca 2018, o 09:31

ja też wrzucę te dwie książki autorki do głównego folderu, nie lubię motywu spotkania po latach ale co tam ;) dzięki

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 21 lipca 2018, o 12:36

•Sol• napisał(a):Kilka słów o Przyjaciele bez bonusu:

Sol, czy możesz dopisać jeszcze nazwisko autorki?
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości