Teraz jest 25 listopada 2024, o 22:47

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 lipca 2018, o 18:39

Bajka też :lol:

Stefek gnijący jakoś parę dni temu


Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 10 lipca 2018, o 18:51

Gio trzeba umieć gnić z klasą, co właśnie udowadnia Stefek pokazując, że gimnastyka też jest wskazana i trzeba czasami zmieniać boczki :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 lipca 2018, o 18:53

Szczególnie jak łóżeczko za małe na wygibasy :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 10 lipca 2018, o 19:08

No właśnie , chyba trzeba kupić nowe , bo jak tu spać...no jak :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 lipca 2018, o 19:36

Gio - Stefan też pięknie gnije. :wink:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 lipca 2018, o 20:04

Dziękuję Kawko. basiku mają drugie w innym pokoju, to było Bajki, a tamto Stefka, a teraz Stefek używa obu, drugie jest troszkę większe. Wyniosłam do innego pokoju, bo nie używali wcale, teraz stoi na fotelu koło kaloryfera i czasem Stefek tam gnije takie jest http://www.zooplus.pl/shop/koty/legowis ... lne/443892

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 lipca 2018, o 20:40

basik napisał(a):Gio trzeba umieć gnić z klasą, co właśnie udowadnia Stefek pokazując, że gimnastyka też jest wskazana i trzeba czasami zmieniać boczki :-D

Masz rację, Basiku. Widać wielką klasę.

Śliczne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 lipca 2018, o 21:16

Cudny Stefek Gio. :P ma tyle zabawek co Reksio. :hyhy: chociaż każda zabawka dla kota zostaję pogryziona :czeka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lipca 2018, o 21:26

Giovanno pięknie gnije Twój Stefek ;)
A jak pięknie by z Antkiem kolo siebie gniły :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 lipca 2018, o 21:33

Dziękuję dziewczyny :)
Sol też tak myślę :hyhy: Stefek lubi się przytulać, ale Bajka go goni, może dlatego, że jej dokucza

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 lipca 2018, o 18:01

Dzisiaj musieliśmy pożegnać Dodę.
Mam nadzieję, że już nic jej nie boli i że kiedyś się spotkamy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 lipca 2018, o 18:08

Joakar. :glaszcze:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 lipca 2018, o 18:57

Joakar przykro mi :glaszcze:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lipca 2018, o 19:56

przykro mi joakar :glaszcze:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 lipca 2018, o 21:11

Bardzo dziękuję :lovju:
Myślałam, że jestem na to przygotowana, ale strasznie to boli. Od kilku miesięcy była słaba i wiedzieliśmy, że to już może być jej ostatni rok, ale były też lepsze momenty. Niestety od kilku dni to już była równia pochyla i strasznie się biedna męczyła. Na szczęście udało nam się zorganizować weta do domu i byliśmy z nią do końca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 2 lipca 2013, o 19:03
Ulubiona autorka/autor: Nicholas Sparks, Eric Emmanuel Schmitt

Post przez Lizzy » 14 lipca 2018, o 21:38

Joakar współczuję :glaszcze:
Przynajmniej się już nie męczy i na pewno było jej lżej kiedy odchodziła w towarzystwie ludzi, którzy ją kochają.
Nie cierpiałam poezji, dopóki ktoś nie nauczył mnie jej cenić.
Powiedział, żebym patrzyła na wiersz jak na zagadkę.
Rolą czytelnika jest odszyfrowanie kodu, czyli słów, na podstawie całej posiadanej wiedzy o życiu i emocjach.
Czy poeta używa czerwieni jako symbolu krwi? Gniewu? Pożądania? A może taczka z wiersza jest czerwona po prostu dlatego, że czerwony brzmi lepiej niż czarny?
(...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13120
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 lipca 2018, o 21:48

Och, jaka przykra wiadomość. Joakar trzymaj się. :przytul:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 lipca 2018, o 22:04

Joakar - bardzo mi przykro.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 lipca 2018, o 22:23

Nasz Axel też odszedł w domu. Nigdy nie jesteśmy przygotowani na odejście czy kochanego zwierzaczka, czy bliskiej osoby, tak się nam tylko wydaje ... :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 15 lipca 2018, o 11:13

Joakar, współczuję :przytul:


Tak, Gio, tu masz absolutna rację, niestety

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 lipca 2018, o 12:51

joakar4 napisał(a):Myślałam, że jestem na to przygotowana, ale strasznie to boli.

Bardzo współczuję, Joakar.
Może reszta zwierzaczków pomoże Ci lżej przejść przez okres żałoby, choć one pewnie też tęsknią za Dodą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 lipca 2018, o 07:24

Dziękuję Dziewczyny :*

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 lipca 2018, o 17:56

Joakar :przytul:
na to nie da się przygotować nigdy, ale na pewno podjęliście najlepszą decyzję dla niej.
Trzymajcie się :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 sierpnia 2018, o 17:34

Ostatnimi czasy rodzinka mi się powiększyła.Mąź kupił sobie psa,ja przywiozłam kota.Piesek,na razie młodziutki wabi się Szaman.Jeśli chodzi o kota ,nie możemy dojść do porozumienia jak go nazywać.Jedna córka hce na niego wołać Onyks,dxruga Szafir,padła też propozycja imie ia Diego i Maniek oraz Pan Władzio..Mi się ajbardziej podobała ta ostatnia,z tym że akurat to imię odpada jako że tak ma na imię nasz sąsiad...Ja tymczasowo używam imie ia Pan Kot...
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 sierpnia 2018, o 18:06

Ewo, Szaman i Pan Kot są prawdziwymi słodziakami.
Niech się dobrze chowają.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość