Książka na wakacje

przez **Alias** » 22 lipca 2017, o 19:12

Raczej nic nie planuję, mam mnóstwo nieukończonych tytułów.
Chciałabym zacząć jeszcze tę popularną serię.

Obrazek

Zobaczymy...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 24 lipca 2017, o 14:13

Czytałam ten cykl

Bardzo mi się pierwszy tom podobał, drugi troszkę gorszy, ale też trzyma poziom.

U mnie w tym roku chyba też raczej spontanicznie. Na pewno będę chciała zacząć Elizabeth Hoyt, a jak mi pójdzie zobaczymy.

przez **Janka** » 25 lipca 2017, o 16:08

Ja też mam pełen spontan. W pierwszej części lata i pod koniec wiosny przeważały u mnie audiobooki.
W tej chwili czytam, co pierwsze od góry leży w szafce na kupce, na pierwszej lepszej półce i jest mi całkiem obojętne, co to będzie. Nie jest to dobry objaw, ale sądzę, że nie potrwa długo, bo lada dzień będę musiała się przerzucić na eBooki, więc do wyboru będę miała tylko najlepsze dla mnie, czyli takie, o których wiem na pewno, że chętnie je przeczytam (bo gorszych książek wcale nie mam na czytniku).
Może nadrobię którąś serię kupioną jeszcze w całkowitych początkach mojego czytania książek po niemiecku. Np. coś Carly Phillips.

przez **Szczypta_Kasi** » 26 lipca 2017, o 12:48

Alias napisał(a):Raczej nic nie planuję, mam mnóstwo nieukończonych tytułów.
Chciałabym zacząć jeszcze tę popularną serię.

Zobaczymy...

Też mam na to ochotę. Ale pracowite lato nie pozwala na nadrabianie zaległości. Już raczej sobie będę robić listę "Książki na zimę"

przez **Viperina** » 22 czerwca 2018, o 06:35

Książka na wakacje, edycja 2018:

Plany:

Obrazek

Chociaż dwie ostatnie jeszcze nie wyszły w ebooku w moich językach, więc nie wiem, czy zdążę je zdobyć w wakacje...

przez **Dorotka** » 22 czerwca 2018, o 06:43

No właśnie, zaczynają się wakacje, więc może ożywiłybyśmy temat "Książka na lato"? Wybierzemy jedną, a potem podyskutujemy.

przez **Lucy** » 22 czerwca 2018, o 08:48

Dobry pomysł :smile:

przez **kejti** » 22 czerwca 2018, o 10:35

Dobry pomysł ale chyba musimy się skupić na tych po polsku? Bo nie mamy zbyt wielu czytelniczek które w ciagu paru dni wciągnęłyby książkę po angielsku :mysli:

przez **Janka** » 22 czerwca 2018, o 11:32

Mój plan wakacyjny przed rokiem brzmiał tak:

Janka napisał(a):Może nadrobię którąś serię kupioną jeszcze w całkowitych początkach mojego czytania książek po niemiecku. Np. coś Carly Phillips.

W tym roku brzmi dokładnie tak samo, bo w ubieglym nic mi z niego nie wyszło.
Pewnie za rok napiszę to samo, bo do trzech razy sztuka.

przez **•Sol•** » 22 czerwca 2018, o 15:34

Dorotko, dobry plan

I tak, najlepiej jakby była po polsku i najlepiej jak nie jakaś świeża nowość - tak żeby te Dziewczyny co korzystają z bibliotek też miały szansę

przez **Dorotka** » 22 czerwca 2018, o 17:00

No, to super. Jakieś propozycje?

przez **Janka** » 24 czerwca 2018, o 00:32

Może byśmy zrobiły z tego temat w Klubie Dyskusyjnym?
Nie mam żadnego pomysłu, jaka książka mogłaby posłużyć za temat dyskusji.
"Wredne igraszki" mogły być fajną propozycją, ale trochę za wcześnie zostały wydane, więc już są przeczytane i w dużej mierze omówione.

Po niemiecku wydają teraz setki książek o tematyce typowo letniej, akurat przyszła taka moda. Skończyły się sagi australijsko-historyczne, a pojawiły przeróżne kawiarenki i sklepiki blisko plaży. Jeśli do Polski przyjdzie ta moda w przyszłym roku, to wtedy będzie w czym wybierać.

przez **•Sol•** » 4 lipca 2018, o 17:52

Wredne igraszki byłyby akuratne, chociaż w recenzji Ancymonka są omówione dość solidnie.
Ja bym się chciała zapytać, czy aktualne jest Przesilenie Miszczuk, bo takie słuchy chodziły?
Albo może Bossman Keeland?

przez **Ancymonek** » 4 lipca 2018, o 17:57

Ja jakby coś jestem za "Bossmanem" Keeland, bo Miszczuk ciągle przede mną druga i trzecia część, nie wspominając o najnowszej

przez **•Sol•** » 4 lipca 2018, o 17:58

załamujesz mnie z tą Miszczuk

może weź ją jako plan na wakacje co? :evillaugh:

przez **Karina32** » 4 lipca 2018, o 17:59

Może być "Bossman" :-D

przez **Ancymonek** » 4 lipca 2018, o 18:01

•Sol• napisał(a):załamujesz mnie z tą Miszczuk
może weź ją jako plan na wakacje co?

Sol, ja sama siebie załamuje tą Miszczukową :evillaugh:

To jest myśl

przez **Dorotka** » 4 lipca 2018, o 21:24

"Bossman" i mi pasuje.

przez **Szczypta_Kasi** » 4 lipca 2018, o 21:46

Jeśli ustalicie Bossmana to mnie zmobilizuje do przeczytania go.

przez **Dorotka** » 4 lipca 2018, o 22:22

Zmobilizuj się, Kasiu, ja właśnie zaczęłam.

przez **•Sol•** » 5 lipca 2018, o 10:48

no to ja chyba też muszę już zacząć

przez **Janka** » 5 lipca 2018, o 10:54

Dziewczynki, nie przeszkadza Wam to, że w "Bossmanie" jest dużo traum i że to niekoniecznie dobrze pasuje do nastroju wakacji?

przez **•Sol•** » 5 lipca 2018, o 11:11

Janko, u Keeland zawsze są traumy

ale reszta jest na tyle przyjemna, że może nie będzie źle

przez **Janka** » 5 lipca 2018, o 12:01

No właśnie o to mi chodzi, że tam są traumy, a w "Książce na wakacje" lepsze byłoby coś bez nich.

przez **•Sol•** » 5 lipca 2018, o 12:12

Rzuciłam propozycją, bo widzę, że coraz więcej osób się kręci koło tego Bossmana, ale jak macie jakąś inną to nie mam nic przeciwko

w sumie nikt się jakoś nie rzucał na proponowanie :hyhy:

A można też zaliczyć traumowego Bossmana a potem coś mega lekkiego. W końcu wakacje to jak dobrze by się ustawić to do końca września, więc co to dla nas dwie książki

Książka na wakacje

Kto przegląda forum