•Sol• napisał(a):nie wiem jak w ogóle możecie wytrzymać z czekaniem na ebooki niekiedy
Niby tak, ale jak się nie lubi fantastyki to może być z Dworami ciężko
jeszcze trochę i mnie zacznie cisnąć na powtórkę
Ancymonku, widzisz Ty wiesz dobrze, a mnie się upierdzieliło, że to 4 ma tą złą sławę
Teraz już wiem że Giles on się chyba za fajnie zapowiada i ciężko uwierzyć że kiepski
Ancymonek napisał(a):Co do fantastyki to ja jestem przykładem, że nawet nie przepadają za nią można czytać. Chociaż mi czary-mary i inne zawsze były obojętnie, a nie to, że ich nie lubiłam ale dla Rhysa warto no
Ancymonek napisał(a):Vip, a ja ciągle się zastanawiam, bo właśnie wiem, że dla Ciebie i Alias 5 jest najgorsza, czemu właściwie tak jest?
•Sol• napisał(a):Cissie, jak poczytasz Dwory to KO-NIECZ-NIE daj znać w autorskim bardzo chętnie podyskutujemy
Viperina napisał(a):A mój prywatny ranking Maiden Lane przedstawia się następująco:
6, 8, 7, 1, 10, 12, 11, 3, 4, 2, 9, 5.
•Sol• napisał(a):giovanna napisał(a):["•Sol•"]no i chyba książę, co no mnie kręci
Mnie też kręcą książęta (nie wiem czy dobrze odmieniłam?)
Viperina napisał(a):Ancymonek napisał(a):Vip, a ja ciągle się zastanawiam, bo właśnie wiem, że dla Ciebie i Alias 5 jest najgorsza, czemu właściwie tak jest?
Bo Godric był bohaterem z serii "zapowiadających się" w poprzednich tomach. Bo temat też zapowiadał się fajnie (wymuszone małżeństwo z rozsądku, niechętna panna itd.). Ale wyszło niemiło. Chyba jest to jedyna książka Hoyt, gdzie nie podobało mi się pożycie erotyczne pary (nie będę spojlerować, same zobaczycie, dlaczego). Właściwie ta para wyszła sympatycznie dopiero w tomie o Alfie, czyli w 11... Piątka jest u mnie na szarym końcu listy. A mój prywatny ranking Maiden Lane przedstawia się następująco:
6, 8, 7, 1, 10, 12, 11, 3, 4, 2, 9, 5.
Alias napisał(a):Cieszę się Ancymonku, że 4 tak bardzo przypadła Ci do gustu. To tylko dowodzi tego, jak dużo ta seria ma do zaoferowania i może zaspokoić różne gusta. Może jest nadzieja dla tej biednej 5 i Godricka
Ja za czwartą częścią może nie przepadam, ale co jest tam dobrego, doceniam. W tym przypadku bohaterkę.
Szóstka jest dla mnie świetna, warto czekać.
•Sol• napisał(a):Maximusa to i ja jestem ciekawa chociaż miałam go w pewnej chwili ochotę strzelić w łeb w drugim tomie, ale ma potencjał facet
no i chyba książę, co no mnie kręci
Cissie, jak poczytasz Dwory to KO-NIECZ-NIE daj znać w autorskim bardzo chętnie podyskutujemy
Powrót do Recenzje romansów historycznych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości