Teraz jest 22 listopada 2024, o 18:46

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2018, o 18:28

Lil, Ty masz włosy jak moja kuzynka, której zawsze zazdrościłam włosów ;)

mnie się nie tyle puszą ile kręcą. W dziwne strony i wyglądam jak nieszczęście. Bo to nie są loki ani sprężynki tylko kołtun :shit:
Ale odkąd odkryłam maski do włosów to jako tako jest. Chociaż się błyszczą a nie są sianowate...

Olejowanie robicie sobie na noc czy na ile?
Zaintrygowało mię to ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 czerwca 2018, o 19:43

Ja na ile mi wyjdzie :evillaugh:
Bywa, że i kilka godzin łaziłam po domu z olejem na głowie. Nigdy jeszcze nie spałam z czymś takim na głowie, z przyczyn oczywistych. Ale ponoć to jest całkiem dobry pomysł ;)
Może powinnam spróbować teraz innego oleju hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 czerwca 2018, o 19:53

spałam kiedyś w oleju rycynowym. Niewygodne to w opór :P
Tylko że ta 'moja' maseczka z oleju rycynowego nie jest na włosy ale na skórę.

Kurde może jutro sobie zarządzę taką kurację :mysli: kokosowy mam w domu i lniany.
Pomieszać czy iść w detal :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 czerwca 2018, o 20:18

Sol, może nie mieszaj. Ja mam średnio długie włosy i więcej ich niż mniej - wystarczają mi dwie łyżki kokosowego. Nie wiem jak jest z lnianym. Ale ponoć faktycznie dobrze robi zmieszanie oleju z odżywką do włosów. Ja nie próbowałam, ale znajome twierdziły, że jest ok.
Ja po pierwszym użyciu miałam włosy bardziej miękkie. Albo tak mi się tylko wydawało :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 czerwca 2018, o 20:30

Lilia napisał(a): najlepiej wyglądają, gdy nie widzą szczotki - są poskręcane, jakoś ujarzmione.

Moja koleżanka, która ma takie cudne loczki jak Ty, gdy chce je ściąć, to musi przekonywać fryzjerki, by się zgodziły zrobić to na sucho, bo jak zmoczą, to już nie zetną. Ta koleżanka dzień przed strzyżeniem się do tego przygotowuje w ten sposób, że najpierw długo chodzi, a potem w nocy śpi z włosami uczesanymi w mocno naciągnięty warkocz, by je choć odrobinę rozprostować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 20 czerwca 2018, o 08:13

Sól - ja robię jak na blogu anwen ( moje odkrycie ). Mieszam z odżywką tak pół na pół i chodzę min godzinę. Trzeba uważać żeby nie przesadzić bo są przeciążone.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 czerwca 2018, o 11:51

spróbuję i tak i tak. Dzięki :przytul:
Pewnie zależy jakie włosy kto ma. Kwestia tej porowatości czy jak to się tam zwie.

A na skórę głowy nakładasz?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 20 czerwca 2018, o 12:06

Szuwarku a spróbuj może bez odżywki. Zwykłe za długo trzymana odżywka bardzo obciąża włosy. Bardzo ciężko się jej później pozbyć :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 czerwca 2018, o 09:50

Koleżanka mi mówiła, że jeśli chodzi o zwykłe odzywki to lepiej je nakładać przed szamponem. Na początku nałożyć odżywkę na włosy, a potem umyć je normalnie szamponem. Podobno nie obciążają one potem tak włosów.
Jeszcze nie próbowałam, bo używam teraz głównie szamponów z odżywkami łącznie albo masek do włosów. Jednak kiedyś tej metody spróbuję.

Moje włosy niestety znowu są już do tyłka i czas je skrócić. Na razie nie wypadają i nie kruszą się co jest dobrym znakiem. Mam nadzieję, że najgorszy ich okres już minął. Tylko z cięciem jest teraz gorzej, bo mój fryzjer ma kolejki na 3 miesiące do przodu. I zmienia znowu lokalizację do nowo postawionego budynku. Miało to być w czerwcu, ale raczej nie da rady... i muszę czekać :smarkam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 czerwca 2018, o 16:13

Kupiłam sobie odżywkę w tym stylu:
Obrazek
i pierwszy raz jestem zadowolona z zakupu. :-D włosy są miękkie, błyszczą się i w ogóle układają się jak nigdy.

też muszę iść do fryzjera. ;) odrost mam już spory. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 lipca 2018, o 17:19

Wypróbowałam wczoraj spray z cukrem.
Miał być efekt włosów surfera. Niestety na moich włosach to nie wyszło. Wyszedł efekt bocianiego gniazda.
Tylko cudem udało mi się potem włosy znowu rozczesać.
Zakręciłam je na papiloty i to był dobry pomysł, bo w bardzo krótkim czasie zrobiły mi się loczki, które się ładnie trzymały nawet bez lakieru do włosów.
Najlepsze w tym sprayu jest to, że włosy pachną mi przecudownie watą cukrową. Gdyby były dłuższe, to bym się nie mogła powstrzymać przed ich lizaniem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 lipca 2018, o 12:01

Była któraś może u trychologa? Miała jakieś zabiegi robione?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 sierpnia 2018, o 21:57

Znowu podcięłam włosy. Przez przypadek pani fryzjerka trafiła w długość, która okazała się idealna do mojej twarzy. Zaczęłam dostawać masę komplementów, że wyglądam bardzo ładnie, a z moją twarzą nic się w międzyczasie nie zmieniło, to te włosy dają taki pozytywny efekt.

Niestety od kilku miesięcy moje włosy straszliwie wypadają. Chyba chcą pobić jakiś rekord. Na razie nic z tym nie robię i przeczekuję. Myślę, że to jest skutek wielkiej suszy, która panuje w naszym rejonie od wielu tygodni i że wypadanie samo mi przejdzie ze zmianą pogody. Te susze są strasznie dziwne, bo normalnie jest tu Kraina Deszczowców.
Mojemu F. też od pewnego czasu strasznie zaczęły wypadać włosy, a ponieważ on jest mężczyzną, to się bardzo przestraszył, że grozi mu łysienie. Nawet zaczął przebąkiwać coś o ewentualnych tupecikach. (Całe szczęście, że nie o zaczeskach!)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 września 2018, o 13:44

No cóż prawie jestem łysa, więc cięcie drastyczne było moim włosom potrzebne. Nie mam ponad połowy długości włosów. Z takich do tyłka mam do ramion. :smarkam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 2 lipca 2013, o 19:03
Ulubiona autorka/autor: Nicholas Sparks, Eric Emmanuel Schmitt

Post przez Lizzy » 19 września 2018, o 22:10

Duzz co masz na myśli mówiąc, że prawie jesteś łysa?
A ja dalej mam rudawy kolor po tej hennie na włosach :czeka: Zastanawiam się czy by nie rozjaśnić ale boję się, że zielone mi wyjdą albo może w brąz pójdę...
Nie cierpiałam poezji, dopóki ktoś nie nauczył mnie jej cenić.
Powiedział, żebym patrzyła na wiersz jak na zagadkę.
Rolą czytelnika jest odszyfrowanie kodu, czyli słów, na podstawie całej posiadanej wiedzy o życiu i emocjach.
Czy poeta używa czerwieni jako symbolu krwi? Gniewu? Pożądania? A może taczka z wiersza jest czerwona po prostu dlatego, że czerwony brzmi lepiej niż czarny?
(...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2018, o 22:43

Lizzy, kiedyś przed laty się mówiło, że włosów, które miały już kontakt z henną (ogólnie z farbami roślinnymi) nie wolno poddawać działaniu farb chemicznych. W międzyczasie mogły się zmienić zarówno jedne jak i drugie i może już wolno używać ich naprzemiennie, ale ja bym się bała zaryzykować.
duzzza22 napisał(a):No cóż prawie jestem łysa, więc cięcie drastyczne było moim włosom potrzebne. Nie mam ponad połowy długości włosów. Z takich do tyłka mam do ramion. :smarkam:

Na pewno z krótszymi też wyglądasz ślicznie, ale współczuję, że zostałaś do takiej decyzji zmuszona przez swoje włosy, a zmiana nie była Twoim marzeniem.
Nie martw się. To tylko włosy. Kiedyś odrosną. A może w międzyczasie też się wzmocnią.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 19 września 2018, o 22:57

duzzza22 napisał(a):No cóż prawie jestem łysa, więc cięcie drastyczne było moim włosom potrzebne. Nie mam ponad połowy długości włosów. Z takich do tyłka mam do ramion. :smarkam:

Duzzz, czasami tak trzeba :przytul: Wszystko, aby potem było lepiej :)
Ja swoje też ścięłam. Miałam do połowy pleców teraz mam do ucha. Pewnego dnia kiedy wyszłyśmy ze szpitala, Mała stwierdziła, że musimy to zrobić. Ja to ja, ale ona obcięła ze 40 cm z długości ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 2 lipca 2013, o 19:03
Ulubiona autorka/autor: Nicholas Sparks, Eric Emmanuel Schmitt

Post przez Lizzy » 19 września 2018, o 23:02

Wiem Janko teraz też tak się mówi. Ale ja hennowałam tylko raz i jeszcze kolor mi nie złapał, bo coś spieprzyłam. Poczytałam kilka forum jak farbowanie/ rozjaśnianie w takiej sytuacji wygląda i niektóre dziewczyny opowiadały, że jak tylko raz i kolor nie chwycił(brałam orzechowy brąz, a wyszła spłowiała mocno wyprana miedź) to jest szansa, że nic się nie stanie złego. Niektóre tam też z henny zeszły na zwykłą chemiczną farbę i nic im nie było. Jedna dziewczyna mówiła, że po kilku miesiącach jak henna zaczęła schodzić to rozjaśniła do platynowego blondu i jej włosy przeżyły, zielone nie wyszły. A ja mam już na swoich spory odrost bo chyba tą tragiczną przygodę z henną w maju/czerwcu miałam i tak kombinuję. Bardziej dumam niż się zabieram też się boję. Z drugiej strony jak patrzę w lustro to mi żal siebie, a z henną bawić się więcej nie chcę.
Nie cierpiałam poezji, dopóki ktoś nie nauczył mnie jej cenić.
Powiedział, żebym patrzyła na wiersz jak na zagadkę.
Rolą czytelnika jest odszyfrowanie kodu, czyli słów, na podstawie całej posiadanej wiedzy o życiu i emocjach.
Czy poeta używa czerwieni jako symbolu krwi? Gniewu? Pożądania? A może taczka z wiersza jest czerwona po prostu dlatego, że czerwony brzmi lepiej niż czarny?
(...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 września 2018, o 23:09

Lizzy, skoro minęło już tak dużo czasu i na dodatek nie chwyciło wtedy mocno, to może już możesz zaryzykować bez szkody dla włosów.
A jakby coś źle poszło, to zawsze istnieją te różne odfarbiacze, wyciągacze koloru i inne wynalazki.
No i oczywiście są także nożyczki, gdyby już nic innego nie działało.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 21 września 2018, o 08:38

Wyłysiałam znacząco, szczególnie na czubku głowy. Poleciało mi przez zdrowotne problemy i narkozy. W szczególności dostał po tyłku mój organizm po tej drugiej.
Do tego stopnia, że nie mogę zbytnio związywać ich w kucyk, bo nie mam co naczesać z przodu, żeby nie było pustych miejsc. :shit:
Cięcie wiedziałam, że musi być, ale około miesiąca czekałam na wizytę do swojego fryzjera. :bezradny: W tym czasie wypadanie jakby się zaczęło stabilizować i już mniej włosów leci. Niestety przy długich włosach takie znaczne przerzedzenie wygląda okropnie, plus włosy swoje robią i dociążają. Więc wyglądałam okropnie. Ciągle ulizana, łysawa. We wtorek zleciało im cm, dostały dobre strzyżenie, wycieniowanie, nadano im objętości i jakby odżyły. Nie ma popalonych, rozdwojonych końcy, a jest zdrowe cięcie. Dziwnie mi z nimi, bo nie mogę ich złapać z tyłu i nie ma już tego ciężaru włosów. Ale trudno jest co jest byle były.

Dzięki dziewczynki :lovju:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 22 września 2018, o 22:50

Znam ten ból, mi bardzo wychodzą z lewej strony głowy, tylko u mnie to pewnie wiek, a włosy mam cieniutkie i nie ma co ścinać, wiec chodzę ulizana i pilnuję jak się czeszę żeby łysego nie było :(. Brałam belissę intense i chyba znów zacznę, ale ona pomaga tylko trochę

Avatar użytkownika
 
Posty: 192
Dołączył(a): 2 lipca 2013, o 19:03
Ulubiona autorka/autor: Nicholas Sparks, Eric Emmanuel Schmitt

Post przez Lizzy » 16 października 2018, o 21:20

We wrześniu wspominałam, że chcę pofarbować włosy melduję, że operacja się udała. Kolor wyszedł ładny, żadnego zielonego refleksu na włosach nie ma. ^_^
Nie cierpiałam poezji, dopóki ktoś nie nauczył mnie jej cenić.
Powiedział, żebym patrzyła na wiersz jak na zagadkę.
Rolą czytelnika jest odszyfrowanie kodu, czyli słów, na podstawie całej posiadanej wiedzy o życiu i emocjach.
Czy poeta używa czerwieni jako symbolu krwi? Gniewu? Pożądania? A może taczka z wiersza jest czerwona po prostu dlatego, że czerwony brzmi lepiej niż czarny?
(...)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 października 2018, o 14:37

Mam obcięte włoski. Jak zwykle, jestem z tego powodu przeszczęśliwa.
Skrócone są tylko o kilka centymetrów, ale różnica w czasie suszenia i łatwości układania jest bardzo duża.
Jeśli przyjdzie ostra zima, a spodziewam się bardzo ostrej po takim obłędnie upalnym i suchym lecie, to będzie mi też łatwiej z noszeniem czapek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 października 2018, o 15:40

Janko, :paluszki:
Też mam obcięte z tym, że o dobre 20 cm ;) teraz mam do ramion i pocieniowane.
Pochwalę się, że już nie mam wcale włosów które były farbowane i tym sposobem mam znów sto procent swojego koloru :wesoły:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 października 2018, o 16:01

Ja mam do brody, to znaczy do linii, którą można by było narysować równo pod brodą.
Obcięte są całkiem prosto, bez cieniowania. Grzywki nie ma, czyli jest tej samej długości, co wszystkie.
Obcięcie grzywki do długości oczu jak zwykle mnie strasznie korci, ale na razie się dzielnie trzymam i przed tym bronię, bo wiem, że jeśli obetnę, to następnego dnia zacznę ją znowu zapuszczać.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości