Teraz jest 23 listopada 2024, o 23:32

Sport

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 21 czerwca 2018, o 18:07

Moze się zmobilizują, ale nie będę oglądać

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 czerwca 2018, o 08:26

I Niemcom się wczoraj udało :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 24 czerwca 2018, o 08:49

A polscy siatkarze awansowali dzisiaj pięknie do Final Six Ligi Narodów :wesoły:
Piłkarze się powinni od nich uczyć...
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 czerwca 2018, o 16:09

Anglia rozgromiła Panamę... 6:1.. :shock:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 czerwca 2018, o 16:31

To był mecz :evillaugh:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 czerwca 2018, o 20:20

Aż przykro było oglądać, w pierwszej połowie pięć bramek.
Siedzę w pokoju i twardo nie oglądam meczu Polska - Kolumbia, ale słyszę. Może sobie uszy zatkać? :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 czerwca 2018, o 21:41

Tu nie ma co oglądać. :zalamka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 czerwca 2018, o 21:45

Kazałam ślubnemu wyłączyć telewizor, bo niby nie oglądam meczu, a jednak mimowolnie zerkam na ekran i szlag mnie trafia. Nie, to nie na moje nerwy. :zalamka: A on wyłączył, to też miał dość.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 czerwca 2018, o 21:47

LiaMort napisał(a):Anglia rozgromiła Panamę... 6:1.. :shock:

Jak się nic nie zmieni, to Polska może zostać podobnie rozgromiona.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 czerwca 2018, o 21:58

No i została, ale wstyd, mój obrazek był proroczy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 czerwca 2018, o 21:58

3:0
Spoiler:

Podawać nie potrafią do siebie. :zalamka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 czerwca 2018, o 22:49

Nie mogę tego zrozumieć, przecież na eliminacjach nie grali tak źle, a na mundialu już na meczu z Senegalem wyglądali jakby pierwszy raz na boisko wyszli, w ciężkim szoku byli :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 czerwca 2018, o 23:00

no dzisiaj to już była totalna porażka...grali jak patałachy,kompletnie sie pogubili na boisku,zero skuteczności,właściwie zero celnych podań...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 czerwca 2018, o 23:49

Nie rozumiem niektórych powołań Nawałki :bezradny: Facet mówił ,że w kadrze występować będą zawodnicy, którzy regularnie grają w klubach. Przecież Bednarek ,Zieliński ,Milik ,Błaszczykowski i Krychowiak nie grają regularnie. I kto bierze osobę z kontuzją ? :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 czerwca 2018, o 23:58

W starciu z Senegalem byłam nawet skłonna uwierzyć w siłę ichniejszych szamanów, bo jak można być tak... nie wiem, jak to określić... Ale po dziś... :niepewny:

Nie jestem kibicką, ale gdzies do mnie docierało, że przecież w ramach kwalifikacji nie było źle - w końcu kurcze weszli do mundialu własnymi siłami (pierwszy raz od 2006).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 25 czerwca 2018, o 07:31

Ja nie oglądałam. Szkoda życia na takie łajzy. Słyszałam tylko gdzieś od sąsiada:

Spoiler:
:rotfl:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 czerwca 2018, o 08:58

A mi ich trochę szkoda, choć jeszcze bardziej szkoda mi kibiców, którzy z ich grą wiązali ogromne nadzieje. U nas na wielu balkonach powywieszane były flagi, a zaraz po meczu wszystko znikło.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 czerwca 2018, o 11:17

giovanna napisał(a):Nie mogę tego zrozumieć, przecież na eliminacjach nie grali tak źle, a na mundialu już na meczu z Senegalem wyglądali jakby pierwszy raz na boisko wyszli, w ciężkim szoku byli :bezradny:

Jakiś pan mi sugerował, że im zapłacono, aby przegrali :evillaugh:
Sama niczego nie oglądałam, ale że przebywałam akurat wśród ludzi, to trochę słyszałam :hyhy: Mnie tam wszystko jedno.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2018, o 17:12

Dorotka napisał(a):A mi ich trochę szkoda, choć jeszcze bardziej szkoda mi kibiców, którzy z ich grą wiązali ogromne nadzieje. U nas na wielu balkonach powywieszane były flagi, a zaraz po meczu wszystko znikło.


Ale to trochę smutne jednak, ten brak lojalności.
Czy aż taki hejt jest zasłużony?
W końcu zagrali po 12 latach na mundialu...
Chociaż nie wiem: czy faktycznie oczekiwania były aż tak wysokie, wiedząc, jakie mozliwości ma kadra?
No by orłów tam nie ma jednak oprócz świetnego rzemieślnika Lewandowskiego, który sam ograć wszystkich nie może.

PS patrząc, to mam deja vu z Niemiec i z Korei...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 25 czerwca 2018, o 18:23

Ja myślę, że ludziom w dużej mierze chodzi o walkę. Nawet nie o wynik bramkowy, bo widać było, że przepaść jest wielka, ale o tę determinację którą powinni gryźć murawę i ciągnąć nogami do ostatniego momentu. Ja tego nie widziałam, a chyba tego się spodziewałam hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2018, o 18:38

Ostatnie mecze, jakie oglądałam w wykonaniu kadry, to te z ME w 2012 (też nie wyszli z grupy).
No i widzę to samo... (co w 2006 i wcześniej...), a przyznaję, że ME 2016 we Frqncji w ogóle nie pamiętam, jak przegrała ekipa z Portugalią w ćwierćfinale...

Więc stąd me wrażenie "że inaczej to się nie da" ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 czerwca 2018, o 19:43

Nie widziałam meczu z Kolumbią ale widziałam z Senegalem i nasi sprawiali wrażenie, jakby im się nie chciało i w ogóle nie wierzyli w siebie. Nie wiem o co chodzi ale mentalnie to była przepaść między gra teraz, a tym co pokazali na Euro 2016. Jakby grały sobowtóry.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 25 czerwca 2018, o 20:47

No cóż jaki był mecz każdy wie że zły i trochę mi było żal, że grali tak jakby bali się przeciwnika i nie wierzyli we własne siły.
Dzisiaj oglądałam rozmowę Nawałki i Lewandowskiego z dziennikarzami i jakoś nie mogłam zrozumieć
dlaczego Nawałka uważa, że wszystko było dobrze, że byli dobrze przygotowani itp. skoro nie byli.
Z drugiej strony trzeba przyznać, że dotychczas nasi byli naprawdę dobrzy, wygrywali większość meczy więc co się teraz z nimi dzieje. Chodzą słuchy że są jakieś wewnętrzne niesnaski w drużynie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 25 czerwca 2018, o 21:23

To trochę dziwne że w meczu z Litwą potrafili grać a tu nie. :mysli:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 czerwca 2018, o 13:41

Wychodzi na to ,że wszyscy nam kibicom mydlili oczy.

Robert Lewandowski :
- My, piłkarze, nie możemy powiedzieć, że nie jesteśmy przygotowani, że się źle czujemy. Wierzyliśmy, że jeśli trafimy z formą, że przy odrobienie szczęścia i przy sprzyjających okolicznościach coś się uda i potem może nam dobrze pójść. Z drugiej strony zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to będzie bardzo ciężka grupa. Nie tylko dlatego, że nasi rywale, to jedni z najlepszych z każdego kontynentu, ale też można było porównać, jaki sezon mieli nasi zawodnicy a jaki ich.

Ale porównajmy sobie, jaki każdy z nas miał sezon poprzedzający mistrzostwa Europy a mistrzostwa świata.


Już w pierwszym meczu wyglądaliśmy na zmęczonych. I nie dziwota ,skoro większość czołowych zawodników u siebie w klubie nie gra ,tylko grzeje ławkę.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości