Lisa Kleypas

przez **Karina32** » 4 marca 2018, o 18:06

Kusicie, a ja w tym miesiącu nie mam za bardzo kasy na nowe książki :placze:

przez **emily temple** » 4 marca 2018, o 18:08

oj tak

Spoiler:

i to jak lamliwy glosem sie przyznała

Spoiler:

i temu miało sie okazję tak strzelić jej w leb Kobieto bierz go :rotfl:

Az smutno jak przypominasz sobie poprzednie ksiażki Lisy np Magie i ostatnie. Lubie ten nowy cykl ale szybko zapominam :bezradny:

Ja sobie zamówiłam (najtaniej bo bida). i czekać 8.03 albo i pózniej

przez **•Sol•** » 4 marca 2018, o 18:13

Karino ja bym się chyba załamała jakbym miała czekać ze świadomością jakie to jest dobre

naprawdę mega świetna lektura

ta ich rozmowa w pokojach Gideona w Londynie to w ogóle jest jeden wielki płacz i obłęd.

Spoiler:

no ja jej miałam ochotę strzelić nad rzeką

Spoiler:

no szlag mnie na nią trafił.

no ja czekam jak będzie po premierze na nieprzeczytane i też zamawiam

przez **emily temple** » 4 marca 2018, o 18:32

tak nad rzeka . och

Spoiler:

Chyba sobie audiobooka tej książki zapodam bo chyba ciezko bedzie do nastepnego tygodnia

przez **•Sol•** » 4 marca 2018, o 18:36

przez Ciebie zaraz wezmę tę książkę drugi raz do czytania a skończyłam ją nawet nie 24 godziny temu...
i cierpię że nie mam papieru żeby wybiórczo sceny czytać w kółko :bigeyes:

przez **emily temple** » 4 marca 2018, o 18:38

https://www.youtube.com/watch?v=vZZ8zo05gTE

Tez zaluje ze nie ma .. Nabrała mnie ochote tez na scene Gideo Livia oraz

Spoiler:

Amatorkie ale ..urocze

przez **•Sol•** » 4 marca 2018, o 18:46

to były dwa świntuszki :hihi:

ich relacja jest taka lekka i w ogóle w całości bym ją jeszcze raz przeczytała

ale zasługiwali na siebie

ten filmik mi się tak nie do końca składa z książką i wydarzeniami w niej

przez **emily temple** » 4 marca 2018, o 18:57

Oj tam .. detale :rotfl:

aLe mowie jedna z najlepszych książek Kleypas to jest

przez **•Sol•** » 4 marca 2018, o 19:02

nie no drobiazgi skoro zgadza się tak no większa część ale nie więcej niż 3/4 :evillaugh:

zgadza się

i w sumie inna od wszystkich innych

trochę przypomina może tymi rozterkami Uwiedź mnie, ale jest zdecydowanie mocniejsza i bohaterowie konkretniejsi.
Merripen był bardziej rozlazły w tej swojej miłości a MacKenna jednak to ostry typ

przez **Karina32** » 4 marca 2018, o 20:14

Wiem co zrobię- książka wychodzi 8.03, więc w ramach prezentu na dzień kobiet zamiast jakichś głupot poproszę mojego męża o książkę :evillaugh:

przez **•Sol•** » 4 marca 2018, o 20:17

no czysty geniusz i sama przebiegłość

oczywiście że tak zrób

przez **emily temple** » 4 marca 2018, o 21:29

tak.. ja bym też przysłowiowe pudełko lodów i paczkę usteczka

przez **Karina32** » 5 marca 2018, o 08:42

Lody zawsze :hihi:

a chusteczki też się znajdą

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 marca 2018, o 23:10

•Sol• napisał(a):fakt humoru to tam nie ma za bardzo
i jeszcze humorystyczna była rozmowa w stajni - to jak mówili do siebie żono i mężu i ta pieśń na festynie
ale to dosłownie kilka scen a tak to ryczałam albo gryzłam palce z emocji

i chyba coś w tym jest że to najlepsza Kleypas

Giovanno, na bank Ci się spodoba

Kasiu ja napisałam tak:

Spoiler:

Przez tę książkę zarwałam pół nocy. Musiałam ją skończyć, nie mogłabym iść spać, zasnąć, nie dowiedziawszy się jak ta historia się zakończyła.
Nie to że wątpiłam w szczęśliwe zakończenie, nie, u Kleypas wiem że jest ono gwarantowane, ale bohaterowie mieli tyle przeszkód na swojej drodze do szczęścia że cierpiałam razem z nimi.
Cierpiałam z Aline gdy musiała okłamać MacKennę. Cierpiałam z MacKenną gdy spalała go miłość o sile tysiąca słońc. Miłość która nie mogła znaleźć ujścia.

Najpierw tak się kochali. Taką niewinną młodzieńczą miłością, czystą i choć też w pewnym stopniu fizyczną to jednak szczenięcą. Potem czyn Aline który pierwszy raz szarpnął mnie za serce, potem powrót MacKenny i to jak oni chcieli, jak lgnęli do siebie…
Gdyby nie kilka kłamstw, również tych opowiadanych samym sobie, życie obojga byłoby o wiele prostsze.
Ale nie byłoby za to tej przepięknej historii.
To jest chyba najbardziej emocjonalna ksiązka z cyklu Wallflowers. To co ze mną zrobiła, jak się spłakałam i jak przeżywałam, jest nie do opisania.

Na dodatek są tu jeszcze przecudowne postaci drugoplanowe. Rodzeństwo Aline, Marcus i Olivia… Jak ja się ciesze że dane mi było poznanie historii siostry Aline. I jej romansu który dla odmianę jest dość lekki i zabawny, choć podszyty trudnościami. Poważnymi na pozór, ale miłość nie takie mury kruszyła
No i Marcus. Ojej jak wiele się o nim dowiadujemy. Jak wiele rzeczy z Jesiennego zauroczenia nabiera sensu.
Żałuję że nie dane mi było przeczytać Magii powrotu przed Jesiennym zauroczeniem. Bo warto tak

Rzadko daję 9 lub 10 gwiazdek. Ale tutaj muszę. Wiem, że to ‘tylko’ romans historyczny ale tak niesamowity że zasługuje na wysoką ocenę i polecanie go co niniejszym czynię

może Ci to jakoś pomoże poukładać myśli

A może by tak do działu z recenzjami :wink:

przez **•Sol•** » 5 marca 2018, o 23:55

Duz a nie za krótkie to na recenzję?

Skoro uważasz ze nie to z przyjemnością wrzucę

Strona WWW · przez **Duzzz** » 6 marca 2018, o 10:52

Czasami krótkie też dobre

przez **•Sol•** » 8 marca 2018, o 11:48

Ancymonku gdzie jesteś w tej Magii?

przez **Lilia ❀** » 9 marca 2018, o 18:36

http://bookpage.com/interviews/22390-li ... qK37r7NWvm kolejny wywiad

przez **montgomerry** » 17 marca 2018, o 09:31

Przeczytałam "Magię powrotu". Wszystko ok, fabula przemyślana, ale trzy sceny seksowe praktycznie identyczne i moim zdaniem za dużo tych powtórzeń w tej kwestii.

przez **Lucy** » 23 marca 2018, o 14:00

Na dniach skończyłam ''Pocałunek pod jemiołą'' i nie zmienię zdania ,że to jeden z lepszych cykli jaki przeczytałam.Może i na początku trochę mnie wkurzała główna bohaterka ,która patrzyła z góry na Amerykanów, ale później te nadęcie jej przeszło.
Fajny też był ten klimat Bożonarodzeniowy. Ogólnie wszystko u mnie na plus.

przez **Lucy** » 5 czerwca 2018, o 22:58

W końcu skończyłam "Magię powrotu" i muszę wyznać, że jakoś zachwycona nie jestem. Romantycznej duszy nie mam ,więc może przez to. :wink:

Jeżeli chodzi o całość cyklu, to ta historia podobała mi się najmniej. Bardziej niż głównych bohaterów polubiłam Olivię i Gideona.
Danie kosza McKenie po raz pierwszy rozumiem, ale drugi raz był po prostu z próżności. Chyba za bardzo nie wierzyła w jego miłość.

– Na miłość boską, powiedz mu prawdę. To nie czas na poddawanie się dyktatowi dumy.
Jego słowa ją oburzyły.
– To nie ma nic wspólnego z dumą!
– Czyżby? – Posłał jej sarkastyczne spojrzenie. – Nie możesz znieść myśli, że McKenna dowie się, iż nie jesteś doskonała. Cóż to jest, jeśli nie duma?
– To nie takie proste – zaprotestowała.
Niecierpliwie wykrzywił usta.
– Może problem nie jest prosty, ale rozwiązanie jest. Zacznij zachowywać się jak dorosła kobieta, którą jesteś, i przyznaj, że masz wady. A potem daj temu biedakowi szansę udowodnienia, że będzie cię kochał mimo nich.

Strasznie mi było żal Johna. Facet klęczał na kolanach i prawie skomlał o jej miłość ,a ta tylko miała mu do powiedzenia ,że go nie chce. Na jego miejscu wsiadłabym na ten statek i pojechała. Aline już dwa razy wbiła mu nóż w serce i powinna się bardziej namęczyć, żeby jej wybaczył.
Tyle ode mnie :wink:

chyba będę tu jedyną osobą ,która ma mieszane odczucia w związku z książką.

przez **giovanna** » 6 czerwca 2018, o 10:52

Przyznam się, że mam podobne odczucia, przeczytałam, bo przeczytałam ... I chyba też bardziej lubię Gideona i Olivię. Moim faworytem z tego cyklu jest Zimowy ślub.

przez **Szczypta_Kasi** » 6 czerwca 2018, o 11:26

Jak dla mnie najlepsza książka. Uwielbiam ją. A potem jest "Zimowy ślub"

przez **•Sol•** » 6 czerwca 2018, o 11:33

dla mnie też naj

inna zupełnie. Nawet może i Aline trochę przeginała, ale i tak jestem totalnie zakochana w Magii powrotu

przez **Ancymonek** » 6 czerwca 2018, o 12:37

Lucy ja Cię trochę rozumiem. Mi się bardzo podobał "Pocałunek pod jemiołą" :bigeyes:

I "Zimowy ślub" także

A co do pary pobocznej, to mnie wkurzało, że w "Magii powrotu" wysunęła się na plan pierwszy :czeka:

chociaż ich polubiłam, to denerwowało mnie to trochę.

Lisa Kleypas

Kto przegląda forum