myszka napisał(a): Luke-
'a
lub
Mike-
'a.
Cudacznie to wygląda,prawda?
mdusia123 napisał(a):Dlaczego Sienkiewicz zrobił ze Stasia i Nel parę (tak, zrobił)? Przecież oni byli praktycznie jak rodzeństwo, wychowywali się razem. Po co tam jest cały ten Epilog?
mdusia123 napisał(a):Według mnie ten epilog jest tam po prostu niepotrzebny.
•Sol• napisał(a):Janko nie wiem czy by były takie zarzuty. Wydaje mi się że w czasach współczesnych Sienkiewiczowi nie było aż takiego nacisku na HEA, a on sam był raczej wyjątkiem. Ale mogę się mylić, mam pogląd tylko przez pryzmat lektur
•Sol• napisał(a):Janko nie wiem czy by były takie zarzuty. Wydaje mi się że w czasach współczesnych Sienkiewiczowi nie było aż takiego nacisku na HEA, a on sam był raczej wyjątkiem. Ale mogę się mylić, mam pogląd tylko przez pryzmat lektur
•Sol• napisał(a):Rowling chociaż wyraziła skruchę że nawaliła, a Sienkiewicz to wątpię
•Sol• napisał(a):Mdusiu, mnie już trafiało jak każda książka się źle kończyła, bo ileż można. Potem jak odkryłam romanse pisane współcześnie i okazało się że jednak ksiązka może mieć dobre zakończenie to na lektury patrzyłam wilkiem .
•Sol• napisał(a): mógł np wyrazić skruchę że niepotrzebnie związał ze sobą rodzeństwo.
•Sol• napisał(a):Nie neguję że można uwierzyć, w końcu tak jak mówisz, mieli ze sobą wiele wspólnego a i ojcowie na pewno chcieli takiego małżeństwa między swoimi dziećmi. Tylko ich szczęście że mogli się w sobie zakochać i pobrać z miłości a nie tylko z woli ojców.
Janka napisał(a):Oczywiście, że tak.
Widocznie dla Ciebie za szybko odbył się przeskok między okresem dziecięcym bohaterów, gdy nie było między nimi uczuć romantycznych, a ich życiem dorosłym, gdy już uczucia mogły wystąpić całkowicie legalnie, a dla innych osób nawet oczekiwanie.
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości