Vi Keeland

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 15:20

a co w tym zabawnego? :hyhy:

Mnie boli że nie umiem wyżulić i za wszystko muszę bulić

przez **Papaveryna** » 14 maja 2018, o 15:24

Konstrukcja zdania jakoś tak :evillaugh:

A żulenie też nie zawsze super sprawa jak się okazuje

Zresztą ze wszystkim tak jest

Kupiłam te trzy książki przez Ciebie!

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 15:35

ale wiesz zawsze to jakieś książki za friko

gorzej jak gónwo trzeba czytać... I tak bym chciała tak umieć ale cóż

przepraszam? :evillaugh:

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 16:05

Dziewczynki, trochę się pogubiłam w rozmowie. Dlatego tak dla pewności: ostatnia rozmowa, np. o Willow, to było o jakiej książce?
Nie o "Egomaniaku", tylko o pierwszym tomie tego cyklu o panach napierniczających się, czy tak?

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 16:06

Nie, o Graczu. Willow to eks Brody'ego czyli bohatera Gracza

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 16:08

Bardzo dziękuję.
A "Gracz" jest początkiem jakiegoś cyklu, że ta Willow tam tak wyskakuje jak z pudełka?

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 16:11

nic mi na ten temat nie wiadomo.
Ona dokładnie wyskakuje z pudełka z tą osobistą narracją. I wskakuje do niego znikając i niczego nie wnosząc.
To jest chyba główny zarzut co do tej książki.

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 16:26

Sobie chyba odpuszczę "Gracza". Na "Egomaniaka" nadal mam ochotę, ale "Gracz" mi jakoś nie gra.

przez **Papaveryna** » 14 maja 2018, o 16:29

Mnie on podczas czytania nie grał. Chyba nawet odpuściłam końcówkę. Do Egomanika trochę z kijem podchodziłam przez pryzmat Gracza

W ogóle ja myślałam, że to cykl i te Bossmany i Egomaniaki, to kolejne tomy, ale to jest chyba wszystko oddzielnie hmmm

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 16:37

Sprawdziłam na stronie pani autorki, że ma dwanaście sztuk pojedyńczych i 3 cykle.
10 sztuk pojedyńczych po tytułach i okładkach wygląda zupełnie jak cykl. Tu widać:
http://www.vikeeland.com/stand-alones.html

przez **Papaveryna** » 14 maja 2018, o 16:42

No właśnie. Te okładki u nas trochę wprowadziły mnie w błąd. A nie chciało mi się tego nigdzie sprawdzać, bo na tamten moment odeszło mi zainteresowanie autorką

Ciekawe jakie będą te bijatykowe :rotfl:

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 16:45

wydaje mi się żeto wynika z tego że one są podobne klimatem wszystkie

zawsze facet śfiniowaty silny z przeszłością i laska z charakterem i też przeszłością, po drodze drama i dużo seksu

no i HEA - to mi się akurat podoba u Keeland, robi HEA z hukiem

Very, niebawem się przekonamy

na kiedy masz realizację zamówienia?

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 17:12

Papaveryna napisał(a):Ciekawe jakie będą te bijatykowe

Intuicja mi mówi, że cykle będą gorsze i mniej dopracowane niż pojedyńcze.

Papaveryna napisał(a):No właśnie. Te okładki u nas trochę wprowadziły mnie w błąd.

Możliwe, że zrobiono tak specjalnie, że jak komuś spodobała się jedna, to żeby mu w oko wpadła następna.

•Sol• napisał(a):no i HEA - to mi się akurat podoba u Keeland, robi HEA z hukiem

Sol, Ty wcześniej w tym wątku napisałaś, że "w romansie HEA nie jest obligatoryjne", a wtedy zrozumiałam, że mówisz konkretnie o książkach pani Keeland, że w nich nie ma HEA.
W "Bossmanie" było bardzo ładne i super romantyczne zakończenie z wybiegnięciem w przyszłość i pomyślałam wtedy, że widocznie tak ładnie jest tylko tam, a w pozostałych już nie. Cieszę się teraz, że w innych jej książkach też jest podobnie.

przez **•Sol•** » 14 maja 2018, o 18:09

u Keeland jest HEA. W romansie ogólnie nie musi być, no bo stare romanse nie miewały.
U Keeland nie powiem że zawsze i wszędzie (chociaż mam nadzieję), bo znam tylko dwie jej książki, ale HEA w obu było i to takie wiesz, ślub, dzieci, kraina szczęśliwości.
I pisząc że w Bossmanie też jest potwierdzasz że Keeland tak robi. I super

na to właśnie liczę.

przez **Janka** » 14 maja 2018, o 22:25

Ale się napracowałam!
Zrobiłam sobie zestawienie, jakie książki wydano po polsku, jakie po niemiecku, a jakich jeszcze wcale. To była kupa roboty, bo o ile polskie bez problemu były na Biblionetce, to z niemieckimi musiałam się nieźle naszukać na wielu stronach. Na dokładkę w wielu blurbach brakuje nazwisk bohaterów i nie miałam po czym poznawać, czy dobrze je przyporządkowałam tytułami do oryginalnych.
No ale jest gotowe.
Po niemiecku mam "Gracza", "Show" i "Szansę", a także audiobook "Bossmana".
Dopiero we wrześniu wyjdzie "Egomaniac", więc chyba nie będę czekać, tylko wcześniej kupię polskiego.
W niemieckich planach wydawniczych są też dwie książki pojedyńcze napisane z Penelope Ward (jedna z nich jest także w polskich zapowiedziach).
W sumie wygląda to dobrze i jeśli się zdecyduję czytać coś Vi Keeland, to mam z czego wybierać.

przez **Papaveryna** » 14 maja 2018, o 22:29

•Sol• napisał(a): Very, niebawem się przekonamy
na kiedy masz realizację zamówienia?

Chyba na 22 maja. Ale spoko, tym razem nie spieszy mi się jakoś bardzo :-D

To taki zakup z ciekawości raczej :evillaugh:

przez **•Sol•** » 15 maja 2018, o 12:11

mnie mieli wczoraj wysłać, a przesunęli na dziś bo dostawa się spóźnia

ciekawe co będzie.

Bo już jestem napalona na te MMA

przez **Papaveryna** » 17 maja 2018, o 00:51

Okazało się, że moje już wysłane! Szok :-D

przez **kejti** » 17 maja 2018, o 07:45

Wiesz Sol, ogolnie to MMA dla mnie bylo bardzo fajne ale u Ciebie to takie 50/50 ze sie spodoba

nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze powiesz ze takie sobie. Obym sie mylila :padam:

przez **•Sol•** » 17 maja 2018, o 10:38

moje już w kiosku tylko trzeba odebrać :hyhy:

Kejti, obyś

jednak Tajemna pisała, że chyba Gracz dla niej najgorszy. Gracz był fajny ale fakt, nie że szał. Więc liczę że MMA będzie lepsze

przez **joakar4** » 17 maja 2018, o 11:15

Te MMA jest nierówne. Pierwsza część jest fajna, ale kolejne już są średnie. Przynajmniej dla mnie, zresztą już ich za bardzo nie pamiętam.

przez **Janka** » 17 maja 2018, o 18:31

To sobie chyba zaliczę tylko część pierwszą. Będzie mniejsze ryzyko, że stracę niepotrzebnie czas.

Choć właściwie może nie powinnam nawet zaczynać, bo jest ryzyko, że sobie będę wyobrażać fioletową i pokrwawioną buzię bohaterki w kilka lat po ślubie, gdy już mu minie najgorętsze uczucie.
Oj, nie ufam tym facetom od bijatyk za grosz.

przez **Papaveryna** » 17 maja 2018, o 18:41

O Boże, padłam :evillaugh:

•Sol• napisał(a):moje już w kiosku tylko trzeba odebrać

Moje będą pewnie jutro. I dobra. Tylko gdzie ja to upchnę :-D

przez **Janka** » 17 maja 2018, o 18:48

Papaveryna napisał(a):O Boże, padłam

Z mojego powodu padłaś?
Możliwe, że jest gdzieś na świecie jakiś bokser czy przedstawiciel innych agresywnych "sportów", który nigdy nie dał wpierdol swojej babie, dlatego nie będę uogólniać, ale w HEA z kimś takim bardzo trudno mi uwierzyć.

przez **•Sol•** » 17 maja 2018, o 21:15

nie wiem czemu ale właśnie wydaje mi się że on jak się wyżyje z innymi facetami i dadzą sobie po kilka razów to w domu chce świętego spokoju

Zresztą, nie ma co uogólniać, wiadomo że i szanowny pan dyrektor może być damskim bokserem, a facet zajmujący się zawodowo obijaniem pysków być czułym mężem i ojcem.
Zbadam panów od MMA i się przekonam czy mają zadatki na brutali

Very, a pod łóżkiem nie masz już miejsca? Albo za? :hyhy:

Vi Keeland

Kto przegląda forum