Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:39

Kasie West

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 kwietnia 2018, o 20:11

W zasadzie nie robię rankingu, ale chyba pierwsza, czyli „Chłopak na zastępstwo”.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 kwietnia 2018, o 20:32

To w sumie pokrewnie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 kwietnia 2018, o 13:51

Serio? ;)
mnie odbiór Chłopaka na zastępstwo totalnie popsuło brak ukarania zła.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 maja 2018, o 23:12

Obrazek
Talking to other people isn't Kate Bailey's favorite activity. She'd much rather be out on the lake, soaking up the solitude and sunshine. So when her best friend, Alana, convinces Kate to join their high school's podcast, Kate is not expecting to be chosen as the host. Now she'll have to answer calls and give advice on the air? Impossible.

But to Kate's surprise, she turns out to be pretty good at the hosting gig. Then the podcast gets in a call from an anonymous guy, asking for advice about his unnamed crush. Kate is pretty sure that the caller is gorgeous Diego Martinez, and even surer that the girl in question is Alana. Kate is excited for her friend ... until Kate herself starts to develop feelings for Diego. Suddenly, Kate finds that while doling out wisdom to others may be easy, asking for help is tougher than it looks, and following your own advice is even harder.

Kasie West's adorable story of secrets, love, and friendship is sure to win over hearts everywhere.

May 29th 2018
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2018, o 15:03

o następna West ;)
dobrze, niech pisze ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 17 maja 2018, o 10:32

Obrazek
Przed 17-letnią Abby Turner całe lato. I ta perspektywa byłaby najwspanialsza na świecie, gdyby nie to, że… z paczki jej przyjaciół w mieście zostaje tylko Cooper, któremu kiedyś wyznała miłość, ale on zbył ją śmiechem, jej tata jest gdzieś daleko, a pod jego nieobecność mama już prawie nie wychodzi z domu i wszędzie szuka zagrożeń. Abby marzyła o wystawieniu swoich obrazów w miejscowym muzeum, ale jej prace zostały odrzucone – podobno brak im głębi i dojrzałości.

W tej sytuacji Abby postanawia ekspresowo dojrzeć. Tylko jak to zrobić? Pomóc może stworzenie listy zadań, których wykonanie przyniesie doroślejsze spojrzenie na świat. Abby daje sobie miesiąc na zrealizowanie wszystkich jedenastu punktów ze swojej "Listy serca". Wróć, dziesięciu, bo jedenasty punkt, "mieć złamane serce", już zaliczyła.

Ale gdy ten miesiąc nieuchronnie mija, Abby zaczyna zdawać sobie sprawę, że aby zostać prawdziwą artystką, być może trzeba nie tylko wypełnić zaplanowane zadania, ale nawet… zmienić siebie. Czy poszukując prawdziwej siebie, znajdzie jednocześnie odwzajemnione uczucie?...

Zabawna i romantyczna historia w najlepszym, niepodrabialnym stylu Kasie West!


***

Bardzo podobała mi się ta książka. Jestem zaskoczona pozytywnie, bo było nawet ciut bardziej emocjonalnie, niż zwykle bywa u West, ale nadal lekko i przyjemnie :) "Szczęście w miłości" średnio mi się podobało, więc bałam się, że ta najnowsza książka też mnie rozczaruje i cieszę się, że moje obawy się nie urzeczywistniły :P

Podobała mi się bohaterka. Od początku budziła we mnie sympatię i kibicowałam jej w dążeniu do bycia wspaniałą artystką.

Abby pracuje w muzeum (praca letnia), kocha sztukę i maluje piękne obrazy. Bardzo chce, by jej szef dał jej szansę zaistnieć podczas organizowanej za parę tygodni wystawie, jednak nie ma jeszcze 18 lat, więc nie spełnia podstawowego kryterium. Ale nie poddaje się i pokazuje szefu swoje prace, a on stwierdza, że brakuje im głębi, serca ;) Abby mocno przejmuje się krytyką, ale postanawia stworzyć listę wyzwań, które pomagą jej tą głębię odnaleźć i namalować na nową interesujące dzieła. Pomaga jej w tym jej najlepszy przyjaciel - Cooper. Abby kocha go, ale stara się utrzymać te uczucia na wodzy, bo rok wcześniej, kiedy wyznała mu miłość nie skończyło się to happy endem.

Dodać należy do tego sympatycznego i mądrego dziadka Abby, który absolutnie skradł moje serce, bojącą się wychodzić z domu mamę bohaterki oraz nieobecnego ojca- wojskowego, z którym dziewczyna kontaktuje się głównie mailowo.

Była to naprawdę fajna historia. Nie tylko o miłości, ale o dojrzewaniu. Autorka pięknie ukazała przemianę Abby i jej twarde lądowanie na tyłku. Może zabrzmi to niemiło, ale było to potrzebne, by dziewczyna przejrzała na oczy i zrozumiała, że jej rodzina nie jest idealna, a Cooper postępuje trochę samolubnie.

Co do bohatera to też mi się podobał, ale trochę mnie wkurzał swoim zachowaniem i egoizmem. Ale był uroczy, zabawny i ja uwielbiam motywy "od przyjaźni do miłości" więc szybko Cooperowi wybaczyłam ;)
Jeszcze napiszę, że trochę mnie zaskoczyło to, że między bohaterami bardzo mocno iskrzyło i mimo, że nadal było grzecznie, jak to u West, miałam wrażenie, że sam klimat był ciut "odważniejszy", co mi się bardzo podobało :D Abby i Cooper byli bardzo dobrze dobrani, super się dogadywali, fajnie czytało się ich dialogi i patrzyło na ich relację, której było w książce całkiem sporo ;)

Czytać dziewczyny jak najbardziej. Polecam jak najbardziej :)

Zasłużone 8+/10.
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 maja 2018, o 10:37

Ancymonku, ależ zachęciłaś ;)
nie ma ani jednej rzeczy która by mnie w najmniejszym stopniu zniechęciła, wszystko na plus ;)
chyba się jeszcze dziś wezmę :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 17 maja 2018, o 12:01

Weź się weź zdecydowanie. Zarwałam noc przez to że chciałam skończyć :hyhy:

Fajna, mądra, lekka, ale dająca do myślenia książka ;) czyli West w pełni.
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 17 maja 2018, o 12:18

Monku, bardzo się cieszę i bardzo ci dziękuję za podzielenie się wrażeniami :)
Teraz tylko beczkę cierpliwości trzeba sobie zapodac ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 maja 2018, o 12:53

Ancymonku ja chyba przez wszystkie West zarwałam po trosze nocki :P zawsze to lektura jednodniowa :hihi:
Także no, dziś się biorę, zostało mi jakieś 100 stron obecnej lektury więc całkiem niebawem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 17 maja 2018, o 16:31

u mnie również zaliczona.. ;P nawet fajna.. ;)
chociaż miejscami miałam ochotę kopnąć Cooper'a. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 maja 2018, o 17:02

u West często ma się ochotę kogoś trząchnąć, ale z sympatią :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 17 maja 2018, o 18:20

klarek napisał(a):Monku, bardzo się cieszę i bardzo ci dziękuję za podzielenie się wrażeniami :)
Teraz tylko beczkę cierpliwości trzeba sobie zapodac ;)


Trzymam kciuki, żeby Twoje biblioteki szybko się w to zaopatrzyły ;)

Sol czekam na wrażenia :D

LiaMort napisał(a):u mnie również zaliczona.. ;P nawet fajna.. ;)
chociaż miejscami miałam ochotę kopnąć Cooper'a. ;P


Oj ja też :P ale mimo wszystko nie przekroczył granicy mojej tolerancji, chociaż przydałby mu się kop w dupę porządny :evillaugh:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 maja 2018, o 11:30

Ancymonku, poproszę opinię również do działu z recenzjami. Z góry dziękuję :thankyou:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2018, o 15:04

Przeczytałam :mrgreen:
może nie będę się rozdrabniać tylko:

West potrafi tworzyć bohaterów. Potrafi też komplikować im życie żeby potem mogli zawalczyć o siebie, o swoje szczęście i miłość. I co ważne, nie powtarza się.
Przeczytałam już kilka jej książek i usilnie dopatrując się jakiegoś męczącego schematu nie udało mi się go znaleźć.
Oczywiście jest tu bohaterka która musi dojrzeć, bohater który musi coś zrozumieć, oraz bohaterowie drugoplanowi, zapewniający urozmaicenie.

Tym razem przez opowieść prowadzi nas Abby - malarka, która ma znaleźć w sobie 'serce, co jest jej potrzebne do realizacji marzenia - wzięcia udziału w wystawie a dzięki temu w warsztatach'. Spisuje listę rzeczy które mogą jej pomóc pogłębić swoją wrażliwość i emocjonalność, i przy asyście swojego przyjaciela - Coopera przystępuje do realizacji.

Abby polubiłam od razu. Jest nastolatką i to czuć, nie jest dojrzała ponad wiek. Ale zarazem nie jest typem 'głupiomądrej dziuni', tylko dziewczyny z krwi i kości. Za to jej przyjaciel Cooper zagotował mnie kilkukrotnie.
Jak zawsze lubię bohaterów West tak ten... Przydałoby mu się kilka strzałów w łeb. Albo wizyta u okulisty, bo ślepy był jak nie wiem co.
Jego głupotę łagodziły mi zdecydowanie postacie takie jak Lacey - czyli nowa przyjaciółka bohaterki i rodzinka Abby, dziadek z mamą. Mający swoje problemy, ale jednocześnie będący dla dziewczyny opoką. Tatuś też mnie zagotował ale w mniejszym stopniu niż ślepundra Coop.

To lektura z której bije gorąc. Autorka świetnie opisuje kalifornijskie lato, przenosi nas na plażę, nad ocean i powoduje że czujemy się jakbyśmy własnie rozłożyli na ręczniku. Czuć też inny gorąc - chemię między dwójką głównych bohaterów.
Gdyby tylko Cooper był odrobinkę inny, nie miałabym żadnych zarzutów. Tylko czy wtedy książka byłaby taka jaka jest i zachwyciłabym się nią? ;)

I na dodatek po lekturze mam chęć na sernik z białą czekoladą i malinami :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2018, o 15:28

Z jednej strony czuję się zachęcona, a z drugiej wcale :evillaugh:
Poproszę o spoilery, albo pw na temat bohatera i czym on tak wkurzał :prosi: :prosi: :prosi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 maja 2018, o 15:37

wysłałam Ci ;)

dodam tutaj tak oficjalnie. Na szczęście w tej książce nie chodzi głównie o miłość i romans, ale o inne wartości, dlatego to aż tak nie psuje odbioru. W romansie bym bohatera wytarzała słownie w smole i pierzu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 18 maja 2018, o 15:57

Dziękuję, Sol :*
Zobaczę, czy się na to skuszę. Z tym, co napisałaś trochę mi się skojarzył bohater-pipa z Ten pierwszy rok. Pisałam o ty w YA/NA jakiś czas temu :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 7 sierpnia 2018, o 12:57

Obrazek
Kate Bailey nie przepada za rozmawianiem z ludźmi. Woli spędzać czas samotnie, nad jeziorem, ciesząc się ciszą i spokojem. Właściwie sama więc nie wie, dlaczego dała się namówić przyjaciółce na dołączenie do zespołu tworzącego popularne szkolne podcasty. A już na pewno nie spodziewała się, że to ona go poprowadzi. I co, ma teraz odbierać telefony i udzielać porad na antenie? Ha, ha.

Wygląda jednak na to, że Kate dobrze sobie radzi w narzuconej roli. Pewnego dnia odbiera telefon od anonimowego chłopaka, który prosi o radę w sprawie swojej sekretnej miłości. Dziewczyna jest przekonana, że rozmawia z superprzystojnym Diego Martinezem o Alanie, swojej najlepszej przyjaciółce. Bardzo się cieszy ze szczęścia koleżanki, ale wkrótce sama odkrywa rodzące się w niej uczucia do Diego. No tak, łatwo i przyjemnie jest doradzać innym, trudniej zastosować te rady w swoim własnym życiu...

Urocza i optymistyczna historia miłosna w sam raz na lato!


Przeczytałam i sama nie wiem. Żeby nie było, książka jest lekka i dosyć przyjemna, w sam raz na urlop i nie to, że tęsknię za traumami i dramatami, ale nie jestem jakoś specjalnie zadowolona. Dla mnie bohaterowie było dosyć nudni (no dobra - bohater), a autorka za bardzo skupiła się na wszystkim innym wokół, a sam romans potraktowała po łebkach.

W skrócie: Kate nie jest duszą towarzystwa, całe jej życie opiera się na jeziorze, sportach wodnych i marinie, którą kiedyś chce przejąć po rodzicach, którzy swoją drogą chcą, aby spróbowała jeszcze czegoś innego. I tak oto zaczyna prowadzić podcast, udziela rad licealistom i odkrywa w sobie nowe zainteresowania oraz to, że chyba jednak umie się z ludźmi porozumieć ;)

Alana to przyjaciółka Kate i podoba jej się Diego. Kiedy pewnego razu po radę dzwoni pewien chłopak, któremu podoba się jakaś dziewczyna, nasze bohaterki zaraz dodają dwa do dwóch i wyciągają wnioski: ten chłopak to Diego, który chce rady jak zdobyć Alane. Jest jeszcze Frank, czyli syn bogatych właścicieli firmy konkurencyjnej dla rodzicow Kate i powiem szczerze, że jakby to z nim bohaterka po różnych perypetiach wylądowała w parze to chyba było by dużo ciekawiej i byłabym bardziej zadowolona :evillaugh:

A jak to się zakończyło - każdy może się domyśleć, a ja naiwnie do końca miałam nadzieję na HEA z kimś innym :P

To, czego mi brakowało to poznania Diega. Oni w sumie parę razy rozmawiają, dobrze im się gada ze sobą, ale nie czuć chemii, ja w ogóle tego ich uczucia nie kupiłam a o bohaterze mało wiemy, a to co wiemy jest tak idealne, że aż zbyt słodkie miejscami. Już lepszy był dupek Cooper z poprzedniej wydanej u nas książki autorki moim skromnym zdaniem :D przynajmniej był "jakiś".

Ogólnie - Za dużo hałasu o ten cały podcast, za mało samych odczuć i relacji między bohaterami, ale może się czepiam.

Czy polecam? Panią West chyba zawsze będę polecać, bo dobrze ją się czyta, lekko i działa odmóżdżająco, ale zdecydowanie ma lepsze książki ;)

Takie 6/10.
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 sierpnia 2018, o 13:56

z tym romansem to już w poprzedniej trochę kulała ;)

Chcę to przeczytać i czekam aż się pojawi okazyjnie/bibliotecznie ;) ale teraz mam mniejsze parcie :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 7 sierpnia 2018, o 16:17

zdecydowanie ma lepsze książki. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 sierpnia 2018, o 13:06

Ancymonku, podrzuć opinię do działu z recenzjami. Z góry dziękuje :thankyou:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 sierpnia 2018, o 13:37

to od czego zacząć?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 sierpnia 2018, o 14:13

P.S. I like you albo Chłopak z sąsiedztwa ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 23 sierpnia 2018, o 19:58

duzzza22 napisał(a):Ancymonku, podrzuć opinię do działu z recenzjami. Z góry dziękuje :thankyou:


Zrobione :)

Ja jeszcze szuwarku od siebie dodam "Blisko siebie". Chociaż największym pewnikiem jest P.S I like you. Chyba wszystkim dziewczynom się ta książka West podobała ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość