Harlequin Światowe Życie

przez **Księżycowa Kawa** » 9 marca 2018, o 22:03

Również powinnam, lecz nieszczególnie mi to wychodzi.

przez **Janka** » 9 marca 2018, o 22:26

Mnie kiedyś poszło pięknie. Sprzedałam dużo polskich harlequinów i zwróciła mi się część wydanej kasy.
Pozbywałam się tylko egzemplarzy, które sama kupiłam jako nówki i raz przeczytałam. Zwykle za ok. połowę ceny okładkowej.
Szły jak ciepłe bułeczki, prawie były mi wyrywane z rąk. To znaczy, takie miałam uczucie, jakby mi były wyrywane, bo tak naprawdę nawet nie wiem, kto je kupił. Oddawałam je w komis.
Kilka lat temu straciłam możliwość takiej sprzedaży, bo jakaś pani przywiozła z Polski stare harlequiny kupione hurtowo za grosze i zapchała nimi cały komis. Książeczki były bardzo zniszczone, a ona sobie zażyczyła po 3 euro za sztukę. Więc leżały i leżały, i prawie nikt ich nie kupował.

przez **Lilia ❀** » 10 marca 2018, o 23:02

przez **Janka** » 18 marca 2018, o 00:28

Zaczęłam czytać Kelly Hunter "Na wyłączność", harlequin z serii Kiss. Bardzo mi się podoba początek, mam nadzieję, że dalej będzie tak samo dobrze.
Historia jest trochę zbliżona do Światowego Życia. Jest spotkanie po latach i stara miłość, która nie zardzewiała. Ciekawa jestem, jak autorka rozegra tę sytuację, bo jest potencjał.
Jest jednocześnie inaczej niż w Światowych Życiach, np. powód ich rozstania przed laty jest nietypowy. Wtedy bawili się w taki trochę bardziej ostry seks, aż bohater się przestraszył, że robi się już za ostro i odszedł, bo nie chciał być Greyem. Ciekawa jestem, czy jak się teraz zejdą już na stałe, to czy znowu będzie ostro, czy będą teraz chcieli zachować jakieś granice.

przez **Janka** » 18 marca 2018, o 19:09

Sprawdziło się, że "Nie chwal dnia przed dalszymi rozdziałami".
Harlequin Kelly Hunter "Na wyłączność" po bardzo obiecującym początku, przeszedł w bardzo dziwne rozwinięcie.
Najpierw bohater zażądał od bohaterki absurdalnej decyzji. Potem było jeszcze dziwniej, bo ona wprawdzie mu odmówiła, ale jego rodzina wcale się nie zdziwiła, że człowiek, którego uważają za mądrego, wyskoczył z takim absurdem.
W trzecim rozdziale zrobiło się jeszcze dziwniej, bo już zupełnie nie pasowały do siebie słowa i czyny bohaterów.
W czwartym zaczęłam podejrzewać, że bohater jest chory psychicznie, a w piątym stało się jasne, że jego mama jest.
Następnie zaczęło odbijać bohaterce, która dotąd stała czterema nogami na ziemi i była najrozsądniejszą bohaterką jaką spotkałam kiedykolwiek w harlequinach.

Wiedziałam od dawna, że autorki australijskie piszą tak, że nie uda mi się ogarnąć zależności przyczynowo-skutkowej w postępowaniu bohaterów i nie dostrzegę logiki w opowiadanej historii, ale jakimś cudem pomyślałam sobie, że przy fajnym blurbie może być fajna książka mimo jej australijskiego pochodzenia. Najwidoczniej się znowu pomyliłam.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 marca 2018, o 21:07

E, czasami im się to udaje i nie jest tak źle.

przez **Janka** » 18 marca 2018, o 21:13

Tak, to prawda, nie zawsze jest źle. Czasami nie ma problemu dla mnie w zrozumieniu bohaterów australijskich lub nowozelandzkich.
Miałam kilka prawdziwych perełek, gdzie emocje, kóre przeżywali bohaterowie, były pięknie opisane, a ich poczynania wydawały mi się bardzo ludzkie.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 marca 2018, o 21:50

Ostatnio nieźle mi się czytało „Willa nad zatoką” Miranda Lee, gdzie bohater koniecznie chciał, aby ona mu urządzała nowy dom, czyli nie powinna tracić czasu na rozpaczanie po niewiernym narzeczonym; później gdy dostał, co chciał, stwierdził nagle, że chce więcej.

przez **Janka** » 18 marca 2018, o 21:59

Przypomniał mi się bardzo fajny australijski harlequin, w którym bohater nie mógł się ożenić ze swoją ukochaną, bo wcześniej przysiągł swojemu tacie, że ożeni się wyłącznie z Włoszką. Na końcu wpadł na pomysł, że można to przeskoczyć, jeśli ona przyjmie obywatelstwo włoskie.

przez **Księżycowa Kawa** » 18 marca 2018, o 22:14

A kojarzysz autorkę i tytuł?

przez **Janka** » 18 marca 2018, o 22:17

W tej chwili nie, ale później mogę poszukać.

przez **Janka** » 19 marca 2018, o 20:47

Kawo, przepraszam, że wczoraj nie wyszukałam tytułu, ale miałam przez cały dzień tak straszliwą migrenę, że bym nie dała rady się na tym skupić.
Ale już mam: Miranda Lee "Wieczory w Sydney"
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/109181/wieczory-w-sydney-w-swiecie-biznesu

przez **Księżycowa Kawa** » 19 marca 2018, o 23:05

Dzięki

Nie ma sprawy. Autorkę kojarzę, nawet czytam, ale tego tytułu nie mam, ale może jeszcze mi wpadnie…

przez **Janka** » 19 marca 2018, o 23:35

Autorką jest ta sama pani, o której wyżej pisałaś, że dobrze Ci się czytało jej "Willę nad zatoką".
Ona mi się wydaje dość znana i raczej chwalona.

przez **Księżycowa Kawa** » 19 marca 2018, o 23:40

Jedna jej książka mi się nie podobała, chociaż na ogół jest na plus. Jeszcze nie upolowałam tego Polskiego Biznesmena.

przez **Janka** » 19 marca 2018, o 23:42

"Polskiego Biznesmena" chyba czytałam, jeśli teraz nie mylę z innym harlequinem, w którym bohater był polskiego pochodzenia.
Jeśli to jest ten, który mam na myśli, to był średniawy.

przez **Księżycowa Kawa** » 19 marca 2018, o 23:46

Coś podobnego słyszałam, ale jestem skłonna dać mu szansę; może nie będzie źle.

przez **Janka** » 19 marca 2018, o 23:47

No pewnie, najlepiej sprawdzać samemu.

przez **Lilia ❀** » 14 kwietnia 2018, o 23:27

Make A Date With Harlequin: Prince

przez **Janka** » 14 kwietnia 2018, o 23:43

Fajne.

.

przez **•Sol•** » 17 kwietnia 2018, o 20:10

ktoś miał pomysł :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 kwietnia 2018, o 23:24

Nie rozumiem.
A tak swoją drogą, ciekawe, czy szejka będę przerabiać.

przez **Janka** » 16 maja 2018, o 14:28

Powtórzyłam wczoraj "Pozory mylą" Julii James. Ojej, jakie to jest śliczne i emocjonalne.
Powinnam tę książkę znienawidzić, bo strasznie bolą mnie teraz oczki, a poza tym zużyłam pół pudełka chusteczek, którymi planowałam oszczędnie gospodarować, bo pudełko jest koloru złotego i mi super pasuje w pokoju.

przez **kora1983** » 17 maja 2018, o 10:25

Hej czy jest gdzies na stronce(nie udało mi sie znależć) spis ulubionych harlequinow do ktorych mozna wrocic nawet kilka razy?

przez **Księżycowa Kawa** » 17 maja 2018, o 12:17

Chyba nie.

Muszę sprawdzić, czy mam „Pozory mylą” :mysli:

Harlequin Światowe Życie

ulubione tytuly

Kto przegląda forum