Teraz jest 22 listopada 2024, o 15:13

Literatura nieromansowa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 maja 2018, o 22:29

Na fb nie bywam, a w księgarniach internetowych mi się nie rzuciło, może za krótko tam pojawiam się hmmm
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 maja 2018, o 22:41

ja to nawet mam na półce. :mysli: nawet nie pamiętam skąd ją mam. hmmm
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 maja 2018, o 22:49

dobre :rotfl:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 maja 2018, o 19:32

Paul Finch - Stalkerzy
Jak dla mnie fantastyczna książka. Nawet nie wiedziałam czego się spodziewać, oprócz polecenia jednej znajomej nie miałam innych sygnałów co do jakości, wartości i oceny. Nie skłamię, kiedy powiem, że nigdy nie czytałam czegoś takiego. Takiego wątku, takiego „chorego” pomysłu zbrodni. Z jednej strony makabrycznego, z drugiej po chwili zastanowienia, tak wiarygodnego, w sumie tak prawdopodobnego. A bo to mało facetów wygląda jakby miało na coś takiego ochotę. Na takie sięgnięcie po coś co wydawać by się mogło jest poza ich zasięgiem. I nagle ktoś daje im możliwość dotknięcia tego. Czy wtedy myśli się o tym co będzie dalej? Chciałabym, choć nie wydaje mi się.
Spoiler:

Książka napisana jest świetnie. Z momentami bardzo szybkimi, ale również spokojniejszymi, wspominającymi, podczas których czytelnik ma czas na odpoczynek ale i na podejrzenie bohaterów od tej drugiej strony.
Bohaterowie skonstruowani interesująco, kurcze… niemal obiecująco w duecie, ale okazuje się, że nie. Finch raczej nie lubi dobrych zakończeń. Najbardziej w tej książce żałuję braku wgniecenia w ziemię, zmieszania z błotem winnych. Co dalej? Sprawa zostanie dokończona w kolejnych częściach? Winni zostaną ukarani? A co z mężczyznami od chorych popędów? Nie znoszę takich rozwiązań sytuacji. I z jednej strony chętnie powiedziałabym autorowi „do widzenia”. Z drugiej jednak zastanawiam się, że może gdzieś ta sprawiedliwość się odnajdzie.
Polecam zdecydowanie i odpowiedzialnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2018, o 14:10

Lucy napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):Kompletnie nic nie słyszałam o tej książce; dopiero teraz.


Nie ? :shock: Fb był nią zalany, tak samo księgarnie internetowe. Tak mi obrzydła reklama,że kiedy wypożyczyłam w bibliotece, to nie miałam ochoty czytać.

O jakiej książce mówicie? :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 maja 2018, o 14:27

Za zamkniętymi drzwiami :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 14 maja 2018, o 14:33

Dziękuję :sweet_kiss: Nie widzę wszystkich postów, a nie było nigdzie poza tym tytułu :heh:

Mam tę książkę. Jak wrzuciłam zdjęcie z pięcioma thrillerami, to ludzie najbardziej polecali mi właśnie to :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 15 maja 2018, o 19:02

661545-352x500.jpg



Echo morderstwa Christi Daugherty


Gdy miastem Savannah na południu USA wstrząsa wiadomość o morderstwie do złudzenia przypominającym nierozwiązaną sprawę sprzed piętnastu lat, jedna z najlepszych reporterek kryminalnych, Harper McClain, jest gotowa podjąć każde ryzyko, by znaleźć sprawcę.

Gdy miała dwanaście lat, znalazła w domu zwłoki swojej matki. Od tamtej pory żyje pragnieniem odszukania mordercy. W trakcie śledztwa Harper trafia na miejsce zbrodni, którego szczegóły wydają jej się upiornie znajome: dziewczynka wyprowadzana z domu przez detektywa, ofiara wielokrotnie pchnięta nożem i zostawiona naga w kuchni jak niegdyś jej matka, brak jakichkolwiek śladów.

Reporterka podejrzewa, że obie ofiary padły ofiarą tego samego sprawcy. Ma wreszcie szansę znaleźć mordercę, nawet jeśli sama zaryzykuje swoim życiem...




Harper jest reporterką kryminalną w gazecie w Savannah, nasłuchuje policyjnego radia i wraz z fotografem Milesem jeżdżą na miejsca zdarzeń, tak aby reportaż mógł się ukazać w rannym wydaniu gazety, najlepiej na pierwszej stronie. Pewnego razu przyjeżdżają na miejsce morderstwa, Harper przeżywa deja vu, widzi zapłakaną dziewczynkę wyprowadzaną z domu przez znajomego detektywa: piętnaście lat temu została zamordowana jej matka i to ona znalazła jej zwłoki, zajął się nią sierżant Robert Smith. Mordercy nigdy nie złapano, nie zostawił żadnych śladów. Prosi kolegę o zagadanie policjantów i wkrada się pod okno domu w którym popełniono morderstwo i zobaczyła, że ciało zamordowanej kobiety wygląda identycznie jak jej matki. McClain ma "wtyki" w policji, bo po śmierci matki zajmowała się nią babcia i trochę Smith, dużo przebywała na komisariacie, była traktowana jak ich maskotka. Jednak sprawę zamordowanej Marie Whitney prowadzi detektyw który jej nie lubi i nic się nie może dowiedzieć ponad to co oficjalnie ujawnia policja. Postanawia prowadzić śledztwo na własną rękę, nie słucha niczyich ostrzeżeń, nawet Luke'a, który jest policjantem tajniakiem, nawiązują romans ze sobą łamiąc niepisaną zasadę, że policjanci nie wiążą się z reporterkami kryminalnymi. Obiecuje mu, że nie będzie łamać prawa żeby zdobyć jakieś informacje. Im więcej dowiaduje się o zamordowanej kobiecie tym więcej wychodzi na jaw tajemnic z jej życia. Rozwiązanie zagadki morderstwa matki i Marie zaczyna być jej obsesją, pewnego razu "przegapia" jakąś strzelaninę i jej szefowa zauważa, że w telewizji jest reportaż, a dziewczyna nie pojechała na miejsce zdarzenia. W drodze wyjątku zostaje "tylko" zawieszona na dwa tygodnie. Gdy włamała się do policyjnego komputera zostaje przyłapana. Okazuje się, ze jej romans z Lukiem był tajemnicą poliszynela, dostaje on opiernicz od szefa, którym jest Smith i zostaje przeniesiony do pracy do Atlanty. Rozżalony zrywa kontakty z Harper, bo nie dotrzymała danego słowa. Wszyscy policjanci się od niej odsuwają , potem ktoś włamuje się do jej mieszkania i demoluje je ...
Fajny kryminał dobrze i szybko się czyta, maleńki romansik jest, Harper czasem wkurzająca, bo w swoim dążeniu do prawdy nie zwraca uwagi na to czy nie "skrzywdzi" innych. Polecam :)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 maja 2018, o 20:05

giovanno, poczułam się zachęcona :) To samodzielna książka?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 15 maja 2018, o 20:11

Pierwsza część z cyklu, druga ma być ponoć w przyszłym roku
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 maja 2018, o 20:26

Nie przepadam za takimi końcówkami. Chyba że są kolejne części i można czytać od razu ;)
Sprawdziłam w bibliotekach i niestety tego nie ma u nas :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 15 maja 2018, o 22:08

Bo to nowość klarku, 9 maja wyszła, ale
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 15 maja 2018, o 23:17

Tak sobie właśnie pomyślałam :) Chwilę poczekam zanim zacznę nagabywać panie w bibliotekach ;)
Zaciekawiła mnie tematyka. Płynnie się czyta?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 16 maja 2018, o 00:34

Jak dla mnie tak, jak to się czasem mówi: samo się czyta :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 16 maja 2018, o 10:25

Też chciałabym ją przeczytać :) ale poczekam jak będzie w bibliotece

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 16 maja 2018, o 10:38

No to czekam na wasze opinie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 maja 2018, o 23:19

basik napisał(a):Też chciałabym ją przeczytać :) ale poczekam jak będzie w bibliotece


Tak samo :smile:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 18 maja 2018, o 17:05

Papaveryna napisał(a):Akcja książki "Czy mnie słyszysz?" Eleny Varvello (...)

Papaveryna napisał(a):Obrazek

Kochana, podrzucisz obie opinie do działu z recenzjami? Z góry dziękuje :thankyou:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 maja 2018, o 20:18

Mroczne Zakamarki – Kara Thomas

Obrazek

Ha! To może zacznijmy od tego, co do czego nikt nie ma wątpliwości. Bardzo dobra okładka. Ciemna, mroczna, popękana, niepokojąca. Niewątpliwie intrygująca i zachęcająca. Na wstępie pokazuje to, czego możemy się spodziewać. Mroku. Ciemności. Tajemnic i zagadek.
Czy to prawda?
I tu chyba okazuje się, że nie dla każdego. Bo o ile szukamy sensacji rodem z powieści Cartera to nie tędy droga. Szybkości, okrucieństwa, szybkiej akcji? Tego też tutaj nie znajdziemy. Nie ma pościgów, epatowania przemocą, szaleństwa morderstw i zbrodni. To nie ta bajka. I o ile ktoś tego chciał, to nie będzie zadowolony, lub nie tak bardzo, jak mógłby.
Ale jeśli szukamy czegoś odmiennego, to może nie być tak źle. Ja jako, że założeń nie miałam żadnych, nie przeżyłam rozczarowania. Szczerze przyznaję, że na początku książkę czytało mi się ciężko. Akcja sensacyjna jest wolna, niekiedy nawet bardzo wolna, żeby nie powiedzieć pełzająca. Poznajemy wiele obrazków obyczajowych, i wszystkie co do jednego w odcieniach szarości, brudu, cienia. Co czytelnik dostaje w zamian?
Jak dla mnie (i nie, nie prowadzę nadinterpretacji, przynajmniej nie robię tego świadomie) portret młodych dziewczyn, które kilka lat temu zrobiły coś, co nie pozwala im na normalne życie obecnie. Jedna maskuje niepewność alkoholem, szalonym życiem, pewnym niepohamowaniem. Druga nie lubi dotyku drugiego człowieka, jest zbyt poważna, zbyt stateczna, zbyt opanowana. I o ile Callie swojej przyszłości upatruje w wyrwaniu się z miasteczka, które zabrało jej kuzynkę, o tyle Tessa nie potrafi żyć z przeszłością. Planowane studia, życie w przyczepie z babcią nie zaspokajają jej potrzeby odnalezienia dawno zaginionej siostry, wyjaśnienia nieszczęścia jakie spotkało młode dziewczyny, gdy zeznały na policji to, czego nie widziały.
W żadnym wypadku to nie typowy kryminał, nie sensacja, choć wątek zabójstwa kolejnej dziewczyny wymusza na naszych bohaterkach działanie. Tak, łatwo powiedzieć beznadziejne i głupie, a ja jak zwykle powiem, każdy wiek ma swoje prawa. I prawem tego prawa zrobiły co zrobiły. I skończyło się jak się skończyło.
Mnie ta książka zaskoczyła. Zdecydowanie oczekiwałam czegoś prostszego w warstwie emocjonalnej. A tutaj wcale nie jest prosto. Skomplikowane losy dziewczyn, ich rodzin, najbliższych, ciągnące się od lat tragedie sprawiają, że początkowa lekka „nuda” zamienia się może nawet w empatię. Stąd ciężko się z niektórymi rzeczami pogodzić.
Myślę, że to dobra książka. Ale myślę również, że wiele osób może czuć się nią rozczarowanych.
Ja polecam. Warto!

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 maja 2018, o 20:28

Mnie zainteresowała Twoja opinia Aralku , będę szukać w bibliotece :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 maja 2018, o 20:44

Poszukaj basiku :* Ciekawa jestem co o niej byś powiedziała. Wielu osobom nie podeszła i chyba nawet wiem z jakiego powodu ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 maja 2018, o 22:21

Też mnie ciekawi :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 maja 2018, o 22:24

Spróbujcie. Zawsze można zamknąć książkę i zapomnieć :)
Ona jest po prostu inna ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 maja 2018, o 22:33

Ja jej dałam na LC cztery gwiazdki (może być) :mysli: coś mi nie pasowało ,tylko już nie pamiętam co.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 maja 2018, o 22:39

Tak, widziałam twoją ocenę Lucy. I zastanawiałam się co i jak i dlaczego ;) Ale może być tak, że to książka nie w twoim stylu :hyhy:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość