Ślicznie dziękuję.
Chciałam się pochwalić nowym stojaczkiem, który kupiłam swoim zakładkom:
To są zakładki, które dostałam w księgarniach (należących do dwóch różnych sieci) przy zakupach książek. Jest ich ok. 500 sztuk. Duża część tkwi w nadpoczętych książkach i harlequinach, bo byłoby jeszcze więcej.
W szufladce są małe zakładki magnesowe.
Jeszcze potrzebuję jakieś pudełko na zakładki polskie oraz na zakładki, które kupiłam (tych jest o wiele mniej, bo rzadko kupuję zakładki i jeśli już, to najczęściej magnesowe lub jakieś inne wyjątkowe).