Romans + fantastyka

przez **ewa.p** » 19 lutego 2018, o 20:45

też to sobie zapiszę do przeczytania

przez **aleqsia** » 19 lutego 2018, o 20:53

Ja też zapisuje. Jutro zaczne nagabywac panie z biblioteki o jej zakup

przez **Ancymonek** » 19 lutego 2018, o 20:57

Polecam Dziewczyny, nawet jak nie podejdzie do końca, to czasu na pewno nie stracicie

przez **gonia** » 20 lutego 2018, o 00:22

Tez na nią czekałam i dzisiaj do mnie dotarła, ale na razie nie mam ani czasu, ani głowy do czytania.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 lutego 2018, o 11:23

Ancymonku, podrzucisz do działu recenzji? Z góry dziękuję :thankyou:

przez **Ancymonek** » 20 lutego 2018, o 11:37

Już się robi :smile:

przez **Szczypta_Kasi** » 10 marca 2018, o 16:44

Przeczytałam "Czas żniw" Samanthy Shannon i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony doceniam styl jakim napisana jest książka. Nie tak bardzo banalny, mądry i konsekwentny. Jednak mam pewne zastrzeżenia co do fabuły. Tutaj akurat nie jest już tak dobrze z konsekwencją. Uwierały mnie niektóre postępowania bohaterki. Były czasem na siłę. Nie wynikały mi z logicznego postępowania, lecz z konieczności pchnięcia akcji w kierunku który zaplanowała autorka.
Nie znaczy to wcale, że nie podobał mi się "Czas żniw", wręcz przeciwnie. Z przyjemnością będę kontynuować serię.
Co do romansu w książce, to było go bardzo mało. Dopiero na samym końcu zaczęło się coś dziać między bohaterami. Tak do połowy w ogóle się zastanawiałam czy to na pewno z Nim będzie coś łączył Paig. Ale widzę dobre perspektywy na rozwinięcie się tego wątku w następnych częściach.

przez **gonia** » 10 marca 2018, o 23:33

Czas żniw też zaostrzył mi apetyt na resztę historii. Przeczytałam również część drugą i trzecią i niestety po czwartą raczej nie sięgnę. Trzecią część w ogóle uważam za bardzo słabą, chyba nic mi się w niej nie podobało. Pani Shannon okazała się dla mnie wielkim rozczarowaniem, na razie, bo autorka jest młoda i na pewno nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

przez **Szczypta_Kasi** » 11 marca 2018, o 00:21

Goniu nie zachęcasz w takim razie. Ja się zastanowię. Jeśli znajdę książkę w atrakcyjnej cenie, pewnie kupię. Mam mozliwość pobrania z czytampierwszy.pl ale w wersji na Issuu co mi bardzo nie odpowiada.

przez **ewa.p** » 11 marca 2018, o 18:07

ja czytałam z dużym zainteresowaniem i chętnie sięgnęłabym po kolejne części,z tym że na to trzeba będzie poczekać...

przez **•Sol•** » 11 marca 2018, o 19:35

na LC ostatnio jest wysyp recenzji tego Czasu Żniw... Korciło mnie ale nie wiem, za bardzo się obawiam powtórzeń z książek typu Igrzyska śmierci, Niezgodna itp.

przez **Szczypta_Kasi** » 11 marca 2018, o 19:41

Coś w tym jest Sol, co mówisz. To jest trochę tego typu literatura, ale nie mogę porównywać co do jakości, gdyż nie czytałam ani Niezgodna, ani Igrzysk.

przez **•Sol•** » 11 marca 2018, o 19:51

Niezgodnej też nie, Igrzyska są dobre ale wydaje mi się że 1. dla młodszego czytelnika 2. na raz

przez **ewa.p** » 11 marca 2018, o 20:39

czytałm wszystkie trzy.Niezgodna jest dość beznadziejna pod tym względem a porównywanie jej do Igrzysk uważam za bezzasadne.Owszem tematyka podobna,ale tak fabuła jak i bohaterowie Niezgodnej nie umywają sie do Katnis ani do fabuły Igrzysk.Czytając Czas żniw miałam spore skojarzenia z jednej strony z Igrzyskami śmierci Collins,a z drugiej z Invocato Tomaszewskiej.Co do Igrzysk to co prawda nie było areny,na której walczyliby zawodnicy,ale próby przeżycia jasnowidzów w Sheonelu niewiele się od tego różnią.Również Paige przypomina nieco Katnis,jest tak samo niepokorna i tak samo jak Katnis sie nie poddaje.Jeśli chodzi o podobieństwa do Invocato to świat Sheonelu bardzo przypominał mi miasto samobójców u Tomaszewskiej...

przez **Księżycowa Kawa** » 12 marca 2018, o 12:30

Dla mnie „Czas Żniw” jest lepszy. I na pewno to nie jest powtórka z rozrywki.

Szczypta_Kasi napisał(a):Przeczytałam "Czas żniw" Samanthy Shannon i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony doceniam styl jakim napisana jest książka. Nie tak bardzo banalny, mądry i konsekwentny. Jednak mam pewne zastrzeżenia co do fabuły. Tutaj akurat nie jest już tak dobrze z konsekwencją. Uwierały mnie niektóre postępowania bohaterki. Były czasem na siłę. Nie wynikały mi z logicznego postępowania, lecz z konieczności pchnięcia akcji w kierunku który zaplanowała autorka.

Jakoś to mi się nie rzuciło w oczy, chociaż faktycznie jakby nie do końca wiedziała, czego chce, z drugiej strony jej sytuacja była na tyle nieciekawa, że nie miała z czego wybierać.

przez **Lucy** » 15 marca 2018, o 01:27

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/205786/u ... -o-polnocy
czytał ktoś ją ? fajna?

przez **Księżycowa Kawa** » 15 marca 2018, o 01:38

Nie wiem, ale poniekąd miałam w planach i może w końcu się uda.

przez **Ancymonek** » 26 kwietnia 2018, o 09:34

Lucy napisał(a):http://lubimyczytac.pl/ksiazka/205786/urodzona-o-polnocy
czytał ktoś ją ? fajna?

Lucy i co, czytałaś tą książkę? Bo opis mnie nawet zainteresował

Dziewczyny, któraś z Was czytała tą serię:
http://lubimyczytac.pl/cykl/7064/starbound

Warto?

przez **Lucy** » 26 kwietnia 2018, o 10:19

Jeszcze nie czytałam ,ale mam w planach :-D

przez **klarek** » 26 kwietnia 2018, o 10:32

Kojarzy mi się z Duzzz hmmm

I może Lia hmmm

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 kwietnia 2018, o 12:18

Czytałam, ale z tego co pamiętam nie do końca mi się podobało. Czegoś mi tam brakowało. Za dużo chyba też tego kosmicznego świata było jak dla mnie.
Z drugiej strony komuś kto lubi takie klimaty mogłoby bardziej przypaść do gustu.
Zerknęłam na GR dałam 3 więc dobrze pamiętam, że coś mi nie grało i było średnio

przez **Ancymonek** » 26 kwietnia 2018, o 14:55

Dzięki Duzz. Raczej chyba sobie póki co podaruję

Lucy napisał(a):Jeszcze nie czytałam ,ale mam w planach

Jakby coś, to czekam na wrażenia

przez **LiaMort** » 26 kwietnia 2018, o 22:31

Nie czytałam...

nie jestem zbytnio fajką książek w kosmosie.

przez **Księżycowa Kawa** » 27 kwietnia 2018, o 00:49

Z tego cyklu czytałam „W ramionach gwiazd” i rozglądam się za następnym tomem, ale nie jest łatwo.

przez **Ancymonek** » 27 kwietnia 2018, o 10:01

Kawo, czyli "W ramionach gwiazd" zainteresowało Cię na tyle, że chętnie byś przeczytała dalsze części? hmmm

LiaMort napisał(a):Nie czytałam... nie jestem zbytnio fajką książek w kosmosie.

Ja też, ale jakby był tam fajny romans, to sobie mogą nawet mieszkać na skraju Drogi Mlecznej

Romans + fantastyka

Kto przegląda forum