Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:51

Young Adult + New Adult

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 marca 2018, o 22:17

jesli jest trojkat to zniose nawet male traumy, ale to ma byc trojkat nie odcinek, polprosta kwadrat czy walec.... :D
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 marca 2018, o 23:10

mnie też zaciekawiła ta książka :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 marca 2018, o 23:47

Tully nie wytłumaczę Ci tego bez mega spoilera :D
pojawia się motyw trójkąta tylko rozwiązanie jest nietypowe. O tak powiem :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 27 marca 2018, o 06:07

Z tego co kojarzę po angielsku wydali jeszcze wszystko opowiedziane ze strony Matta i część o jego siostrze. Szkoda, że u nas tego nie ma :(

A chemia między Julie i Mattem jest cudna i aż się żałuję, że nie doszło do czegoś więcej :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 27 marca 2018, o 17:32

mogło jak leżeli na tym łóżku po tej kłótni :bigeyes:

W sumie tutaj o dziwo miałabym chęć na 'opowieść Matta'. No i część Celeste też mogłaby być boska ;)
kurde dlaczego my musimy być tak w tyle...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 27 marca 2018, o 18:22

Dokładnie, czemu musimy być tak w tyle? I ja szczerze wątpię żeby coś więcej wydali z tymi bohaterami, bo teraz się te "180 sekund" pojawiło.

Ta scena była boska i aż się prosiło no :adore:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 marca 2018, o 16:39

I co Sol? Chyba lepiej, że tajemnica Finna wydała się z czasem ;)
Można się domyślić, ale chyba lepiej się czyta bez tej wiedzy na samym początku.
Mi się ta książka podobała, nie miałam wielkiego wow, ale dobrze mi z nią było. I te nerdowskie wstawki mnie kupiły ;)
a drewno, hmm, chyba tylko z początku, bo potem historia się rozkręca i nie zwraca się na to uwagi.
I polecam doczytanie sobie jeszcze opowiadanka ;)
https://www.goodreads.com/book/show/176 ... t-out-matt

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 marca 2018, o 16:56

Ancymonku, może jak się lepiej sprzeda to 180 sekund? Kto wie... Ale też nie wierzę jakoś mocno w wydanie ;)

Albo pod choinką :hyhy:

Duz, zdecydowanie ;)
Chociaż dla mnie to było dość oczywiste.
Spoiler:


Tak, zdecydowanie jak ruszyło to już było ok ;)
początkowo dziwne pewnie też z tego względu że ostatnie kilka-kilkanaście książek przeczytałam z narracją pierwszoosobową a tu jednak narrator trzecioosobowy i było mi inaczej ;)
ach ze strony Matta tak? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 28 marca 2018, o 18:02

W pewnym momencie prawda. Już jest raczej jasne o co chodzi, ale tak jak piszesz jeszcze nie wszystko. I w sumie to NA i jeśli o nie chodzi to raczej ta książka się wybija. Nie ma tam ganiania za spódniczkami, etc.

Głównie tak. :wink: Ale będzie coś jeszcze.

O siostrze jest jeszcze, Ancymonek o tym jak widzę wyżej wspominała, ale o siostrze jeszcze nie czytałam. Więc nie wiem co tam można znaleźć i czy warto polecać.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 7 kwietnia 2018, o 21:36

Obrazek
Życie Elli Harper nie przypomina bajki – dziewczyna nie ma ojca, często przeprowadza się z miasta do miasta, ciężko pracuje i codziennie walczy, by związać koniec z końcem. Jedynie marzenia o lepszym jutrze podtrzymują ją na duchu. Czy jest szansa, aby się spełniły?
Nagle za sprawą członków rodziny Royal Ella trafia do świata bogactwa i luksusu. Nie wie jednak, że ta piękna otoczka skrywa niewyobrażalne zepsucie. Reed, jeden z pięciu braci, jest „perłą w koronie” rodu Royalów. Dziewczyna nie potrafi się oprzeć jego urokowi, lecz chłopak za wszelką cenę chce zniszczyć jej fascynację.
Stopniowo na jaw wychodzą rodzinne tajemnice, a Ella uświadamia sobie, że jest w stanie przetrwać wszystko – oprócz życia w pałacu Royalów.

Bestsellerowa Seria królewska teraz w Polsce! Uzależniająca, emocjonująca, zaskakująca... Wciąga w świat tajemnic, intryg i obsesji. Sprawia, że czytelnicy niecierpliwie czekają na kolejne tomy.

***

Bałam się tej książki, przyznaję się szczerze. Z tych wszystkich marcowych premier do tej akurat pozycji podchodziłam z ogromnym dystansem. Bo słyszałam, że tam strasznie się gardzi kobietami, że są sprowadzone do obiektu seksualnego, że a to seks właśnie, a to narkotyki, a to to, a to tamto :P szczerze mówiąc nie było nawet w połowie tak źle, jak bałam się, że będzie. Kto myśli, że jest to okropna, głupia książka, niech przeczyta “Fallen Crest. Akademię” pani Tijan Meyer. To dopiero było durne.

Życie Elli, czyli tytułowej “księżniczki” zmienia się z dnia na dzień. Z nastoletniej striptizerki (nie powiem, lekki szok miałam z racji jej “zawodu”, ale to naprawdę aż tak nie wadzi) staje się członkiem zacnej, bogatej i znanej rodziny Royalów. Callum, czyli jej nowy opiekun był najbliższym przyjacielem jej ojca, który właśnie umarł. Ella całe życie mieszkała z kochliwą matką, która zachorowała i zmarła zostawiając na świecie nieletnią córkę. Jednak bohaterka zdecydowanie była bardzo, bardzo zaradna życiowo. Najpierw pracowała gdzie popadnie, żeby zapłacić za leczenie swojej mamy, a potem nadal pracowała na własne utrzymanie, oszukując system. Callum jest uparty i dziewczyna zaczyna mieszkać razem z nim i jego pięcioma (cudnymi rzecz jasna :hyhy: ) synami. Właściwie to z czteroma, bo najstarszy - Gideon jest w domu gościem. Oczywiście mamy tutaj rządzącego i najbardziej dogryzającego Elli przecudnej urody Reeda. Zresztą wszyscy są wspaniali, wliczając w to Eastona, oraz najmłodszych - bliźniaków :P

Tak sobie żyją pod jednym dachem. Ella ma z nimi ciężko, bardzo ciężko - przynajmniej na początku. W szkole też nie ma lekko, prawie nikt jej nie akceptuje, a Reed na każdym kroku jej dogaduje. Przyznaję, że chłopak miał czasem takie teksty i zachowania, że zabić to mało, ale nie było aż tak źle. Ja lubię jak się kochają i nienawidzą, więc książka była zdecydowanie dla mnie. Zwłaszcza, że Ella się nie dawała i odpłacała mu pięknym za nadobne.


Reed w końcu się ogarnia (pozostali bracia też) i jak już człowiek liczy na dobre zakończenie, wielką miłość itp, to niestety jest wielkie “bum” i trzeba czekać na drugą część ;)

Bardzo podobała mi się bohaterka. Była twarda, ale nie było nieczuła. Miała fajne poczucie humoru i nie dała sobie w kaszę dmuchać. Trudno mi napisać zbyt wiele o bohaterze. Nie tylko ze względu na to, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie i tylko z myślami Elli możemy się zapoznać. Reeda ogólnie nie ma zbyt wiele w tej książce, więc pod tym względem czuję niedosyt i liczę na część drugą ;) Na pewno czuć chemię między bohaterami, ale brakowało mi trochę ich relacji z normalną wymianą zdań (bez wzajemnej wymiany śliny czy też złośliwości). Tego było mi trochę za mało.

Książka ma parę elementów, które mnie wkurzały. Czasem miałam ochotę krzyknąć do bohaterki: co ty dziołcha robisz! (na szczęście były to rzadkie momenty). Jest też tam obecny klimat pod tytułem “imprezki, domówki, popularność”, ale nie drażniło mnie to aż tak. Książka jest specyficzna, ale jeśli ktoś lubi motyw nastolatków, plus klimat w stylu dosyć hardcorowego “kto się czubi ten się lubi” to myślę, że może przypaść mu do gustu na historia. Język i styl to dodatkowy atut, dosłownie samo się czyta. Książka na pewno nie ma jakiejś większej głębi, ale myślę, że nie zniszczy nikomu szarych komórek :P

Patrząc na te wszystkie ostatnie nowości mocne 7/10 się należy.

PS: słyszałam, że na okładce są tyłki :P ja naiwnie myślałam, że to korona :evillaugh:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 kwietnia 2018, o 00:10

Wydaje mi się, że opinię można zamieścić również tutaj: - Jen Frederick pod tym pseudonimem kryje się między innymi Jen Frederick :wink:
Reeda będzie więcej; drugi tom zaczyna się z jego punktu widzenia :lol:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 kwietnia 2018, o 20:56

ostatnio sie wzięłam za Moje miejsce na ziemi J.Daniels,ale to taki schemat,że aż zęby bolą.Już sam prolog,kiedy to nastoletnia panienka narzeka na brata przyjaciółki,że ten jej żyć nie daje,prześladuje ja i wyśmiewa nasuwa czytelnikowi myśl,że tych dwoje nie będie sobie obojętnych.No i rzeczywiście pierwszy rozdział,opowiada ,jak to Mia(bohaterka) jadąc w odwiedziny do przyjaciółki niewidzianej przez dziewięć lat zatrzymuje się w przydrożnym barze,żeby poderwać kogoś i stracić cnotę i oczywiście trafia na super ciacho,które robi jej dobrze i to kilkakrotnie,po czym następnego dnia okazuje się,że to Ben,jej dawny prześladowca.Oczywiścię obydwoje się pragną,ona wiecznie napalona nie może spać,on ma wyrzuty sumienia,że przed laty traktował ja jak prosię.Ale nie to tak boli podczas czytania,mnie najbardziej przeszkadzało,jak to siostra Bena dopytuwała sie jak to on jest wyposażony,co robił w sypialni itp(żenada).W sumie jedyne co mnie zoskoczyło,to fakt,że Ben ma nieślubnego syna i że jest dobrym ojcem...Poza tym wiało nudą
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 9 kwietnia 2018, o 09:11

Ewo, chciałam to przeczyta ale po Twojej opinii się jeszcze zastanowię :P

Księżycowa Kawa napisał(a):Wydaje mi się, że opinię można zamieścić również tutaj: - Jen Frederick pod tym pseudonimem kryje się między innymi Jen Frederick :wink:
Reeda będzie więcej; drugi tom zaczyna się z jego punktu widzenia :lol:


Kawo dzięki, zaraz tam przekopiuję wrażenia.

Czyli, że drugi tom jest z narracją naprzemienną? hmmm
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 kwietnia 2018, o 12:20

Mniej więcej. Z kolei część Eastona zaczyna się z jego punktu widzenia i to nie jest coś, czego się spodziewasz :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 kwietnia 2018, o 14:02

Monku, to od razu możesz zrobić kopię u Elle Kennedy, bo to druga połówka duo Erin Watt ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 9 kwietnia 2018, o 15:31

Racja Lil, już się robi :D
Księżycowa Kawa napisał(a):Mniej więcej. Z kolei część Eastona zaczyna się z jego punktu widzenia i to nie jest coś, czego się spodziewasz :evillaugh:


Kawo, mam nadzieję, że u nas część z Eastonem wydadzą :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 kwietnia 2018, o 11:43

Obrazek

Dziewczyny czytała to któraś z Was? Fajne? hmmm
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 kwietnia 2018, o 12:42

pierwsze widzę :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 kwietnia 2018, o 14:17

Wpadła mi dzisiaj w oko i nie wiem czy warto czy nie. Boję się, że będzie kolejne gówienko :czeka:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 kwietnia 2018, o 17:08

Też pierwszy raz widzę. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 kwietnia 2018, o 17:24

Lia, zaskoczyłaś mnie :)
Ja też nie znam, ale jest u mnie dostępna w bibliotekach, co może świadczyć o średnim zainteresowaniu, choś to nie nowość. Czekam na informacje pogłębione i wtedy zastanowię się czy czytać czy zapomnieć ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 kwietnia 2018, o 17:40

Sama nie wiem dziewczyny czy czytać, ale chyba w najbliższym czasie spróbuję i dam znać :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 kwietnia 2018, o 17:56

Ancymonku a kto jak nie Ty? :P
koniecznie daj znać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 kwietnia 2018, o 18:04

czytaj, czytaj :) koniecznie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 11 kwietnia 2018, o 18:19

Przeczytam :P ale rozumiem, że zostałam forumowym sprawdzaczem? :hyhy: chociaż myślałam, że to się tyczy tylko książek, gdzie trzeba sprawdzić czy ktoś umiera :evillaugh:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość