Teraz jest 24 listopada 2024, o 01:50

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 marca 2018, o 22:43

Jak wącham słoiczki w sklepie na zimno, to wydaje mi się, że pachną intensywnie. Wydają mi się intensywniejsze niż samplery.
Natomiast do słoiczków "Woodwick" nie mogę porównać, bo świece "Woodwick" znam tylko w wersji bardzo mocnych, męskich zapachów, a "Yankee Candle" głównie delikatne, np. owocowe lub kwiatowe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 marca 2018, o 22:47

Na zimno faktycznie zapach jest intensywny z YC. Nawet jak otwierałam przesyłkę ,to pachniało w środku.
Niestety po zapaleniu jest strasznie średnio. Woodwick paliłam do godziny i w całym mieszkaniu pachniało i tak samo mam z Kringlem.
YC palę gdzieś po 2 h i widzę,że szybko ją zużyję . Myślałam,że starczy na dłużej ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 marca 2018, o 23:07

To może się tylko tak wydawać, że się szybko skończy, bo z samplerami też jest taki efekt. Przy pierwszym paleniu ubywa bardzo szybko, a przy następnych już nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 marca 2018, o 21:30

Lucy napisał(a):Wiesz co mnie stopowało przy kupnie Pink Sands? Ktoś go porównał do MY SERENITY i czuje tam melon ,a ja go nienawidzę w zapachach.

Właśnie zapaliłam Pink Sands. Bardzo miły zapach. Wyczuwam jakiś owoc, ale nie wiem jaki to jest. Bardzo możliwe, że to melon, a jeśli nie, to może mango.
Bardziej niż z owocami zapach kojarzy mi się z delikatnymi kwiatkami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 kwietnia 2018, o 19:14

Pink Sands to był przyjemny zapach, ale jakiś taki nudny. Nie chciałabym posiadać większej świeczki, bo bym się modliła, żeby już wreszcie się skończyła. Sampler był w sam raz.

Teraz nie wiem, co zacząć. Chyba stanie na Driftwood, choć może mi nie pasować, bo to chyba zapach jesienny lub późnoletni.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 kwietnia 2018, o 20:54

Ponoć to męski zapach :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 kwietnia 2018, o 21:08

Mogę się pod tym podpisać.
Bardzo męski. Ale przy tym ciekawy.
Na zimno kojarzył mi się trochę ze świeżo ściętym drzewem iglastym, ale nie jest aż tak choinkowy jak zapachy świąteczne.
Natomiast na ciepło kojarzy mi się z kominkiem lub ogniskiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 kwietnia 2018, o 16:05

Wczoraj dokończyłam Driftwood.
Czym dłużej się palił, tym bardziej kojarzył mi się z kadzidłem. Sprawdziłam na Wikipedii, z czego produkowane jest kadzidło, ale się okazało, że nie ma jednego konkretnego spisu składników i panuje dość duża dowolność przy produkcji. Czyli niczego się nie dowiedziałam.
W opisie na Goodies.pl jest jakieś bajdurzenie, że niby pachnie drewnem wywalonym na brzeg morza, czy coś w tym stylu, ale raczej nie, bo mokre drewno pachnie inaczej.

No to jadę dalej ze świeczkami Yankee Candle.
Nie wiem, co dziś napocznę. Najprawdopodobniej Sea Air lub Pineapple Cilantro, bo kupiłam je w tamtym roku w lipcu i są w tej chwili moimi najstarszymi samplerami do skasowania.
Chyba że wezmę najpierw Warm Cashmere, dopóki jest zimno na dworze, bo podobno idą upały i potem może mi nie pasować.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 kwietnia 2018, o 19:44

Umiecie mi pomóc z tym zapachem? Dostałam kostkę gratis do jednego zamówienia,ale wpisując nazwę nic mi nie wyskakuje. :bezradny:
Powiem wam ,że wystarczyło połowę kostki i czuć bardzo intensywnie zapach pieczonej śliwki. :love:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 kwietnia 2018, o 19:51

Znalazłam opis:
"Enchanted Spell
Notes: Juicy red fruits, peony and rose petals, with sweet cream
I smell fruit but I'm not sure what kind, maybe apples and berries. And there's a hint of floral. It's a nice scent, and not overly sweet. Throw is not good, around a 2 or maybe 2.5 out of 5."
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 kwietnia 2018, o 20:00

dzięki :* kurczę ,całkiem co innego tam czuje :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 kwietnia 2018, o 22:11

Znalazłam też zdjęcie opakowania. Jest fioletowo-żółte, niestety całkiem proste i bez obrazka, który by określał zapach.
https://4.bp.blogspot.com/-qRa-4QYUlkQ/WJhzb2OEd7I/AAAAAAAAApk/TUajWjPZGmIt7GjXGzy90YXum1kTFi8YQCLcB/s1600/Colonial%2BCandles%2B0217.jpg
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 kwietnia 2018, o 22:29

dzięki :* głowiłam się nad tym zapachem.

*******************

Zapaliłam sobie ''Leaves''- Kringle.

Słodki aromat drewna, cytrusów i świeżo zmielonych przypraw sprawi, że poczujesz się błogo, prawdziwie jesiennie.


Nie jest to zapach ,którzy polubią wszyscy - jest dość problematyczny.
Jedni czują jakieś błoto i zmokłe liście ,a ja kompletnie nie wiem jak go opisać. Wąchając go na zimno, w pierwszej chwili mnie zamroczyło :hihi: taki dziwny i intensywny zapach.
Kurczę,ale po zapaleniu kupił mnie całkowicie. Czuć tam drewno, jakieś przyprawy , deszcz i jakby ziemię po nim :hihi:
Zapach kojarzy mi się z jesienią i na pewno zaopatrzę się w niego kolejny raz. Obrazek
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 kwietnia 2018, o 22:41

Byłam dziś w sklepie Yankee i oglądałam nowe świeczki, to jest chyba kolekcja na lato. Nazywa się Just Go Candles.

https://www.yankeecandle.de/statics/images/desktop/EU/categoryLandingPage/grandparentpages/justgo/just-go-220.jpg

Czerwony jest fajnym zapachem, słodkim, bardzo owocowym, z dużą ilością ananasa. W sam raz dla mnie na lato.
Po brązowo-beżowym oczekiwałam, że może będzie przypominał moje ukochane Amber Moon lub Egyptian Musk, ale nie, to nie było to, zapach trochę bardziej zbaczał w kierunku męskim i przykurzonym.
Szary był dość ciekawy, a biały był bardzo mocno kokosowy.
Widziałam też zestaw, w którym były wszystkie cztery samplery plus piąty w kolorze turkusowym, całkiem mi nie znany. Chyba kupię taki zestaw.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 kwietnia 2018, o 22:50

Chodzi ci o te zapachy ,które omawialiśmy na poprzedniej stronie? mam zamiar kupić sobie ten czerwony ,czyli Tropical Jungle.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 kwietnia 2018, o 22:52

Tak, rzeczywiście, to te. Całkiem zapomniałam, że była już o nich mowa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 kwietnia 2018, o 23:02

Fajnie,że je powąchałaś :-D przynajmniej wiem na czym stoję :wink: Białego nie biorę, bo pachnie w nim melonem ( na FB pisano). Jeżeli Tropical Jungle pachnie ananasem, to będzie dla mnie idealny.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 kwietnia 2018, o 00:38

A co będzie, jeśli się okaże, że tylko ja jedyna wyczuwam w nim ananasa? Nie zabijesz mnie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 kwietnia 2018, o 00:51

Nie ,grunt, że melona nie ma :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 kwietnia 2018, o 01:03

Mam nadzieję, że obie będziemy z niego zadowolone.

Zguglowałam zestaw pięciu nowych samplerów, na który mam ochotę, bo chciałam sprawdzić, jak się nazywa piąty zapach. Udało mi się znaleźć.

Obrazek

To jest Turquoise Sky. Nigdy go nie miałam.
Nie jestem całkiem pewna, ale wydaje mi się, że jeszcze do niedawna stał w sklepie obok Riviera Escape. Jeśli to ten, który mam na myśli, to pachniał całkiem przyjemnie i mogłabym być z niego zadowolona.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 kwietnia 2018, o 22:11

U mnie wieczór z Pumpkin Butter- WOODWICK. To tak piękny zapach,że rozważam kupno na jesień świecy. Wosk najlepiej się sprawdza w okresie jesienno-zimowym ,ale nie mogłam się powstrzymać.
Przepyszne połączenie świeżej dyni, rozgrzewających przypraw i słodko- maślanych nut.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 kwietnia 2018, o 22:48

U mnie wczoraj się paliła świeczka Pineapple Cilantro (Yankee Candle).
Jest bardziej ananasowa niż prawdziwe ananasy. Obłędnie pachnie. Ma dodatek czegoś, jakiejś przyprawy, ale mały i nie przeszkadza. Ananas powala.
Dziś w sklepie jeszcze raz wąchałam Tropical Jungle i niestety w porównaniu z Pineapple Cilantro wypada słabo. Tam jest tylko lekka nuta ananasowa. Nadal mi się podoba, ale do intensywności Pineapple Cilantro jej dużo brakuje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 kwietnia 2018, o 01:23

Coraz bardziej jestem ciekawa Tropical Jungle. Lubię ananas,ale w umiarkowanych proporcjach.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 kwietnia 2018, o 15:36

Dobrze, że nie kupiłam całego zestawu z nowymi zapachami, bo one mnie coraz mniej korcą.
Najprawdopodobniej kupię tylko Tropical Jungle. Może też kokosowy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 kwietnia 2018, o 23:44

Na razie wstrzymałam się z Tropical Jungle i kupiłam ten http://www.woskomania.pl/2016/10/unikat ... y-sun.html
Unikat ,ale znalazłam go na allegro i grzech nie kupić . :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości