Kristen Ashley

przez **rewela** » 15 marca 2018, o 20:52

a ja siedzę w powtórkach

teraz dostałam od moich chłopaków Rock Chick Regret w papierku i to powtarzam, ale tak w ogóle to zbieram się do czytania At Peace bo jednak serię Burg należałoby kontynuować

a kiedyś myślałam, że Chaos po Tacku zacznę, ale jakoś tak wyszło, ze Colorado Mountain całe zaliczyłam

ale spokojnie...Chaos nie ucieknie

przez **Ancymonek** » 15 marca 2018, o 21:44

duzzza22 napisał(a):Przypominam, że o nt i tego typu tłumaczeniach nie powinnyśmy dyskutować na forum. Unikajcie słówek nt, nieoficjalne tłumaczenie czy odniesień do tłumaczy tych 'dzieł' to są działalności nielegalne, a takich na forum nie promujemy.

Own the wind powinno być czytane po Motorcycle Man. Bohaterką Own the wind jest córka Tack z Motorcycle man i tam jest tez sporo o niej To jakby dalsze losy dopisane m.in. po pewnych wydarzeniach w Motorcycle man więc lepiej czytać po kolei

Duzz, przepraszam i będę pamiętać na przyszłość

Dzięki Ci i Tobie aleqsio za info, chyba jednak się wstrzymam narazie z tą książką

przez **Księżycowa Kawa** » 15 marca 2018, o 23:47

Może niedługo wydadzą pozostałe tomy, już bez tej obsuwy…

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 marca 2018, o 17:32

Rewelo, czytaj! Masz przed sobą jedną z moich ulubionych z cyklu Burg

Chaos im dalej tym lepszy

Ancymonku, lepiej poczekać by nie psuć sobie wrażeń z książki o 'tatuśku'

przez **Ancymonek** » 21 marca 2018, o 18:06

Myślę, że poczekam. Chyba, że się wkurzę i zacznę czytać w oryginale. W końcu chcę coś zrobić z moim angielskim, a foch na opieszałość naszych wydawnictw jest super motywacją :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 marca 2018, o 18:10

Ashley współczesna nie jest trudna językowo. A może mi się tak tylko wydaje. :wink:

Warto jednak spróbować. Ja zaczynałam bardzo opornie, ale to dzięki książkom Ashley się wciągnęłam i czytam teraz po angielsku w tym samym tempie co i po polsku.

Nie robi mi to większej różnicy. Czasami jeszcze jakaś fantastyka czy bardziej naukowy 'twór' sprawia mi jakieś trudności, ale zawsze jakoś idzie do przodu.

przez **Ancymonek** » 21 marca 2018, o 19:25

Próbowałam przypomnieć sobie angielski i go podszkolić, ale uczenie się gramatyki, fiszki, jakieś aplikacje na komórkę itp - wszystko super, ale zapominam albo nie mam czasu, albo ochoty.

Takie czytanie książek myślę, że będzie najlepszą formą nauki. Ashley pewnie będzie dobrym pomysłem i chociażby taka Palmerka nie ma tych książek za skomplikowanych, więc myślę że od czegoś trzeba zacząć

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 marca 2018, o 19:48

To ma sens na początku, ale jak troszkę znasz języka i chcesz czytać to tylko wzięcie się za książki coś może przynieść. Do rozmów czy pisany to zapewne fiszki i te sprawy

I nie ma co się zniechęcać jak się za wiele z początku nie rozumie, trzeba się wciągnąć.

Romanse współczesne to dobry pomysł na początek. Nawet HQ

przez **Ancymonek** » 21 marca 2018, o 22:01

Duzz też myślę, że takie hq to dobry pomysł by podszkolić język i sie wprawić

A co do Ashley to mnie bardzo ciekawi jej seria "Rock Chick", no a to niestety bym musiała w oryginale się pokusić raczej

chyba że jakimś cudem kiedyś to u nas wydadzą.

przez **Księżycowa Kawa** » 21 marca 2018, o 23:25

duzzza22 napisał(a):Ashley współczesna nie jest trudna językowo. A może mi się tak tylko wydaje.
Warto jednak spróbować. Ja zaczynałam bardzo opornie, ale to dzięki książkom Ashley się wciągnęłam i czytam teraz po angielsku w tym samym tempie co i po polsku. Nie robi mi to większej różnicy. Czasami jeszcze jakaś fantastyka czy bardziej naukowy 'twór' sprawia mi jakieś trudności, ale zawsze jakoś idzie do przodu.

Też tak sądzę i warto spróbować.

przez **kejti** » 22 marca 2018, o 11:20

duzzza22 napisał(a):Ashley współczesna nie jest trudna językowo. A może mi się tak tylko wydaje.
Warto jednak spróbować. Ja zaczynałam bardzo opornie, ale to dzięki książkom Ashley się wciągnęłam i czytam teraz po angielsku w tym samym tempie co i po polsku. Nie robi mi to większej różnicy. Czasami jeszcze jakaś fantastyka czy bardziej naukowy 'twór' sprawia mi jakieś trudności, ale zawsze jakoś idzie do przodu.

masz racje, Ashley nie jest trudna językowo

Ancy a Ty masz kindle?
mogę polecić Ci książkę po angielsku ale innej autorki gdzie jest na prawdę łatwy angielski a i książka fajna

ja uważam że HQ jest za trudny na nauke angielskiego, serio... kiedyś próbowałam i poległam. Odkąd mam kindle to zaczęłam próbować inne książeczki (dużo opowiadać)

przez **Księżycowa Kawa** » 22 marca 2018, o 20:59

Może zależy od HQ i od autorki. Jakby nie było, pomaga, gdy historia wciągnie.

przez **Ancymonek** » 23 marca 2018, o 10:42

Kejti mam czytnik, ze słownikiem i dlatego (wreszcie)) chcę wziąć się za czytanie po angielsku. A jaką autorkę masz na myśli?

Dziewczyny, a tom drugi tej serii "Dream Man", którą zaczęli u nas wydawać jest o kim? Tzn wiem, że o jakimś Brocku, ale nie mogę go skojarzyć z którymś z bohaterów "Tajemniczego mężczyzny" :mysli:

przez **kejti** » 23 marca 2018, o 11:43

też jakoś mam dziure odnośnie tego imienia :mysli:

Ancy miałam na myśli to Tempting Tatum

przez **Księżycowa Kawa** » 23 marca 2018, o 13:23

Brock pojawia się na chwilę pod koniec i robi właściwie za czarny charakter :wink:

Zdaje się dużo tam krzyczał, jaki to jest niezadowolony itp., jeśli dobrze pamiętam.

przez **kejti** » 23 marca 2018, o 16:36

Wciąż totalna pustka :zalamka:

ale beton

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 marca 2018, o 18:03

Spoiler:

przez **Ancymonek** » 23 marca 2018, o 19:46

Aaaa to ten co jak

Spoiler:

Kejti dzięki. Myślę, że spróbują tą książkę przeczytać po angielsku

przez **rewela** » 23 marca 2018, o 20:15

Ancymonku Brock to dokładnie ten o którym piszesz w spoilerze

a Wild Man jest naprawdę warty uwagi...

i tak dodam od siebie: czytaj Ashely po angielsku

mówię Ci to ja, angielski na poziomie średnim, dużo rozumie tekstu słyszanego z pisanym trochę gorzej, ale słowniki są i prawie nic nie mówi

przez **Księżycowa Kawa** » 23 marca 2018, o 21:33

Faktycznie „Wild Man” jest ciekawy i nie wiadomo, kiedy zostanie u nas wydany…

przez **kejti** » 23 marca 2018, o 21:45

duzzza22 napisał(a):

Spoiler:

Agent/policjant pod przykrywką. Chyba Slim go nazywali tam. Jest rzeczywiście raczej czarnym charskterem.

ahaaaa, o raju :zalamka:

dzięki duzzza :padam:

Nie ma za co Ancy, nie pożałujesz

Czyli tego Own the Wind nie ma co czytać póki nie wydadzą drugiej części? Czy coś pokręciłam :niepewny:

przez **rewela** » 23 marca 2018, o 22:09

nie ma co czytać dopóki nie przeczytasz całej serii Dream Man

ostatnia Motorcycle Man jest o Tacku i Red ...a Own the wind jest o córce Tacka

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 marca 2018, o 22:18

Dokładnie tak jak napisała rewela. Bo tam jeszcze kryminalny/sensacyjny wątek się łączy. Więc lepiej skończyć jeden cykl i zacząć dopiero drugi

przez **Księżycowa Kawa** » 23 marca 2018, o 22:19

Ja w zasadzie już mogę :lol:

przez **kejti** » 23 marca 2018, o 22:25

ooo raju

może z trzy lata czekania na polskie wydania o ile wydadzą :lol:

Kristen Ashley

Kto przegląda forum