Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:22

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 marca 2018, o 18:35

Kawka napisał(a):Nie wiem czym mnie wkurzała. Chyba tym, że wydała mi się za bardzo arogancka i zadzierająca nosa.

większość facetów ma takie cechy i jest jedno wielkie uwielbienie... a jak już kobieta, to nie jest lubiana...xD to ciekawe. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 marca 2018, o 19:31

Ja takich bohaterów męskich też nie lubię. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 20 marca 2018, o 22:13

A ja ją polubiłam w jej części. Zwłaszcza za to że nie była idealna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2018, o 23:56

Aż muszę wrócić, no :P
Bo chyba tez miałam swego czasu obawy, że z niej zrobi autorka typową "tą trzecią, jędzę zazdrosną".

PS h, kurcze, a kogóż byście na odpowiednika Frei zgłosiły (może być pozaromansowo)?
Jestem ciekawa, bo sama się zaczęłam zastanawiać - nie jest to dla mnie oczywiste, sama się zdziwiłam - i ktoś mi majaczy, ale nie mogę uchwycić... :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 21 marca 2018, o 00:15

gonia napisał(a):Ja Frei nie lubiłam na początku cyklu i w jej części też jej nie polubiłam, ale w Niebezpiecznym kroku stwierdziłam, że ją lubię :bigeyes: więc gdzieś po drodze moją sympatię zdobyła, kiedy i gdzie nie mam pojęcia :P


W Niebezpiecznym kroku się poprawiła trochę i później w Mężczyźnie doskonałym :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 marca 2018, o 12:50

LiaMort napisał(a):
Kawka napisał(a):Nie wiem czym mnie wkurzała. Chyba tym, że wydała mi się za bardzo arogancka i zadzierająca nosa.

większość facetów ma takie cechy i jest jedno wielkie uwielbienie... a jak już kobieta, to nie jest lubiana...xD to ciekawe. :hyhy:

Zauważyłam.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 kwietnia 2018, o 22:03

w promocji
Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 czerwca 2018, o 18:38

Komuś trafiła już może w ręce?
To o Violi czy matce/nielegalnej żonie.
Obrazek
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 czerwca 2018, o 20:42

Do mnie nie, lecz u Balogh mam ogromne zaległości.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 czerwca 2018, o 22:58

Sama się zastanawiam, czy sięgnąć własnie, chociaż w miarę na bieżąco jestem z cyklem, ale weny brak...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 grudnia 2018, o 00:06

Obrazek
During a rare white Christmas at Brambledean Court, the widow Elizabeth, Lady Overfield, defies convention by falling in love with a younger man in the latest novel in the Westcott series.

After her husband's passing, Elizabeth Overfield decides that she must enter into another suitable marriage. That, however, is the last thing on her mind when she meets Colin Handrich, Lord Hodges, at the Westcott Christmas house party. She simply enjoys his company as they listen to carolers on Christmas Eve, walk home from church together on Christmas morning, and engage in a spirited snowball fight in the afternoon. Both are surprised when their sled topples them into a snowbank and they end up sharing an unexpected kiss. They know there is no question of any relationship between them, for she is nine years older than he.

They return to London the following Season, both committed to finding other, more suitable matches. Still they agree to share one waltz at each ball they attend. This innocuous agreement proves to be one that will topple their worlds, as each dance steadily ensnares them in a romance that forces the two to question what they are willing to sacrifice for love. . . .

A Westcott Novel Book 5
November 27, 2018
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 2 grudnia 2018, o 03:25

Szkoda że u nas zaprzestali wydawać książki Mary Balogh, bardzo lubiłam ją czytać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 2 grudnia 2018, o 20:25

Ja też żałuję :(, ale chyba się to nie zmieni, Amber zrezygnował, a Bis wydaje Chase i Hoyt z nowszych autorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 kwietnia 2019, o 04:11

O, serio? Łał... Czyli ostatnie było...?

Skończyłam Someone to Care.
Nie wiem, czy powinnam się do końca wypowiadać, bo miałam fazę "normalne czytanie mnie nudzi", a że chciałam jednak się zapoznać, to zastosowałam starą metodę "Zacznij od 2/3 i cofaj się do 3 rozdziału, przeczytaj początek i w końcu zakończenie".
Więc nie wiem do końca, czy jest to opowieść dobrze skonstruowana :hyhy: ale z mojej specyficznej perspektywy wynika, że tak, i ogólnie można przeczytać się chyba nie nudząc... :niepewny:
Stawiam trochę wyżej niż poprzednie z cyklu, ale to dlatego, że poprzednio Balogh trochę eksperymentowała i nie do końca jej się udawało (próba odpowiedzi na pytanie, ile dramatozy potrzebuje romans historyczny i w jakiej formie).

Zarazem mam parę przemyśleń dotyczących bohaterów samych w sobie (m.in. główny bohater bywał mega wkurzający) oraz samej metody Balogh (ponownie kwestia "urodzinnienia" jej opowieści).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 kwietnia 2019, o 12:52

A ja podczytuję od ponad tygodnia "Magiczne oczarowanie" i mimo marnych 223 stron, nie mogę dokończyć. Kompletnie mi nie siadła ta książka. :bezradny:
Ostatnio edytowano 15 kwietnia 2019, o 09:36 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 kwietnia 2019, o 20:44

To pierwsza seria, z jaką miałam problem u Balogh...
(a to już ponad 10 lat różnicy ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 kwietnia 2019, o 21:32

Nie wiem, niby wszystko jest ok ale jakoś bez szału więc czytam przed snem po jednym rozdziale, aż mnie znuży i zasypiam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 kwietnia 2019, o 21:45

Jeśli celem tez już uśpienie, to w sumie w sam raz ;) I jednak lepsza Balogh wciąż niż wiele innych, tak z perspektywy...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 kwietnia 2019, o 21:50

Ja wciąż szukam Balogh na miarę "Ech wspomnień" i "Idealnej żony" ale ostatnio nie znajduję. :bezradny: Dawno już nie trafiłam na Balogh, która by mnie porwała.
Ostatnio edytowano 15 kwietnia 2019, o 09:33 przez Kawka, łącznie edytowano 1 raz
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 kwietnia 2019, o 23:05

Przykro mi - tylko klasyka nie wydana u nas (i w sumie Ci zazdroszczę, że to jeszcze przed Tobą ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 kwietnia 2019, o 12:15

Kusi mnie, aby wrócić do Balogh, gdyż mam sporo zaległości, lecz jednocześnie po tak długiej przerwie trudno zrobić pierwszy krok, bo jak znam siebie, później samo pójdzie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 29 kwietnia 2019, o 13:41

Mary Balogh “Magiczne oczarowanie”.

Suzanna jest skromną nauczycielką w szkole swej przyjaciółki – panny Martin. Przed laty przeżyła traumę. Jej ojciec popełnił samobójstwo, skazując dziewczynę na hańbę, jednak udało jej się przetrwać. Podczas wakacji u znajomych poznaje lekkoducha, hrabiego Whitleafa. Z pozoru nic ich nie łączy, a wręcz dzieli, bo pochodzą z dwóch różnych środowisk, a jego rodzina jest zamieszana w śmierć jej ojca, jednak osobowość nowo poznanego młodzieńca sprawia, że opór dziewczyny stopniowo maleje.

To dość krótka opowiastka. Lubię tę autorkę, jednak tym razem, mimo lekkości i dobrego stylu autorki, męczyłam tę książkę. Niby wszystko było tak jak trzeba, a jednak czegoś wyraźnie brakowało. Sama historia nie jest ani porywająca, ani szczególnie oryginalna. Ona – dziewczyna z nizin społecznych (mimo szlachetnego pochodzenia), skromna nauczycielka poznaje beztroskiego (z pozoru), szlachcica. Historia jak z kopciuszka, z tą różnicą, że ona początkowo jest niechętna zalotom. Szybko jednak zmienia zdanie i wdaje się w romans. Zupełnie mnie nie przekonała ta historia. Miłość wybuchła między bohaterami tak po prostu, bez żadnego uzasadnienia. Bohaterka jest mdła i nijaka do bólu, na szczęście, powieść ratuje bohater – fajny i sympatyczny oraz postacie poboczne, których jest tak dużo, że czasem można się pogubić.

Przez większość książki praktycznie nic się nie dzieje, a przynajmniej nic ciekawego. Postacie snują się bez celu, a ostateczna intryga okazuje się przewidywalna. Nie ma przygód, humor jest szczątkowy, sceny erotyczne są przyzwoite ale niezbyt porywające (na plus można zaliczyć brak oszałamiającego orgazmu bohaterki za pierwszym razem, co jest rzadkością w romansach), nawet lekkość stylu autorki nie ratuje tej powieści. To po prostu nijaki średniak. Jak na Balogh to wyszło bardzo słabo i mdło. 5/10. Parafrazując tytuł: rozczarowanie, bez magii.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 kwietnia 2019, o 13:22

Ta historia nieszczególnie mi się zapisała w pamięci poza początkiem, lecz dobrze się ją czytało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Someone to Honor (The Westcott Series Book 6) by Mary Balogh

Post przez Lilia ❀ » 10 maja 2019, o 00:20

Obrazek
First appearances deceive in the newest charming and heartwarming Regency romance in the Westcott series from beloved New York Times bestselling author Mary Balogh.

Abigail Westcott's dreams for her future were lost when her father died and she discovered her parents were not legally married. But now, six years later, she enjoys the independence a life without expectation provides a wealthy single woman. Indeed, she's grown confident enough to scold the careless servant chopping wood outside without his shirt on in the proximity of ladies.

But the man is not a servant. He is Gilbert Bennington, the lieutenant colonel and superior officer who has escorted her wounded brother, Harry, home from the wars with Napoleon. Gil has come to help his friend and junior officer recover, and he doesn't take lightly to being condescended to--secretly because of his own humble beginnings.

If at first Gil and Abigail seem to embody what the other most despises, each will soon discover how wrong first impressions can be. For behind the appearances of the once-grand lady and the once-humble man are two people who share an understanding of what true honor means, and how only with it can one find love.

The Westcott Series Book 6
July 2, 2019.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 maja 2019, o 13:20

Aja utknęłam na poprzedniej części :/
Uch, może deszcz wprawi mnie w lepszy nastrój baloghowy.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości