Przeczytałam w ekspresowym tempie i przychylam się do opinii Ancymonka, że jest to najlepsza część cyklu: Kruk jest super i w ogóle ...
Clara też jest fajnie przedstawiona, wie czego chce dziewczyna ... A ich rozmowy są świetne
. Szkoda tylko, że w epilogu autorka nie przedstawiła chociaż w kilku zdaniach losów pozostałych bohaterek cyklu, zresztą jest ich w tej części bardzo mało, a ich partnerów prawie w ogóle.