Anne Bishop

przez **•Sol•** » 10 marca 2018, o 19:11

To wilki czy inne zwierza?

No i czy to ma jakiś motyw przewodni typu wróg do pokonania czy po prostu historie romansów?

przez **LiaMort** » 10 marca 2018, o 19:21

Wilki i inni zmienni, wampiry, pory roku. Itp.

Wróg do pokonania. Romansu nie ma za dużo.

przez **ewa.p** » 10 marca 2018, o 19:25

Sol,trylogię Czarnych Kamieni miałam polecankowo,możes sobie zajrzec do moich wynurzeń.Innych przeczytałam z własnego wyboru,to są zupełnie odmienne książki,choc romansowo jest dość skromnie.

Spoiler:

.
najlepiej zacznij czytać jedynkę,albo ci podejdzie i będziesz kontynuować,albo rzucisz w kąt(choć wątpię)

przez **•Sol•** » 10 marca 2018, o 19:29

Brzmi to strasznie skomplikowanie i udziwnione.
Ale czasem to dziwne nabiera sensu w trakcie poznawania i jest super

Spróbuję

przez **ewa.p** » 10 marca 2018, o 19:30

bardzo sie ciesze,myślę,że wsiąkniesz w ten świat

przez **•Sol•** » 10 marca 2018, o 19:37

Byłoby fajnie i autorka by trochę odzyskała w moich oczach po tych Kamieniach. ..

przez **gonia** » 10 marca 2018, o 22:36

Nie wierzę, po prostu nie wierzę :bigeyes:

Sol rozważa czytanie Bishop :bigeyes:

chyba jakieś cuda się dzieją :-D

przez **Szczypta_Kasi** » 11 marca 2018, o 10:58

Ja chyba też rozważę. Kiedyś coś zaczęłam jej czytać, ale strasznie dziwne było. "Córka krwawych" chyba. Może wrócę do tego.

przez **•Sol•** » 11 marca 2018, o 11:14

Goniu wszystko przez wilkara od Krajewskiej

jak nie znasz to nie wiem na co czekasz :mrgreen:

Kasiu właśnie mnie ta Córka krwawych tak zniechęcila. Obrzydzila i zniesmaczyla tez wiec omijalam. Ale skoro bohaterowie tu tak potrafią zauroczyc to chociaż spróbuję

przez **gonia** » 11 marca 2018, o 12:00

Kasiu, ty też nie czytałaś Innych? :bigeyes:

Wilkara od Krajewskiej znam. Pierwszą część czytałam i jak na debiut to nie jest zła książka, ale DaVren nie dorasta Simonowi do pięt :mrgreen:

przez **•Sol•** » 11 marca 2018, o 12:20

Toś mi teraz zabiła cwieka

kurcze mój plan czytelniczy chyba się trochę musi zmienić... :hihi:

przez **Szczypta_Kasi** » 11 marca 2018, o 14:47

Nie znam nic Bishop tak na prawdę. W tej Córce dotarłam może do 1/4 książki

przez **•Sol•** » 11 marca 2018, o 15:22

miałam tę książkę w polecance. Ale pamiętam że to była droga przez mękę. Co przeczytałam to moja pamięć tego nie przyswajała, a że robiłam przerwy w lekturze, jak to w czymś co nie wchodzi, to musiałam się cofać... Dramat.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 marca 2018, o 15:11

Pisane szkarłatem wolno się rozkręca. Jest spore wprowadzenie i trzeba jakieś 100 stron przemęczyć, ale potem jest coraz lepiej

przez **•Sol•** » 14 marca 2018, o 15:19

dopiero co narzekałam w innej książce że wprowadzenia nie miała więc dla równowagi może pojęczę że tu wprowadzenie za długie

zobaczymy, dam znać na pewno jak jest, ale jeszcze nie wiem kiedy

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2018, o 15:38

Dziewczyny czy cała seria Innych jest o Simonie i Meg?
Kiedy oni mają swoje HEA?

zaczęłam czytać więc pytam tylko orientacyjnie

przez **LiaMort** » 16 kwietnia 2018, o 17:05

Tak, cała seria jest o nich.

w 5 jest HEA.

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2018, o 17:50

ech

niby wiem że jak seria dobra to zleci

a mają się ku sobie i dochodzi do czegoś wcześniej?

liczę też na sporo scen z wieszczącą Meg. Zainteresował mnie jej dar

przez **LiaMort** » 16 kwietnia 2018, o 20:42

taa... ten no na końcu 5 części

Spoiler:

scen z wieszcząca Meg będzie sporo..

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2018, o 20:58

No to teraz pozamiatałaś

juz miałam wizję HEA z hukiem a tu o

a wcześniej nie ma jakichś scen z chemią i wskazówkami ze mają się ku sobie?

To dobrze. To mnie cieszy

przez **LiaMort** » 16 kwietnia 2018, o 21:21

właśnie HEA niezbyt usatysfakcjonuje.

ale warto to przeczytać. ;P
są Sol.

on staje się bardziej "ludzki" przez nią.

i są tak samo niedoświadczeni w sprawach miłości i razem ją odkrywają, słodkie to jest. ;P

przez **•Sol•** » 16 kwietnia 2018, o 22:27

Nie smialabym tego podważać

Widzę ze świąt wykreowany jest ciekawie i oryginalnie. Początkowo sobie myslalam, tak przez kilkanaście pierwszych stron, co Wy gadalyscie ze wprowadzenie długie

ale teraz już zaszłam kawałek dalej i widzę że się ciągnie. Trzyma mnie to że potem ma być szał

no i w sumie ciekawość bo i Meg się zapowiada fajnie i Simon tez ma coś w sobie.
zwierzęcy magnetyzm :evillaugh:

przez **LiaMort** » 16 kwietnia 2018, o 23:02

Ta.. Dosłownie i w przenośni.

przez **•Sol•** » 17 kwietnia 2018, o 15:42

trochę mnie boli że oni autentycznie robią sobie z ludzi befsztyk tatarski, ale cóż.
Żaden facet nie jest idealny.

przez **LiaMort** » 17 kwietnia 2018, o 15:52

hm.. mięso to mięso..

czy człowiecze czy inne. ;P nie robi mi to.

Anne Bishop

Kto przegląda forum