Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:16

Tęsknoty - Jill Barnett (Kawka)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Tęsknoty - Jill Barnett (Kawka)

Post przez Kawka » 3 marca 2018, o 15:28

Moja opinia na temat książki Jill Barnett „Tęsknoty”.

To kolejna książka od tej autorki, przy której spędziłam miło czas. Wcześniej czytałam „Cuda” i „Cukiereczka”.

Bohaterką „Tęsknot” jest 24-letnia Addie – bibliotekarka z Chicago, która znudzona życiem w wielkim mieście postanawia się przeprowadzić na farmę w Kalifornii odziedziczoną po tragicznie zmarłej ciotce. Pech chce, że ziemię, na której stoi farma odziedziczył niesympatyczny i krnąbrny, a przy tym pociągający – Montana. Żadne z nich nie chce ustąpić i rozpoczyna się emocjonująca rozgrywka o przejęcie majątku.

Bohaterowie są barwni i krwiści, zwłaszcza postać Addie. Dziewczyna ma charakter i werwę, nie brakuje jej karkołomnych pomysłów i zacięcia w ich realizacji. Nie zrażają jej nawet małe porażki. Autorka zadbała o to, by czytelnik od razu polubił rezolutną ale trochę roztrzepaną Addie. Przeciwnie rzecz się ma w odniesieniu do Montany. Na początku sprawia wrażenie totalnego dupka, upierdliwego, rozdrażnionego i zbyt aroganckiego, choć z biegiem czasu i pod wpływem Addie, nieco łagodnieje. To rodzi pomiędzy główną parą sporą dawkę burzliwych emocji i wzajemnych utarczek. Ich bitwy na słowa i nie tylko, sprawiają prawdziwą czytelniczą frajdę. Między główną parą aż iskrzy i to jest dobre. Sceny erotyczne są gorące i pasjonujące. W książce nie brak też bohaterów pobocznych – wszyscy są na tyle charakterystyczni, że od razu się ich pamięta i lubi, nawet gderliwego Custusa.

Opisy to kolejna z zalet – są plastyczne i barwne, pełne szczegółów, drobnych elementów, które nadają książce klimat. Takie smaczki z życia farmerów pod koniec XIX w. jak np. „seksowanie kurcząt”, czy opis prac gospodarskich, nadają powieści koloru i wyróżniają ją wśród innych romansów historycznych. Czuć, że autorka zna się na tym, o czym pisze i że dużo czytała, zagłębiając się w realia życia ówczesnych farmerów.

Zdecydowanym plusem tej książki jest spora dawka absurdalnego humoru. Praktycznie przez całą książkę jest obecny ale nie nachalny. Liczne opisy wzajemnych dogryzek pomiędzy Addie i Montaną wcale nie nudzą, a wręcz napędzają fabułę. Podobały mi się m.in. kulinarne zemsty Addie na Montanie, kiedy za karę serwowała mu biszkopty z gipsem albo opisy zmagań bohaterki z koniem o imieniu Jericho. Praktycznie dzięki temu styl książki jest lekki a przez cały czas uśmiechałam się czytając. W zasadzie klimat jest przyjemny i tylko początek oraz koniec utrzymane są w poważnej tonacji ale w jakiś dziwny sposób to pasuje do całości.

Sama historia nie jest może szczególnie oryginalna, ale ma w sobie to coś. Do plusów można zaliczyć prostotę konstrukcji książki, linearną fabułę, dobre, szczegółowe, ale nie nudne opisy, humor, ciekawych bohaterów i przyjemny klimat książki. Największym minusem jest według mnie trochę za szybkie przeskoczenie z nienawiści do miłości w relacjach głównych bohaterów, ale ten mankament nie psuje odbioru całości. Uważam, że to jedna z tych książek, które czyta się z prawdziwą frajdą i chętnie wraca po latach ale nie bierze się ich zbyt poważnie. W sam raz na zimową chandrę. Dla mnie 9/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 18:58

że też ja tą Barnett tak omijam skoro ona ma takie perły. Kompletnie tego nie rozumiem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 3 marca 2018, o 19:21

Kurcze, tego akurat nie czytałam, przynajmniej nie przypominam sobie :mysli:

Ale brzmi jak coś dla mnie :P

Sol, niczego kompletnie tej autorki nie czytałaś? :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 19:24

no i jak dla mnie przez ten humor i fajną bohaterkę :P

czytałam Czary i mi się mocno podobały ;) paranormalny historyk :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 marca 2018, o 19:52

Sol - czy perły to nie wiem, ale Barnett ma naprawdę przyjemne książki z humorem, fajnymi bohaterami i skoro "Czary" były ok, to "Cukiereczek" będzie jeszcze lepszy. Naprawdę zabieraj się i czerp przyjemność z obcowania z Barnett.

Ancymonku - jeśli lubisz motyw "kto się czubi, ten się lubi" to ta książka jest idealna dla Ciebie.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2018, o 20:21

Kawko na pewno się wezmę prędko ;) chociaż polecanki staram się czytać w kolejności otrzymywania ;) z różnym skutkiem ale jednak :P

ja kocham ten motyw :adore:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 3 marca 2018, o 21:42

Kawko, ja też kocham ten motyw, więc na pewno w najbliższym czasie wezmę w obroty tą książkę :evillaugh:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 marca 2018, o 22:02

Cieszę się, że moja opinia Was zachęciła.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2018, o 13:14

Kawko, bardzo ale ja najpierw Cukiereczka od Cię zaliczę :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 4 marca 2018, o 15:03

A ja dzisiaj sobie zacznę to czytać i dam znać jak wrażenia, ale na pewno mi się spodoba :mrgreen:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2018, o 15:04

koniecznie daj :D
w ogóle odkryłam że ja 5 książek Barnett posiadam na półce ale Tęsknot akurat nie :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 marca 2018, o 18:21

Przeczytałam i było mi bardzo bardzo fajnie :D

Powiem Ci Kawko, że jak dla mnie to oni tak szybko nie przeszli z nienawiści do miłości w swoich relacjach. Może :mysli: ale nie odczułam, by było to ZA szybko. A te ich spory, werbalne i niewerbalne były po prostu piękne :evillaugh:

Sol, myślę, że będziesz zadowolona z motywu "kto się czubi ten się lubi", ja byłam w pełni usatysfakcjonowana :D
Taki przyjemny, fajny i ciekawy romans. Jeszcze ta farma, zwierzęta, determinacja Addie i dupkowatość Montany - super :D

Swoją drogą Barnett ma oryginalne te imiona bohaterów :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 marca 2018, o 11:53

zwierzaki :bigeyes:
uwielbiam zwierzaki w książkach :P

dobra! Najpierw polecanka, może nawet od razu po tej książce co ma teraz a potem lecę Tęsknoty :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 marca 2018, o 13:10

Fajnie, że udało mi się Was skłonić do czytania. :wesoły:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości