Teraz jest 21 listopada 2024, o 13:41

Julia London

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 października 2014, o 23:05

no właśnie już ją z półki zdjęłam.
Jak się odlepię od kompa to zaczynam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 października 2015, o 13:56

Księga skandali Julia London smutne to?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 23 października 2015, o 11:47

Aniołku na LC piszą,że przyjemna, z wątkiem kryminalnym bo ktoś czyha na życie jednego z nich :smile:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 7 stycznia 2016, o 12:48

nadeszła chwila że przeczytałam tego Diuka ;)
i obawy co do kochanki... Nie dziwię się im ale są niepotrzebne ;) Jared jest grzeczny, od momentu gdy podjął decyzję o oświadczynach z kochanką się nie spotyka. Ona chce i pisze do niego listy ale on je pali.
I nawet na romanse chęci nie ma ;)

a ogólnie - humoru za wiele to tam nie ma, ale czyta się lekko. Taki historyk łatwy i przyjemny, ale raczej wątpię że na dłużej zapadnie mi w pamięć.
Ale Ava jest bardzo fajną bohaterką ;) serio, nie da się jej nie lubić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 12 kwietnia 2016, o 08:19

gosiurka napisał(a):Aniołku na LC piszą,że przyjemna, z wątkiem kryminalnym bo ktoś czyha na życie jednego z nich :smile:

czytam i czytam i załamka coraz większa :red:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2017, o 11:02

605282-352x500.jpg


Misja lady Margot pierwszy tom z cyklu Highland Grooms


Lady Margot wychodzi za mąż za przywódcę potężnego szkockiego klanu, Arrana MacKenziego. Jej ojciec, lord Norwood, ma nadzieję, że dzięki temu małżeństwu powiększy majątek i zdobędzie wysoką pozycję na północy kraju. Po ślubie okazuje się, że Margot nie była gotowa zamienić wielkomiejskich rozrywek Londynu na życie w surowej Szkocji. Wkrótce ucieka do rodzinnego domu i przysięga sobie nigdy więcej nie odwiedzać północy. Po kilku miesiącach nad Anglią i Szkocją zawisło widmo wojny. Lord Norwood namawia córkę, aby wróciła do męża. Margot ma odzyskać jego zaufanie i dowiedzieć się, po której stronie konfliktu stanie Arran...

Siedemnastoletnia Margot zostaje zmuszona przez ojca do poślubienia świeżo upieczonego szkockiego barona Arrana MacKenzie. Jest typową przedstawicielką ówczesnej angielskiej arystokracji: rozpieszczona, interesują ją piękne stroje, bale, bywanie "w towarzystwie". Arran to "typowy" Szkot, nie nosi pudrowanej peruki, jedwabnych strojów i koronek. Margot widziała go dwa razy w życiu i mimo jej protestów i histerii zostaje wydane za niego za mąż. Wyjeżdżają do Szkocji do zamku Arrana. I jak się można spodziewać młodej żonie nic się w Szkocji nie podoba: ani zamek, ani ludzie z klanu, wszystko jest dla niej prymitywne, czuje pogardę i wywyższa się. Jak ona mnie wkurzała, nie próbowała nawet spróbować "przyzwyczaić" się do rodziny męża i życia w Szkocji, ciągle tylko ryczała i kłóciła się z mężem, a chłop się starał jak mógł. I jak się można spodziewać kończy się to wszystko katastrofą, i Margot po czterech miesiącach zwiewa do tatusia i nie daje znaku życia, co nie przeszkadza jej brać od męża pieniądzy na wystawne życie.
Po trzech latach nagle wraca i mówi Arranowi, że się za nim stęskniła i chce zacząć wszystko od nowa. Znów wysłał ją tatuś, bo w Anglii krążą pogłoski, że Arran MacKenzie jest zdrajcą i trzyma stronę Jakobitów, zaś w Szkocji zaczynają krążyć pogłoski, że Arran jest zdrajcą "w drugą stronę". Margot ma za zadanie sprawdzić czy mąż rzeczywiście coś knuje ze zwolennikami Stuarta. Jednak niedługo po przyjeździe zaczyna mieć wyrzuty sumienia i nie wierzy w winę męża, zaczyna się starać zrozumieć Szkotów i naprawdę stara się odzyskać zaufanie męża i jego ludzi ...
Ogólnie: przyjemnie się czyta, mimo, że nie lubię romansów z lat 1700 wzwyż, Arran sympatyczny, Margot na początku to rozpuszczona angielska lady, ale potem zyskała moją sympatię. Według mnie warto przeczytać :), polecam.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 11 listopada 2017, o 19:33 przez giovanna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 11 listopada 2017, o 12:04

O Szkoci. Chyba trzeba wpisać na listę :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 11 listopada 2017, o 19:07

super , kupię sobie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 listopada 2017, o 19:33

Mam nadzieję, że wam też się spodoba.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 listopada 2017, o 13:10

o proszę zachęcające ;)
No i wiadomo. Szkoci :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 listopada 2017, o 13:37

Zapisalam i zaplanowalam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 lutego 2018, o 16:32

99 centów
Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 22 lutego 2018, o 18:01


Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 7 września 2018, o 21:54

1605102-szkocka-przygoda.jpg



Szkocka przygoda druga część cyklu Highland Grooms


Lady Daisy Bristol straciła męża i samotnie wychowuje syna. Jest zamożna, ale grozi jej utrata całego majątku. Aby go zachować, zgodnie z testamentem musi wkrótce wyjść za mąż. Czas ucieka, a Daisy ma już dość natrętnych zalotników, którzy w Londynie nie odstępują jej na krok. Postanawia napisać do dawnego ukochanego, kapitana marynarki Spivey'a, aby zaproponować spotkanie. Ma nadzieję, że ich uczucia odżyją, kiedy tylko się spotkają. W oczekiwaniu na odpowiedź Daisy wyjeżdża do jednej ze swoich posiadłości w Szkocji. Na miejscu poznaje intrygującego Caileana MacKenziego. Daisy i Cailean zbliżają się do siebie, a wkrótce zaczyna rodzić się między nimi poważniejsze uczucie. Wtedy w posiadłości Daisy niespodziewanie pojawia się kapitan Spivey...


W tej części poznajemy losy najstarszego syna Arrana i Margot oraz angielskiej wicehrabiny Daisy Bristol, która jest wdową i wychowuje dziewięcioletniego syna. Zgodnie z testamentem zmarłego męża musi wyjść za mąż w ciągu trzech lat po jego śmierci inaczej straci majątek. Mając dość łowców posagów, postanawia wyjść za mąż za swoją pierwszą miłość kapitana Roberta Spiveya, jednak ten jeszcze nie zakończył "kontraktu" w marynarce wojennej, wobec tego Daisy postanawia zaszyć się w Szkocji w Auchenard, domku myśliwskim, który odziedziczył jej syn. Podczas podróży mają wypadek: koło powozu wpadło do dziury w drodze i się uszkodziło, spotyka wtedy przystojnego Szkota Caileana MacKenzie, który jest najstarszym synem Arrana i Margot z poprzedniej książki z cyklu. Cailean jest "wolnym kupcem" czyli po naszemu przemytnikiem wina, brandy i innych towarów z Francji. Jego dom sąsiaduje z Auchenard. I jak to w romansach bywa niby się nie lubią , ale "coś" ich do siebie ciągnie. W Szkocji niestety dogania Daisy plotka o tym, że musi szybko wyjść za mąż, bo straci pieniądze, tutaj także pojawia się kilku zalotników chętnych podratować swój budżet poprzez małżeństwo z piękną i bogatą Sassenach. Kiedy Daisy i jej syn zaprzyjaźnili się z Caileanem i zaczęło im się podobać w Szkocji pojawia się nagle kapitan Spivey, którego jak się okazuje Szkot zna ze swoich "wypraw", a Anglik wie czym się trudni klan MacKenzich tylko nie ma jak tego udowodnić. Okazuje się też, że chce aby jego przyszła żona była typową angielską damą nie traktuje też dobrze syna i kuzynki wicehrabiny.
Czytało się przyjemnie, ale większych emocji w tej książce nie było, ot taka miła opowiastka o Szkocie i angielskiej damie, którzy nie powinni się pokochać, bo dzieli ich kraj pochodzenia, nienawiść szkockich górali do anglików i "profesja" mężczyzny.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Poprzednia strona

Powrót do L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości