Ancymmonnekk napisał(a):Przeczytałam i popieram Cię Very. To był naprawdę fajny romans ja tutaj się spodziewam niewiadomo jakiego hardcoru, a dostałam zwykły, fajny romans z nutą pikanterii. Na pewno przeczytam drugą część
Na początku Spencer wydawał mi się ciutkę dupkowaty ale on był naprawdę słodki
Szanował kobiety, był rodzinnym i fajnym facetem
Też mi zabrakło strony bohaterki. Ja chętnie bym przeczytała tę książkę z narracją naprzemienną. I na początku trochę mnie wkurzała Charlotte, że tak sięale się nie będę czepiałaSpoiler:
Polecam, kto jeszcze nie czytał. W morzu tych wszystkich dzisiejszych erotyków od siedmiu boleści to była perełka
duzzza22 napisał(a):
The Perfect Game #1 - J. Sterling
Książka wychodzi u nas 25.10.2017
Rozgrywka #1 - J. Sterling
Pierwszy raz po angielsku zastanawiałam się czy czegoś nie można było inaczej sformułować. Muszę przyznać, że książka z początku mnie nie porwała, potem zainteresowała, a następnie dobiła
Ale zaczynając od początku.
Główną bohaterką jest Cassie, studiuje fotografię, ma okropnego ojca, który nie dotrzymuje obietnic i kłamie.
Główny bohater to Jack, który jest sportowcem, bejsbol to jego wielka miłość. Ma młodszego brata, do tego pije i bzyka co mu się nawinie Prześpi się z dziewczyną raz i drugi raz już tego nie robi. Odpychające co nie? I troszkę przy pierwszym spotkaniu bohatera miałam wątpliwości czy zapałam do niego sympatią. Nie jest zbytnio w superlatywach opisywany Ok, oprócz jego wielkich sukcesów i zdolności w sferze bejsbola
Dalej jednak jak to często bywa i nikt nie będzie zaskoczony nasz playboy i bad boy przechodzi metamorfozę. To ona jest tą jego wybraną i on za nią lata i próbuje do siebie przekonać. Troszkę sztywno jak dla mnie te ich droczenia wypadały, ale było nawet ciekawie. I to mnie zachęciło do dalszego czytania tej książki.
Jednak im dalej brniemy tym widać, że autorka nie za bardzo poradziła sobie z samym planem na fabułę. Pojawiają się wyznania obojga bohaterów, pierwsze kryzysy ze strony bohaterki i jej odzywających się obaw związanych z ojcem i przeszłością. I to nawet przełknęłam.
Nie podobało mi się jednak, że potraktowano pewne rzeczy po łebkach. Jest przejście jak oni są razem nagle o kilka tygodni czy miesięcy później. Opisują pokrótce co się wydarzyło wcześniej. Chyba wolałabym, żeby pojawiały się stopniowo wspomniane sytuacje i było bardziej widać jak ich związek się rozwija.
Przychodzi moment kiedy ona dostaje propozycję pracy na miejscu, a on kiedy padnie propozycja wzięcia go do jakiejś drużyny będzie musiał wyjechać. I tu zaczynają się schody. Na początku radzą sobie z rozstaniem bardzo dobrze. Ona już nie jest tak pełna obaw, że poderwie go jakaś dziewczyna, że ją zdradzie, etc. I wszystko wydawałoby się, że wiedzie ku dobremu... ale nie...Spoiler:
I dalej....Spoiler:
Powiem wam, że przy tej akcji wymiękłam Różne głupoty czytam/czytałam, ale chyba jakieś granice są Wydaje mi się, że też coś jest nie tak ze stylem autorki, nie wiem, coś mnie drażniło w niektórych momentach.
Czekałam na jakiegoś fajnego sportowca, a dla mnie to niestety jakiś niewypał. W sumie nie dziwię się teraz czemu nie trafiłam na tę książkę wcześniej. A z listami książek polecanych o sportowcach na GR jestem nieźle zaprzyjaźniona I znaczną większość już niestety wyczytałam
Podsumowując nie polecam. Jeśli macie mocniejsze nerwy to czytajcie, ale dla mnie to strata czasu Może tłumacz i korekta naprawią pewne błędy czy też braki, ale jakoś wielkich nadziei bym sobie nie robiła.
Dla mnie to 2 na 5 na GR.
PS. Drugi tom jest też o parze z jedynki, są opisane/wspominane momenty ich rozłąki. Co się działo z nim, nimi.
Poczytałam, po kartkowałam i nie czuję się zainteresowana czytaniem dalej. Szkoda mi czasu.
duzzza22 napisał(a):O drugim i chyba trzecim tomie jeszcze później wspominałam, bo postanowiłam być sprawiedliwa i jednak przeczytać, ale dalej myślę, że szkoda czasu na ten cykl.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości