Teraz jest 24 listopada 2024, o 05:53

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 lutego 2018, o 22:54

Kupiłam sobie dwie świece - żurawina i migdały. Obie pięknie pachną po zapaleniu :bigeyes: ale najbardziej jestem zadowolona z żurawiny :love:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 lutego 2018, o 16:58

Prześlicznie wyglądają. Uwielbiam takie słoiczki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 lutego 2018, o 17:09

Takie słoiczki można później na jakieś pierdołki wykorzystać :wink:

Zastrzelcie mnie :evillaugh: Wiecie,że na stronie Kringla jest przecena 50%? Postanowiłam dać tym woskom jeszcze jedną szansę i kupiłam aż 4 :facepalm: do tego dobrałam małą świeczkę Country Candle . Jak to wszystko będą śmierdziuchy ,to sama siebie pobiję. :shit:
Ostatnio edytowano 17 lutego 2018, o 19:32 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 lutego 2018, o 17:21

Lucy napisał(a):Takie słoiczki można później na jakieś pierdołki wykorzystać :wink:

Jeśli mój F. mnie kiedyś zabije, to właśnie z powodu, że takie słoiczki można zostawić i wykorzystać na coś innego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lutego 2018, o 14:57

świetne słoiczki świecowe Lucy ;)

do Kringla to jakoś nie mam zaufania i nie dam mu chyba już szans...
Lucy jaką Colonial Candle wzięłaś? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 lutego 2018, o 23:36

Fireside :wink:

Przeczytałam recenzje i zapragnęłam :P
http://www.woskomania.pl/2017/10/countr ... owego.html
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 lutego 2018, o 14:30

Możesz mi coś powiedzieć o wosku Kringle- Leaves ?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 lutego 2018, o 17:03

akurat Leaves nigdy nie miałam ani nie wąchalam.
Ale brzmi jesiennie. Z jesiennych jeden był super ekstra(touch of autumn) a drugi to śmierdziuch skunks (autumn rain).
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 00:00

Czym ci pachnie touch of autumn?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 01:49

Ten wosk, to po prostu cudo :bigeyes:

Vanilla Bourbon -zapachu tajemnicznej, słodkiej mieszanki z odrobiną mocnego bourbona i grubą warstwą kremu posypanego wanilią.

Wiecie czym pachnie ? Gorącą czekoladą ,dużo ilością alkoholu i śmietaną.
To jest takie pyszne,że można oszaleć :evillaugh:
Wanilii za bardzo nie czuje i chyba nawet dobrze.
Zapach nie jest przytłaczający ,czekolada została przełamana alkoholem i dlatego nie można powiedzieć,że jest za słodko.
Dla mnie to ideał :bigeyes: na pewno będę do niego wracać,ale polecam go tylko w okresie jesienno-zimowym.
W ciepłe dni po prostu się nie sprawdzi.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 20 lutego 2018, o 13:31 przez Lucy, łącznie edytowano 2 razy
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 lutego 2018, o 03:01

Lucy napisał(a):Czym ci pachnie touch of autumn?

On pachnie podobnie do Autumn Winds, tylko jest bardziej 'świeży'. Czuć cynamon, ale bez dodatku dymnych/kadzidlanych nut :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 13:30

O kurczę ,to coś dla mnie :yes: Autumn Winds jest boski.
Kuszą mnie u nich te świece. Cena średniaka to 42 zł z 85 zł. Raczej szybko nie będzie takiej promocji,a chciałabym chociaż jedną świece od nich przetestować.Do końca lutego mam czas, muszę się zastanowić :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 20 lutego 2018, o 13:33

Kringle ma fajne świece. Są dość intensywne, z kolei YC ledwo czuć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lutego 2018, o 13:39

Lucy napisał(a):Czym ci pachnie touch of autumn?

taki to jest zapach jakbyś wzięła takie świeżo spadnięte liście, przyprawy korzenne i wczesnojesienny deszcz ;) nie pachnie zgnilizną jak Autumn rain tylko wczesną ciepłą jesienia.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 13:53

Powinno być super :smile:

joakar4 napisał(a):Kringle ma fajne świece. Są dość intensywne, z kolei YC ledwo czuć.


Ja mam problem z wyłowieniem czegoś dla siebie.Wszystkie woski jakie próbowałam,to śmierdziuchy były. Jeden tylko Autumn Winds mnie zachwycił.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lutego 2018, o 14:15

dla mnie jest ;)
tylko ma nuty cynamonowe. Nie wiem czy Ty to lubisz ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 14:27

oczywiście,że lubię :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lutego 2018, o 14:28

uf :P
ale wiem że któraś nie lubi dlatego uprzedzam :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 lutego 2018, o 20:36

Wczoraj zapaliłam Egyptian Musk i jestem całkowicie zakochana w tym zapachu. Jest bardzo podobny do mojego ukochanego Amber Moona, a może nawet lepszy.
Gdybym miała sie zdecydować kiedyś na świecę w słoiku, to prawdopodobnie kupiłabym właśnie Egyptian Musk.
W pokoju pachniało bosko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2018, o 20:47

Amber Moon - bursztyn, paczula, drzewo sandałowe, grejpfrut, pomarańcza, woda kolońska.
Nie lubię takich kombinacji ,więc raczej ten Egyptian mi nie podpasuje.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 lutego 2018, o 20:51

Pewnie nie.
Zapach jest słodki i taki jakby ciężki. Albo raczej gęsty. Kojarzy mi się z miodem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lutego 2018, o 20:58

nazwa kojarzy się egzotycznie, a Egipt czy inne kraje arabskie to właśnie mają taki zapach ciężki, owocowy ale i przyprawowy.
Muszę kiedyś tego Egiptu powąchać trochę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 lutego 2018, o 21:01

Na goodies.pl napisano: "Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Aromat uwodzicielskiego piżma połączonego ze szczyptą wanilii i drzewa cedrowego."
W ludzkich perfumach też lubię te składniki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 lutego 2018, o 21:25

Janko, kiedyś napisali gruszka a tam w środku melon ;)
zresztą sama wiesz jak jest.

ta wanilia jest mocno wyczuwalna?
Bo tak jak w Warm Cahmere lubię, ale gołej już nie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 lutego 2018, o 22:38

Mocno i bardzo wyraźnie wyczuwalna.
Dodałam opis z goodies, bo wydał mi się bardzo trafiony.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość