Sol - tak, za tę akcję. Takie to egoistyczne z jej strony było. Co do audiobooków - no, nie przyswajam treści mówionych
Muszę sobie coś zapisać albo przeczytać i wtedy jakoś lepiej do mnie dociera
Ancymonku - no, niefajne ze strony Mor to było.
Ja się chyba jednak trochę bardziej w stronę Aza skłaniam
Coś mnie w nim pociąga. Ale Kasjan też jest fajny. Co do Luciena i Elainy - fakt, biedny Lucien. Nie cierpię takich mimozowatych bohaterek
W sumie, jak tak myślę, to ona by do Tamlina pasowała
W końcu miałby kobietę, która nie myśli i może się z radością poddać woli swojego faceta
W tej części ryczałam w kilku momentach:
. Jak się cieszę, że jednak autorka
.
Jak nie wydadzą połówki to pewnie się skuszę na oryginał
Aha - tak przejrzałam sobie cały ten wątek i rzucił mi się w oczy bohater o imieniu Curran (czy jakoś tak). Co to za książka?