Teraz jest 24 listopada 2024, o 04:35

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2018, o 17:48

Moje świeczki z "Yankee Candle":

Obrazek

Reszta już jest wypalona.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 lutego 2018, o 18:24

Ale kolekcja :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 lutego 2018, o 18:31

superowa :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2018, o 19:22

Ślicznie dziękuję.
To się tylko wydaje, że ich jest dużo. Jedna sztuka starcza mi najczęściej na trzy dni, rzadko cztery. Więc gdybym zaczęła je codziennie używać, nie wystarczyłoby ich nawet do lata.

Tutaj widać zestaw nowych zapachów wiosennych razem z opakowaniem:
Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 lutego 2018, o 20:53

Janko kolekcje masz cudne. Nawet mój kochany Warm Cashmere widze :bigeyes:

kolekcja wiosenna. .. póki co nie dane mi jej powąchać. .
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 lutego 2018, o 20:58

Bardzo dziękuję.

A teraz sobie zapalę Soft Blanket. Już długo nie mogę się wylizać z przeziębienia, może ten ciepły kocyk mi wreszcie pomoże.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 12 lutego 2018, o 21:25

Bardzo ładne, mam jeden odrobinę podobny.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 lutego 2018, o 01:33

Moje świeczki z "Rossmanna":

Obrazek

Przepraszam za fatalną jakość zdjęć, ale nie ma szansy na lepszą aż do wiosny.
One wszystkie są dwukolorowe i wykonane z perłowej stearyny. Mają przepiękne zapachy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 lutego 2018, o 10:38

Super kolekcja Janko :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 lutego 2018, o 19:29

Bardzo dziękuję.
Spróbuję już teraz niczego nie dokupować, tylko najpierw spalić to, co jest, zanim mi wszystko zwietrzeje.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 lutego 2018, o 00:05

Gdzie ty to wszystko trzymasz? :evillaugh: Masz specjalnie wydzieloną półkę?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 lutego 2018, o 00:13

Mam w bibliotece kilka bardzo szczelnych szaf z książkami, każda ma sześć półek plus dwie w nadstawce. Książki leżą tak, że zawsze zostaje odrobina wolnego miejsca i tam są poutykane świeczki. Dzięki nim pięknie pachną moje książki.
A w całkiem innej szafie mam wiaderko z pachnącymi tealightami (np. w formie kwiatków lub gwiazdek) i duże pudło z różnymi innymi świecami, np. długimi niepachnącymi.
Tak, wiem, że przesadziłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 lutego 2018, o 00:23

Jesteś prawdziwym świecoholikiem :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 14 lutego 2018, o 00:25

Alias napisał(a):Bardzo ładne, mam jeden odrobinę podobny.

Janko, ten wczorajszy komentarz by do twoich sweterków :rotfl:
A ja się zastanawiałam gdzie on się podział. Między świeczkami się zagubił...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 lutego 2018, o 00:27

Alias, domyśliłam się tego.
Dziękuję bardzo.
Lucy napisał(a):Jesteś prawdziwym świecoholikiem :P

Na szczęście to jest stosunkowo tanie hobby. (W porównaniu do takiego pana, który ma garaż u mnie na podwórku, a który zbiera Porschaki.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2018, o 13:54

Janko, mnie jedna rzecz nurtuje. Skoro zmieniasz książkom zapachy to zmieniasz na podobne czy jak? I jak zmienisz to nie zrobi Ci się z mieszanki aromatów bomba biologiczna?

w porównania do porschakowego pana to my wszystkie mamy tanie hobby :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 lutego 2018, o 14:16

Bardzo delikatny kawowy zapach :smile: Dla osób, które takowe lubią.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 lutego 2018, o 18:05

•Sol• napisał(a):Janko, mnie jedna rzecz nurtuje. Skoro zmieniasz książkom zapachy to zmieniasz na podobne czy jak? I jak zmienisz to nie zrobi Ci się z mieszanki aromatów bomba biologiczna?

Zwracam na to uwagę, ale nie całkiem do końca. Np. w szafie z książkami po polsku stoją tylko świeczki waniliowe najróżniejszych firm (oprócz "Yankee"). A np. w szafie z niemieckimi harlequinami są świeczki ze sklepu Hema, które nazywają się Oriental (orange, musk, roses) i które pachną tak, że o Jezusicku!, mogłabym wąchać godzinami.
Ale tak naprawdę to nie ma wielkiego znaczenia, bo książki nie łapią zapachu tak mocno, żeby można było zgadnąć, przy jakiej świeczce stały. Po prostu pachną przyjemnie.
Mam oddzielną szafę na książki kupione na eBayu. Wprawdzie zwracam zawsze uwagę, by nie były od sprzedawcy-palacza i wybieram zwykle egzemplarze nowe, nieczytane, ale i tak, na wszelki wypadek, na półkach w tej szafie ustawiam zawsze świeczki kwiatowe o intenstwnym zapachu. Zamieniłam je ostatnio na szklaneczki Rossmannowe, które też mają wyraźne zapachy i nic się nie stało. Książkom nie zrobiło to różnicy.
Świece wśród książek to jest efekt bardziej dla mnie, bo jak otwieram którąś szafę z książkami (a wszystkie są ekstra uszczelnione), to bucha na mnie przyjemny aromat i jest mi miło.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2018, o 18:27

a widzisz bo ja sobie wyobraziłam że książki tymi świeczkami przechodzą jak właśnie papierochami. I jak pomyślałam że najpierw dałaś mocne kwiatki potem jakiś np orient to potem robi się coś co zabezpiecza książki przed kradzieżą. Ale czytaniem też.
Dobrze że się myliłam ;)
buchanie zapachem doskonale rozumiem, też lubię ten efekt w swojej szafce - ze starej szafy na ubrania dziadek zrobił mi biblioteczkę i włożyłam tam wosk który lubię na zimno a na ciepło nie. Też mi miło bucha.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 lutego 2018, o 18:47

Papierosy chyba dlatego tak dobrze wchodzą swym "cudnym" aromatem w książki, włosy i ubrania, bo dym jest ciepły. Możliwe, że zapalone świeczki też mocniej aromatyzowałyby książki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2018, o 19:40

możliwe. Albo prawem przekory - nie chcesz aromatu popielniczki, wlezie i wyleźć nie będzie chciał, chcesz piękny zapach to on oczywiście utrzyma się trzydzieści sekund...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 lutego 2018, o 14:28

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 lutego 2018, o 19:02

nie miał ale wanilia to generalnie jest killer :P
a z bourbonem... Ja bym się bała, ale to ja ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 lutego 2018, o 19:16

Taki zapach będzie chyba dobry dla smakoszy alkoholu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 lutego 2018, o 14:16

czyli dla mnie :evillaugh: już sobie zamówiłam.

Jeżeli nie macie zamiaru pożegnać się z większą sumką pieniędzy ,to radze nie wchodzić. :P
Dużo wosków YC niedostępnych w PL.
https://allegro.pl/uzytkownik/nenek_ka/ ... od?order=m

Mam ochotę zamówić dwa ,tylko muszę porządnie poczytać o składach .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości