Teraz jest 23 listopada 2024, o 00:02

Ciasta, placki, babki i inne słodkości

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 stycznia 2018, o 19:23

Podobny przepis jak Zephire ma moja mama, tylko do zaczynu zamiast drożdży dodaje miodu. Również używa różnych mąk. Z mąki żołędziowej ma fajny kolor.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 stycznia 2018, o 22:43

Zamiast drożdży?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 11 stycznia 2018, o 22:45

Z mąki żołędziowej?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 stycznia 2018, o 23:03

Mąka mieszana, między innymi żołędziowa, bodajże pół szklanki.

Fringilla napisał(a):Zamiast drożdży?

Zamiast cukru.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 stycznia 2018, o 02:09

Bo tak jest w Twoim poście, więc miałam słodką wizję przez chwilę :P
A tu niestety nie...
PS Mam drożdże do zużycia, a tak mi się nie chce, oj... Jednak prosty przepis mnie kusi, a jeszcze z miodem...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 stycznia 2018, o 21:47

Źle to ujęłam. Jutro, jak będę miała chwilę, mogę podać przepis.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2018, o 16:42

Dziewczynki mam prośbę.
Czy mogłybyście napisać swoje przepisy na chruściki/faworki i na racuchy?

Zawsze jak robiłam to pytałam Babci ile czego dodać i oczywiście nikt nie wpadł na pomysł żeby przepis zapisać.
Chodzi mi o sprawdzone przepisy, bo pamiętam że ciasto na racuchy było rzadkie i ciągnące a do przygotowania chruścików była potrzebna duża ilość masła i mąki 'ile się wgniecie'. Kojarzycie takie receptury?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2018, o 17:08

Moja mama robiła zawsze chrust z przepisu w książce kucharskiej, która jest dużo starsza ode mnie i tam jest podane, żeby dodać tylko trochę masła. 20 gramów na porcję, czyli mniej niż łyżkę.
A mój F. robi "królewskie faworki" z przepisu z polskiego czasopisma i tutaj masła nie dodaje się wcale.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2018, o 17:44

no właśnie z tym masłem jest problem.
u Ćwierczakiewiczowej jest 25-30 g masła, w większości przepisów nie ma wcale. A moja Babcia zawsze kazała dawać kostkę. Tylko nie pamiętam reszty składników.
I też z jajkami. U Ćwierczakiewiczowej 8 zółtek plus całe chyba 4 a w innych też zależy jaki przepis...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2018, o 17:56

To zrób eksperyment. Dodaj dużo masła i popatrz, co z tego wyniknie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 stycznia 2018, o 18:28

Sol - tu masz sprawdzony przepis na faworki. Na sto procent wyjdą kruche i pyszne.

Faworki od Bajaderki

SKŁADNIKI:
8 żółtek
1 łyżka octu
1 łyżka rumu
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli
2 łyżki miękkiego masła
2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
2 szklanki mąki

olej lub smalec do smażenia

- Ubić zalotka z cukrem,
- dodać ocet, rum śmietanę i sól, ciągle ubijać.
- dodać miękkie masło i ubijać aż cale masło zostanie roztarte.
- mąkę wsypywać stopniowo (czasami nie zużyje się całej ilości) aż do momentu kiedy powstanie elastyczne, dość zwarte ciasto.
- Wyjąć na stolnicę, lekko wyrobić i podzielić na 5 części.
- Każdą cześć wałkować bardzo cieniutko i kroić radełkiem lub nożem na paski szerokości 3-4cm i długości 8-9cm. W środku robić nacięcia i przewlekać.
Najlepiej robić faworki małymi porcjami ponieważ szybko wysychają, a suche bardziej chłonną tłuszcz.
- Smażyć z obu stron w gorącym (180-195 st.C) tłuszczu, do którego wlewamy na początku kieliszek spirytusu lub wódki.
- Usmażone faworki odsączyć na ręcznikach papierowych, a potem układać na talerzach i posypać cukrem pudrem.

Przy robieniu faworków bardzo ważne jest wtłoczenie do ciasta jak największej ilości powietrza, które jest czynnikiem spulchniającym. Można to zrobić uderzając ciasto wałkiem, lub wyrabiając ciasto mikserem. Faworki z ciasta utartego mikserem są zawsze bardzo kruche, z dużą ilością pęcherzy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2018, o 18:32

Janko do przepisu z mala ilością masła jak dam dużo to może mi wyjść zupa ;) myślałam że może ktoś będzie znał te metodę i mi podpowie ile jajek i innych dodatków. Ale może to jakiś autorski przepis rodzinny. Wtedy doopa :(

Doroto dziękuję :lovju:
Ile ich mniej więcej wychodzi? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 stycznia 2018, o 19:16

Sol - jeśli rozwałkujesz dość cienko, to będzie ich naprawdę dużo. Ale potem i tak zawsze się okazuje, że było ich za mało.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2018, o 19:20

Zawsze walkuje tak żeby stolnica przeswitywala ;)
Ale racja. Nigdy za dużo chrustu nie jest. No i też dlatego pytam ile wychodzi :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2018, o 19:43

U nas był plan faworkowy dwa tygodnie temu, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam i teraz mi zalega kilka kostek smalcu w lodówce.
Dorotka napisał(a):Ale potem i tak zawsze się okazuje, że było ich za mało.

Ja nie mam innych chętnych do karmienia faworkami oprócz siebie i jak jest duża porcja faworków, to się potem męczę z nimi przez tydzieć, robiąc z nich trzy posiłki dziennie. A w efekcie przez następny miesiąc nie mogę o nich nawet pomyśleć.
Dlatego ostatnio mój F. zaczął wywalać dużą część gotowego ciasta bez smażenia.
•Sol• napisał(a):Janko do przepisu z mala ilością masła jak dam dużo to może mi wyjść zupa ;) myślałam że może ktoś będzie znał te metodę i mi podpowie ile jajek i innych dodatków. Ale może to jakiś autorski przepis rodzinny. Wtedy doopa :(

Nie miałam na myśli dodawania dużo masła do przepisu, w którym jest podana mała ilość masła, tylko eksperymentowanie od podstaw.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2018, o 19:57

ach w tę stronę.
kołacze mi się po głowie taka proporcja - kostka masła, 5 żółtek, łyżka spirytusu, 3 łyżki śmietany, pół szklanki cukru, mąki ile się wgniecie.
Ale nie wiem czy to nie było na jakieś ciasteczka :zalamka:
jedynie co to zrobić i zobaczyć do czego się nada ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2018, o 19:59

Dokładnie tak miałam na myśli. Po prostu zacznij robić, a coś samo Ci z tego wyjdzie.
Szczególnie, że tak dużo pamiętasz.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 6 lutego 2018, o 16:23

Ta cała kostka masła wygląda jak przepis na po prostu kruche ciasto :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 lutego 2018, o 14:46

tak ale też nie do końca.
Nie pisałam ale zrobiłam z tego mojego głowowego przepisu i wyszła kicha. Znaczy one były smaczne, w końcu nic złego w środku nie miały, ale nie były tak lekkie. Były baaaaardzo delikatne i od dmuchnięcia się kruszyły, ale nie miały tej chrustowości. Ani bąbli.
Więc musiałam jednak zapamiętać przepis na coś innego :bezradny:

po przepis na chrusty, kolejny zresztą, muszę iść do cioci, mam obiecany.
Będę testować, ale dziś pączki :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 lutego 2018, o 15:13

Hej tam, dziewczyny, jak u was z pączkami i faworkami? Przyznawać się ile ich już dziś zjadłyście?
A tak dla przypomnienia [cytuję za niejaką Buką z innego zaprzyjaźnionego forum]:
Podobno najchudsze pączki [tylko leciutko posypane cukrem pudrem] mają 200 kcal, te z lukrem nawet do 500! Przeciętny pączek starcza człowiekowi o masie 65 kg na:
dwugodzinny spacer (przejście 8-10 km),
80 minut intensywnej jazdy konnej,
50 minut rąbania drewna,
13,5 godziny oglądania telewizji.
2,5 godziny mycia okien
20 minut chodzenia po schodach
1,5 godziny uprawiania seksu.

Idę rąbać drewno. :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 8 lutego 2018, o 15:16

A do tego jeszcze można spalić pączka, czytając 15 godzin, także wiecie :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lutego 2018, o 15:17

Ponad 100h oglądania dla mnie ^_^
To mój aktualny plan (ambicje mnie przerosną pewnie - już pierwszy zapchał mnie maksymalnie, ale w sumie wieczór jeszcze daleko).

A w sumie to chciałam spytać: ktoś coś o oponkach serowych pieczonych może?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 lutego 2018, o 16:12

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 8 lutego 2018, o 16:14

Fringilla napisał(a):Ponad 100h oglądania dla mnie ^_^


Ja wolę nie liczyć :red: Dzisiaj w pracy 1 wielki, ale za to wczoraj w domu przy smażeniu chyba z 6 albo 7, ale takich malutkich, bo duże się nie chciały smażyć :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 8 lutego 2018, o 16:45

Żadnego i tak pozostanie – wolę co innego :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość