Podróżujemy: porady i opowieści

przez **Kiara** » 13 listopada 2017, o 13:06

Kawko zakochałam się jakie widoki :bigeyes:

Szuwarku byłam w Berlinie ale jakoś mi się nie podobało :bezradny:

Rewelo pierwsze zdjęcie super! Podziwiam bo ja na rowerze nie za bardzo lubię podróżować

przez **faris** » 15 listopada 2017, o 00:07

Też w tym roku byłam w Pradze! Cudowne widoki zwłaszcza wieczorami

Miałam jeszcze jechać do Budapesztu i Wiednia w tym roku ale nie wiem czy mi się uda.

przez **klarek** » 9 stycznia 2018, o 19:37

Praga jest cudna. Mogę szwędać się po niej godzinami :bigeyes:

Podobnie jak po Budapeszcie, ale chyba bliżej memu sercu do Pragi. I pewnie standardowo do Mostu Karola

Dziewczyny, wiem, że to pewnie średnie pytanie, ale tak dla osoby, która nigdy nie była we Wrocławiu, co powinna zobaczyć? Poza podręcznikami i przewodnikami

przez **Fringilla** » 9 stycznia 2018, o 20:29

Ja aktualnie zwiedzam mniej miejską Polskę (a amonkretnie szlakiem Cystersów

więc w ew. dalszej okolicy polecam Kościół Pokoju w Jaworze

(Zdjęcia źródło)

przez **klarek** » 10 stycznia 2018, o 19:15

Dzięki Frin, ale jako, że ferie to czas odpoczynku również od samochodu, to pewnie nam się nie uda. Zresztą mam wrażenie, że ja w Jaworze kiedyś, przy jakiejś okazji byłam. We wczesnych latach studenckich, a więc pół wieku temu

przez **Fringilla** » 10 stycznia 2018, o 20:10

Rozumiem, a jeszcze zima

Ja podróżuję zapamiętale pociągami, żeby nie było, jak się tylko da (bo to dla mnie lepiej wykorzystany czas

A we Wrocławiu to w sumie fajnie przepłynąć się po Odrze - inna perspektywa miasta i też można wypatrzeć ciekawe rzeczy ale zimą nie wiem...

Ja tak każde miasto z rzeką zaliczam (no dobra, przyznam się, oprócz Warszawy... bo #powody).

przez **klarek** » 10 stycznia 2018, o 22:31

Oj i ja lubię pociągi. Takie 4,5 godziny czytania, zamiast prowadzenie samochodu w skupieniu. Bajka

Samochód najczęściej to środek do przewozu nas i rowerów i ewentualnie kajaków w wakacje. Z tym ciężko byłoby nam zabrać się pociągiem

Tym razem chyba jednak wolę centralnie, na nogach

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2018, o 19:07

Częściej mi się przydarzają autobusy. Zwykle lubię w ten sposób podróżować, bo mam chwile tylko dla siebie.

przez **Fringilla** » 11 stycznia 2018, o 22:42

Ja liczę, ze faktycznie kolej u nas wróci do łask i będzie jak choćby w Czechach

przez **Księżycowa Kawa** » 11 stycznia 2018, o 23:08

Kolej, póki co, jest droższa i nie zawsze solidna, jak często twierdzi siostra :lol:

przez **klarek** » 11 stycznia 2018, o 23:41

Jest bardzo droga i w przypadku podróży dwójki dorosłych osób nieopłacalna w stosunku do samochodu

Za to autobusów nie lubię. Jakoś za mało miejsca tam dla mnie. Czuję się mocno skrępowana, a przez to zmęczona

przez **Fringilla** » 12 stycznia 2018, o 02:12

Rodzinnie faktycznie koszta są większe, acz dla mnie to klasyczne coś za coś

I dlatego Czechy, bo i jakość i cena. Na zachód i północ już drożej...
Za to nie ulegnę na razie urokowi podróżowania koleją na wschód - za stara już jestem na takie przygody...

PS oj, mam uczulenie na kult kierowcy w kulturze samochodowej :rotfl:

przez **Księżycowa Kawa** » 12 stycznia 2018, o 21:28

Najważniejsze wtedy, że zwykle mam święty spokój, szczególnie ostatnio to sobie cenię.

przez **faris** » 14 stycznia 2018, o 18:39

Ja lubię pociągi ale nie wszędzie jadą albo jadą za długo, no i cena też czasem za duża... więc męczę się w tym polskimbusie, ale moje życie w nim sprowadza się do czytania i spania. Na krótkie wypady to tylko auto.

przez **Księżycowa Kawa** » 15 stycznia 2018, o 00:09

Autobusy, a nawet busy wydają mi się całkiem wygodne, póki mam święty spokój. Niekiedy tylko wtedy mam chwile dla siebie.

przez **szuwarek** » 4 maja 2018, o 09:03

dla tych co lubią rowery, ale nie górsko-wyczynowe polecam Morawy!
Polecam nocleg w Mikulovie dookoła dużo fajnych przyjaznych tras. bezpiecznych, z niewielkimi podjazdami. Wszystko w otoczeniu winnic i pięknych pól. Do tego cudowne zamki i ogrody - pozostałość po książętach Lichtensteinu. Ich ślady są wzdłuż całej trasy - Valtice, Mikulov. No i te wina!! co chwila winnica i możliwość degustacji.
Kosztowo - jak w Polsce.

jakbycco
http://morawy.wycieczkowo.info/morawy-na-rowerze/

przez **Lucy** » 6 lipca 2018, o 19:18

Trochę zdjęć z Ustronia. :-D

Taki widok mieliśmy z balkonu.

Obrazek

A tu ''spacerowe'' widoczki.

Obrazek

Z rana nas witały :hihi:

I oczywiście żarełko :bigeyes:

przez **Dorotka** » 6 lipca 2018, o 20:22

Łał, ależ tam ślicznie. Chętnie bym tam teraz pobyła.

przez **LiaMort** » 6 lipca 2018, o 21:42

cudne zdjęcia Lucy.

przez **klarek** » 6 lipca 2018, o 21:58

Ślicznie

przez **giovanna** » 10 lipca 2018, o 18:54

Piękne widoki, ale żarełko :drool:

przez **Lucy** » 10 lipca 2018, o 19:31

No masakra

taką porcje mieliśmy na pół. Ogólnie było bardzo fajnie, spokój, cisza i jedynie 10 minut spacerkiem do centrum.

A wieczorkiem relaksowaliśmy się przy książce i winku. :wink:

przez **klarek** » 10 lipca 2018, o 20:37

Lucy, zazdroszczę ci takiego odpoczynku

przez **szuwarek** » 10 lipca 2018, o 21:37

Ustroń i Wisła są śliczne. O każdej porze roku. Często w niedzielę tam wyskakujemy na spacery (albo jedzonko :hyhy:

). Polecam jeszcze Cieszyn - cudnie tam. Ja generalnie wolę Beskid Śląski. Jest dla nie bardziej przyjazny, lepiej zagospodarowany, i górki jakieś fajniejsze. Żywiecki to mi się tylko z weselami i awanturami kojarzy. I przepysznymi plackami ziemniaczanymi w Węgierskiej Górce :hyhy:

przez **Kawka** » 11 lipca 2018, o 08:47

Lucy - widać, że urlop był udany. Pięknie tam.

Podróżujemy: porady i opowieści

Kto przegląda forum