Elizabeth Hoyt

przez **Karina32** » 18 grudnia 2017, o 11:54

Aha. Czyli za dużo akcji nie ma

No dobrze, nie nastawiam się. Najwyżej rzucę w połowie :hihi:

przez **•Sol•** » 18 grudnia 2017, o 12:05

może po połowie się rozkręca, ja własnie porzuciłam

ale nie sugeruj się, Dziewczyny lubią ten tom

przez **Ancymonek** » 18 grudnia 2017, o 12:53

Karina końcowka jest najlepsza pod względem akcji, jeśli chodzi o trójkę. Ale coś tam się już w 3/4 dzieje, ale powiedzmy szczerze - pupki nie urywa, jeśli liczysz na jakieś super porywy

Ale mnie akurat trójka przypadła do gustu, chociaż szału nie ma, to na pewno było lepiej niż w dwójce

przez **LiaMort** » 18 grudnia 2017, o 23:11

jak dla mnie było w miarę. ;P

przez **Karina32** » 29 grudnia 2017, o 11:07

No dobra, może jestem dziwna, ale chyba trójka podobała mi się najbardziej :hihi:

Mickey jest cudnyy :bigeyes:

To jak rodziła się jego relacja z córeczką :bigeyes:

Co do końców, byłam prawie pewna, że

Spoiler:

.
Ciekawe, kiedy będzie kolejna książka po polsku? :-D

przez **giovanna** » 29 grudnia 2017, o 12:49

Z tego co jest na stronie wydawnictwa to nie wiadomo. Czwarta część Stylistek ma datę wydania nieokreśloną, a następnej Maiden Lane nie ma jeszcze

przez **Ancymonek** » 29 grudnia 2017, o 13:07

Też czekam i nie mogę się doczekać :czeka:

Karina widzę, że następna się w Micku zakochała :hihi:

przez **Karina32** » 29 grudnia 2017, o 13:09

Haha, tak jakoś wyszło :hihi:

przez **•Sol•** » 31 grudnia 2017, o 12:50

druga połowa trójki jest lepsza i jakoś tak sprawniej mi się czytała

to że Pastor

Spoiler:

a Duch... też obstawiałam Wintera, ale

Spoiler:

przez **giovanna** » 31 grudnia 2017, o 21:42

Spoiler:

przez **Karina32** » 31 grudnia 2017, o 22:00

Pewnie macie rację z tym Duchem :lol:

Co do Pastora, to nie podejrzewałam. Nawet mi to w sumie przez myśl nie przeszło :zalamka:

przez **•Sol•** » 31 grudnia 2017, o 22:10

nie no na bank, już któraś z Dziewczyn czytających w oryginale to potwierdziła

Karino, nawet jak się spotkali na tym cmentarzu przy grobie

Spoiler:

przez **Karina32** » 31 grudnia 2017, o 22:37

Chyba nie...

przez **•Sol•** » 31 grudnia 2017, o 22:52

mnie piknęło, bo jakby był takim tylko wrogiem wrogiem to by się wzięli za łby

przez **Lucy** » 6 stycznia 2018, o 21:13

Karina32 napisał(a):No dobra, może jestem dziwna, ale chyba trójka podobała mi się najbardziej Mickey jest cudnyy To jak rodziła się jego relacja z córeczką

też uwielbiam Mickeya
U mnie na równi jedynka i trójka

przez **•Sol•** » 9 stycznia 2018, o 16:20

dla mnie on to przerost formy nad treścią

za szybko zmiękł

przez **Lucy** » 9 stycznia 2018, o 17:13

On nie zmiękł ,tylko się lekko rozciągnął.

przez **•Sol•** » 9 stycznia 2018, o 17:34

jak guma na gorącym chodniku :evillaugh:

początkowo swoim zachowaniem przypominał mi Bestię z bajki a potem się zrobiła melepeta

przez **Karina32** » 9 stycznia 2018, o 17:58

Nie no dziewczyny :evillaugh:

rozwaliłyście mnie :hihi:

przez **Ancymonek** » 9 stycznia 2018, o 19:12

Zmiękł jak nic :evillaugh:

A na początku się zapowiadał na taką wspaniałą śfinie :bigeyes:

przez **Lucy** » 9 stycznia 2018, o 20:28

Ja was nie rozumiem :ops:

Tu za miękki ,tam za twardy...

Najnowsza śfinia z ''Prokuratora" też wam nie odpowiada. :rotfl:

A to śfinia w najczystszej postaci. IDEAŁ :evillaugh:

przez **•Sol•** » 9 stycznia 2018, o 20:34

twardy to on był tylko na początku, potem się zmienił czyli twardość udawana

no chyba że chodzi o inną twardość :hyhy:

przez **Lucy** » 9 stycznia 2018, o 20:39

masz kosmate myśli :nonono:

Po prostu uczucie sprawiło,że stał się płynną czekoladą :evillaugh:

przez **•Sol•** » 9 stycznia 2018, o 20:46

no mam co poradzę.

Spoiler:

gumą na gorącym chodniku :evillaugh:

przez **Lucy** » 9 stycznia 2018, o 20:49

Co ty z tą gumą ? Aaaaaaa .... już kumam ..... :hyhy:

Wybaczam ci twoje stronnicze podejście :hahaha:

Elizabeth Hoyt

Kto przegląda forum