Teraz jest 27 listopada 2024, o 11:59

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 grudnia 2017, o 20:01

Dziś widziałam w "Rossmannie" zestawy lakierów żelowych "Sally Hansen", kolor plus żel na wierzch. Teraz żałuję, że nie wiedziałam o nich wcześniej, bo bym nie kupiła z "Manhattana".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 12 grudnia 2017, o 20:10

szuwarek napisał(a):ale tylko kolory neutralne! w lecie mocniejsze.
no leci strasznie! :czeka:

I tak cud, że im w szkole na to pozwalają. Moja Mała też sobie maluje, też cielistymi, aby nikt nie zauważył :evillaugh: Akurat :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 grudnia 2017, o 07:49

klarku - ale Mała w gimnazjum malowała chyba? u nich na neutralne pozwolili, była lista robiona ustaleń na początku roku. że tusz tak ale jaskrawe cienie, doklejki juz nie. że lakier tak ale neutral i krótkie paznokcie. W sumie to dzieci zadowolone i starają się trzymać.
ja do pracy też za bardzo nie mogę poszaleć :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 grudnia 2017, o 11:20

mądre posunięcie szkoły ;)
wiadomo że dziewczyny to kusi, więc skoro mogą trochę to korzystają, a tak by pewnie była totalna samowolka.

u mnie w gimnazjum była taka wuefistka która siłą potrafiła dziewczynom albo zmywać paznokcie, a jednej nawet kazała przy sobie obcinać...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 grudnia 2017, o 16:52

Wypróbowałam wczoraj wieczorem mój nowy lakier dwuetapowy "Manhattan".
Jestem w stu procentach zadowolona z dotychczasowego efektu.
Lakier jest rzadki, więc się nim maluje z wielką łatwością, a przy tym trzyma się płytki i nie spływa na skórki.
Pędzelek jest płaski i zaokrąglony na bokach, czyli tak jak lubię najbardziej. Jest stosunkowo długi, ale do rzadkiego lakieru to jest lepiej.
Wysychał szybko, ale go nie popędzałam i zostawiałam dużo czasu między kolejnymi warstwami.
Bąbelki w top coacie nie zrobiły mi się żadne. Minutę po nałożeniu ostatniej warstwy odpisywałam na maila, który nie mógł zaczekać i klawisze też nie wyrządziły mi żadnej szkody.
W sumie jest idealnie, a w tej chwili wygląda nadal prawie jak profesjonalny manikiur. Całkiem profesjonalnie nie może wyglądać, bo trochę widać linie po pędzelku jak często jest przy zwykłych lakierach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 13 grudnia 2017, o 18:27

szuwarek napisał(a):klarku - ale Mała w gimnazjum malowała chyba? u nich na neutralne pozwolili, była lista robiona ustaleń na początku roku. że tusz tak ale jaskrawe cienie, doklejki juz nie. że lakier tak ale neutral i krótkie paznokcie. W sumie to dzieci zadowolone i starają się trzymać.
ja do pracy też za bardzo nie mogę poszaleć :-)

Ta szuwarku, w drugiej klasie. W pierwszej może kiedyś na jakąś okazję, ale nie pamiętam. W drugiej, a i owszem, ale w trzeciej znowu im zabronili i ani ani... Ale i tak mówimy tylko o paznokciach. Rzęsy były niedopuszczalne.
Teraz z liceum Mała maluje rzęsy i robi sobie hybrydę w brązach i beżach, jakoś to łączy i fajnie wygląda.
U Małej jest taka Pani vicedyrektor - od geografii. Mała nosi do niej zawsze swetry z baaaardzo długimi rękawami. Podobnie jak jej koleżanki ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 13 grudnia 2017, o 22:38

klarku - ooo taka pani vice :hyhy: u Wery akurat Vice jest właśnie taka - umawiamy się ale... chłopcy na boisku szaleli i coś im tam obcięła. :czeka:
w pierwszej też nic nie robiła, zobaczymy co w trzeciej. Ale przez reformę ich roczniki są ... zapomniane, opuszczone :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 14 grudnia 2017, o 21:13

Janko brzmi zachęcająco :hyhy:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2017, o 22:12

W tej chwili, po dwóch dobach, jest nadal tak samo ładnie, jak świeżo po malowaniu. Nie oszczędzam paznokci w żaden sposób, robię wszystko tak samo jak zwykle.
Jestem naprawdę z niego zadowolona.
Skoro już mam żelowy top coat, to opłacałoby mi się dokupić jeszcze inne kolory, oprócz tego, który już kupiłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 14 grudnia 2017, o 22:28

Kurcze a ile tak mniej więcej suszyłaś paznokcie?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2017, o 22:46

Po pierwszej warstwie mogło być jakieś dziesięć minut, po drugiej ze dwadzieścia. Może trochę dłużej.

I zastosowałam moją nowa metodę malowania, że po każdej dłoni robię przerwę, żeby przy malowaniu paznokci drugiej dłoni przez przypadek nie uszkodzić świeżego lakieru. Kiedyś przy malowaniu bardzo często coś sobie dotknęłam pomyłkowo o inny palec albo o buteleczkę z lakierem i coś było uszkodzone. Teraz maluję z przesunięciem w czasie i czekam po każdej pomalowanej ręce kilka minut, zanim się zabiorę za drugą stronę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 14 grudnia 2017, o 22:59

To za długo dla mnie
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2017, o 23:03

Dziewczyna, która robiła test i wyszło jej to co na zdjęciu, z zadrapaniami i bąbelkami, prawdopodobnie się za bardzo pośpieszyła.
Dałam sobie bardzo dużo czasu na malowanie, a efekt mi to wynagrodził.
Gdybym poszła na hybrydę, to straciłabym dużo więcej czasu.
Teraz tylko muszę sprawdzić, jak długo będą się trzymać bez odprysków i otarć oraz czy mi nie zepsują paznokci.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 grudnia 2017, o 02:07

Kiara napisał(a):
Lucy napisał(a):Gdyby ktoś chciał nabyć tusz ,to tu są tanie :shock: Kupiłam MAX FACTOR za 9 zł :shock:
Mam nadzieję,że nie będzie stary.
http://allegro.pl/lash-extension-max-fa ... ODFlYzA%3D


Lucy moj tu za 15 zl jest daj znać jak przyjdzie czy ok to sobie też zamówię


Dziś przyszedł i zaraz go wypróbowałam. :P Mogę ci powiedzieć, że wszystko jest ok.
Niestety powalających efektów nie zauważyłam :bezradny: Tusz nie umywa się do większości z Eveline . Gdybym kupiła go po normalnej cenie,to chyba bym się zastrzeliła.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 15 grudnia 2017, o 22:52

Dzięki Luc to zamawiam swój ! :bigeyes:

Edit. Ja polecam ten !

http://allegro.pl/masterpiece-max-wydlu ... 34691.html
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 grudnia 2017, o 23:06

Spróbuje jak skończę ten -dzięki :*
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 15 grudnia 2017, o 23:15

Tyle, że ona ma teraz inną oprawke https://www.ladymakeup.pl/sklep/max-fac ... e-max.html
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 grudnia 2017, o 23:23

dobrze wiedzieć :-D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 grudnia 2017, o 22:39

Dwuetapowy lakier "Manhattan" niestety nie zdał egzaminu na wytrzymałość.

Dziś moja kolekcja lakierów do paznokci zwiększyła sią o dwie sztuki. Z "essie", z nowej kolekcji Galaxy Metals Holiday 2017.
Obrazek

Kupiłam nr 521 Stardust i nr 522 Mercury Retrograde.
Możliwe, że jeszcze dokupię Reflection Perfection i In My Orbit. Powinnam szybko korzystać, bo uwielbiam lakiery metalikowe, a nie trafiam na nie zbyt często.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 grudnia 2017, o 02:25

Mówiłam wam,że u mnie się nie sprawdził LASH EXTENSION MAX FACTOR :disgust: Postanowiłam go jednak zużyć ,ale do spółki z ASTOR BOOM!
Tak moje ślepia wyglądały w święta :P
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 28 grudnia 2017, o 09:32

Świetnie wyglądały :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 grudnia 2017, o 15:37

Ale ile się namachałam tymi szczoteczkami :shit: Ten MAX FACTOR, to jakaś masakra.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 28 grudnia 2017, o 17:45

śliczne były Lucy. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 grudnia 2017, o 02:07

Lucy napisał(a):Tak moje ślepia wyglądały w święta :P

Przy takich ślicznych oczkach i takich cudownych rzęsach możesz sobie maziać czymkolwiek, a i tak będziesz mieć przepiękny efekt.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 grudnia 2017, o 02:58

aż się zarumieniłam :red:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość