Teraz jest 24 listopada 2024, o 18:06

Książka na Boże Narodzenie i zimowy sezon

Literatura romansowa wedle pory roku, nastroju i specjalnych okazji
Lektury na Halloween | Książka na jesienne popołudnie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 15 grudnia 2017, o 20:20

Ale piękna okładka!

Chyba aż sobie kupię na święta, bo coś czytać trzeba przecież :bigeyes: No i historia spoko.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 grudnia 2017, o 23:22

Obrazek

Właśnie skończyłam "Aleja Siódmego Anioła'' i jestem strasznie zła.
Zaczęłam czytać z myślą o nadchodzących świętach i chciałam sobie podkręcić bardziej atmosferę. Od samego początku opis mi nie pasował,ale przeczytałam recenzje i postanowiłam dać szanse.
Komuś jednak nie spodobała się książka tak samo jak mnie (Alleluja!)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4806586/ ... ia43308935
Nie chce mi się opisywać tej dziwnej historii :] szkoda czasu i energii. Powyższa opinia jest w 100% prawdziwa.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 grudnia 2017, o 00:02

Lucy, dobrze, że ostrzegasz.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 19 grudnia 2017, o 23:22

„Światło” Jay Asher – to jest całkiem świąteczna pozycja, plus bez dramatów i innych udziwnień; ma nawet atmosferę.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 grudnia 2017, o 13:42

Jest jakieś HEA i romans?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2017, o 16:01

Jako że bohaterzy są młodzi, to HEA jest w tym stylu; nie tyle romans, co jest trochę o miłości, zakochaniu się. Było sympatycznie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 grudnia 2017, o 16:21

To może zerknę. Mają ten tytuł u mnie w biblio, a jeszcze niedawno leżał na półce i nikt nie chciał go wziąć :hihi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2017, o 16:29

Ma niezłą okładkę, to się skusiłam. W sumie nie tego szukałam. Jak ktoś szuka coś świątecznego, uważam to za bezpieczny wybór. Myślałam, że to autorka pisze, a nie autor. Ponadto ciekawi mnie jego debiutancka książka.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 20 grudnia 2017, o 16:38

Obrazek

Powiem tyle, strasznie grafomańska książka. Na początku nawet mi się podobało, ale potem zaczęło to przypominać pamiętnik 13 latki, jak ktoś trafnie określił na LC. :hyhy: No i miałam już serdecznie dość rad autorki jak mam żyć (a momentami zwraca się wprost do czytelnika). Po przeczytaniu tej książki czułam się wyczerpana.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2017, o 16:43

Zdecydowanie nie znoszę czegoś takiego, wręcz mnie to wkurza :disgust:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 grudnia 2017, o 17:15

To ja pani Gargaś podziękuję :hihi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 grudnia 2017, o 21:31

Księżycowa Kawa napisał(a):Zdecydowanie nie znoszę czegoś takiego, wręcz mnie to wkurza :disgust:

Też nie potrafię spokojnie przetrzymać takiej narracji. (U youtuberek we vlogach tak samo.)
Na co dzień jestem zgodna, ale takie bezsensowne zwracanie się do mnie wprost, od razu skłania mnie do odpowiadania "Nie!".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2017, o 22:40

Nie znoszę tego. Czytam książki dla przyjemności, a nie po to, aby ktoś wciskał mi na siłę swoje jedyne słuszne zdanie :disgust:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 grudnia 2017, o 22:45

Na dokładkę taka narracja pełna jest uogólnień i generalizowania. Miałaby sens tylko wtedy, gdyby wszyscy czytelnicy byli dokładnie tacy sami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 grudnia 2017, o 22:50

Nigdy mi coś takiego nie pasowało – nie znoszę, gdy ktoś narzuca swoje zdanie bez względu na wszystko. Rozumiem, że ktoś chce przestawić swój punkt widzenia, ale stanowczo nie zgadzam się z tym, że ma być w określony sposób; każdy powinien sam wyciągać wnioski.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 grudnia 2017, o 22:59

O wielkie dzięki za ostrzeżenie, bo miałam na tę Gargaś wielką ochotę. Opis ma zachęcający.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 grudnia 2017, o 23:02

Księżycowa Kawa napisał(a):Nigdy mi coś takiego nie pasowało – nie znoszę, gdy ktoś narzuca swoje zdanie bez względu na wszystko. Rozumiem, że ktoś chce przestawić swój punkt widzenia, ale stanowczo nie zgadzam się z tym, że ma być w określony sposób; każdy powinien sam wyciągać wnioski.

Kiedyś się spotkałam z fachowym określeniem, jak się taka narracja nazywa, ale zapomniałam. To było coś w stylu "biesiadna".
Pasuje mi określenie "kumpelska".
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 grudnia 2017, o 00:04

A nie wtedy, gdy autor usiłuje czytelnika wciągnąć tak jakby w dyskusję? W czymś takim jest zbyt dużo protekcjonalizmu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 22 grudnia 2017, o 21:50

Obrazek
Wieczór taki jak ten
Niestety nie dołączę do grona czytelniczek, które pieją z zachwytu nad tą książką. W pełni popieram Joakar....szkoda czasu na taką "szmirę"
Miało być wzruszająco...nie było
Miało grać na emocjach....nie grało
Miało wprowadzać w świąteczny nastrój....nie wprowadziło.
W tematykę świąteczno wprowadza śliczna okładka oraz małe miasteczko w Bieszczadach, zasypane śniegiem świątecznie udekorowane, gdzie nawet sprzedawcy ubrani są w mikołajowe stroje a za pomocników mają elfy.
Natomiast jak na magię świąt za dużo tu jest o chorobach, śmierci i umieraniu.
Praktycznie brak tu jest fabuły, bo całość stanowi zlepek kilku historii im bardziej tragicznych tym lepiej. A dotyczy gości, którzy przyjechali do pensjonatu Michaliny odpocząć na święta, bo nie chcieli być samotni albo potrzebowali wyciszenia od codziennych spraw.
I tak przeszłość tych ludzi miesza się z teraźniejszością, ale nic właściwie do powieści nie wnosi.
Natomiast sama Michalina, która samotnie wychowuje brata po śmierci matki i kolejnym wyjeździe w nieznane ojca ciągle wraca wspomnieniami do czasów swojej młodości, choroby na raka matki , potem jej śmierci i swojej tęsknocie za ojcem. A teraz zakochała się w jednym z gości pensjonatu, który jest od niej prawie 20 lat starszy.....i czeka na cud. O ojcu nawet nie wspomnę, bo bardziej idiotycznego powodu jego nieobecności chyba jeszcze nikt nie wymyślił.
Naprawdę nie wiem, co może się w tej książce podobać, co może zachwycać....
nazwisko autorki którą się lubi, piękna okładka czy może zapowiedz "Czasów
cudów" i "Magii świąt"? Gorąco nie polecam

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 23 grudnia 2017, o 17:02

ostatnie zdanie najlepsze :)))) dzięki za opinię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 grudnia 2017, o 18:37

Chociaż ciekawi mnie, co to za głupi powód...


Antologia Wigilijne dary za mną. Leżało to praktycznie od roku, czekając na swoją kolej. Akurat trzeba mi było coś na szybko, to wzięłam.
„Garść złota” Mary Balogh – nie chciał spędzać świąt w rodzinnym gronie, wolał na hulaszczej zabawie, lecz zupełnie nie wyszło, jak planował;
„Odrobina kadzidła” Merline Lovelace – mąż korsarz szlajał się po morzach, tyle że w pewnej chwili był potrzebny do uprawomocnienia małżeństwa i tym samym żona musiała uciec się do postępu, co spowodowało trochę komplikacji;
„Szczypta mirry” Suzanne Barclay – tytułowa mirra była potrzebna dla aptekarki do wytworzenia pewnego kremu i nieźle musiała się natrudzić, aby odzyskać to, co jej; on za bardzo jęczał za utraconą.
Ogólnie to całkiem niezłe opowiadania, nawet świąteczne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 grudnia 2017, o 19:30

Ta Gargaś pisze ogólnie o tragediach ,więc niczego innego się teraz nie spodziewałam.
Miałam jednak nosa do tych tegorocznych świątecznych pozycji.
Co piękna okładka,to środek badziewowaty.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 grudnia 2017, o 21:42

Przeczytałam też Nie całkiem białe Boże narodzenie Knedler i też nie powaliło mnie na kolana :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 grudnia 2017, o 21:49

Dziewczynki zapomniałyście dodać, że bohaterka Wieczoru jest mulatką, ma ojca czarnoskórego chyba Nigeryjczyka i o rasizmie też autorka przebąkuje. Ja w ogóle nie lubię Gargaś, bo w jej książkach same tragedie i dramaty, ale głupia pomyślałam, że jak świąteczna to pewnie nie będzie dramatoz ... A Aleję Siódmego Anioła kupiłam, o głupia ja :mur:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 grudnia 2017, o 22:17

Ja nie chciałam psuć zabawy ewentualnym czytelniczkom, ale napomniałam... O ojcu nawet nie wspomnę, bo bardziej idiotycznego powodu jego nieobecności chyba jeszcze nikt nie wymyślił...a najśmieszniejsze jest to, że o tym, że ojciec jest jest czarny i pochodzi z Nigerii dowiadujemy się dopiero pod sam koniec :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon na książkę...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości