Teraz jest 21 listopada 2024, o 21:51

Magdalena Wala

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 grudnia 2017, o 08:44

Ze zwierzakiem? :mysli: Kurcze, to dlaczego mi się coś poplątało, że to ma związek ze świętami? Matko, ależ ja jestem zakręcona. :facepalm:
Ale mniejsza z tym - napisz o tym opku coś więcej, bo jesteśmy go ciekawe. I zdradź nam chociaż o jakim zwierzaku napisałaś? O psie?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 grudnia 2017, o 10:13

Romo :wesoły:
i nie ciachaj, dopisuj ;) szkoda ciachać, książka jest na bank świetna ;)

te zwierzakowe to będzie coś w stylu Balsamu na duszę miłośnika psa/kota?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 19 grudnia 2017, o 20:06

Tym razem moim bohaterem zostanie kot o wdzięcznym imieniu Rabuś. Moja bohaterka ma pewien problem i kot staje się jej przyjacielem to tak w dużym skrócie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 6 stycznia 2018, o 19:13

Info z ostatniej chwili - Natalia zakończona i wysłana do wydawcy. Premiera za trzy miesiące, na początku kwietnia.

Jestem wykończona... Pisanie książki w 3 miesiące - nie dla mnie, zwłaszcza w czasie reformy edukacji.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 stycznia 2018, o 19:20

Romo, gratuluję zakończenia książki.
A teraz ładnie się relaksuj i porozpieszczaj czymś, co lubisz robić, mieć lub jeść.
Zasłużyłaś na pewno na większy odpoczynek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 stycznia 2018, o 20:00

Super Romo :), teraz tylko trzeba wytrwać do kwietnia :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 6 stycznia 2018, o 21:05

GRATULACJE :shades: :yes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 9 stycznia 2018, o 11:50

A ja się pochwalę, że 4 książki Magdy wygrałam na fb :) Dwie przeczytane, Rzymskie odcienie miłości czekają na mnie w domku, natomiast za Mariannę wezmę się dopiero, jak będę miała też Rozalię.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 stycznia 2018, o 12:23

Ooo, no proszę, to szczęście naprawdę ci dopisało. Gratulacje.
Romo, super, że już masz to za sobą. Teraz chyba odsypiasz i leniuchujesz na całego, co?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 9 stycznia 2018, o 17:39

Oj tak.
Oglądam i czytam. Nagle okazało się, że mam baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarrrrrrrrrrrrrrrddddddddddddddddzzzzzzzzzzzzzoooooooooooo! dużo czasu. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 stycznia 2018, o 17:41

No i niedługo ferie, więc będziesz mogła lenić się od rana do wieczora. :-D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 9 stycznia 2018, o 21:28

Myślę, że w ferie zacznę pracować nad następną książką. Ale bardzo spokojnie, a nie na wariata, jak to było przy Natalii.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 stycznia 2018, o 21:32

Romo najpierw relaks ;)
no chyba że nowa książka to będzie relaks :hyhy:

a możesz zdradzić chociaż tak dwa słowa nad czym będziesz pracować po Natalii? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 9 stycznia 2018, o 21:40

Pisanie, gdy nie muszę się użerać z reformą edukacji to relaks. Ja zresztą nie zmierzam pracować po 12 godzin na dobę łącznie z weekendami jak to było przez ostatnie cztery miesiące, ale 3-4 godzinki dziennie plus wolne weekendy. Zasadnicza różnica.
Mam dwa pomysły - jedna to powieść współczesna komediowa nieco, a druga historyczna. Mam w tym wypadku ułatwione zadanie ponieważ materiały mam zebrane i w każdej chwili mogę się zabrać za czytanie. Chciałam więcej opisać w Natalii, ale powieść mi się tak zaczęła rozrastać, że zrezygnowałam i te wątki mam zamiar włożyć do nowego romansu. Cały czas się bije od której zacząć, ponieważ wyniki sprzedaży Rozalii, nie są dla mnie zadowalające, a Katastrofą jestem bardzo miło zaskoczona.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 stycznia 2018, o 21:45

reforma edukacji - w domu też mam 'reformatorkę'. Jak moja mama nie klnie tak teraz słyszę co trochę jakieś słodkie słowa :]
także każda forma relaksu mile widziana i wszystko co nie jest pracą jest relaksem ;)
Romo, oby Ci lżejszym ten rządowy pomysł był :przytul:

Czego nie napiszesz, my przeczytamy ;)
Ale jeśli masz natchnienie i współczesne się nieźle sprzedają, może właśnie w to teraz uderz? ;)
chociaż mam w pamięci jak pisałaś o romansie w czasach napoleońskich :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 9 stycznia 2018, o 21:53

Miło wiedzieć.

O Napoleońskich napiszę, ale najpierw muszę materiały zebrać - a to mi zajmie sporo czasu, jeśli chcę to zrobić porządnie. na razie chcę skorzystać z tego co mam dopóki pamiętam. Nie chcę produkować sześciu książek na rok - jedna, dwie dobrze napisane na rok mi wystarczą. W moim wypadku i ciągłych zmianach w edukacji, nie mogę mieć deadline tylko pisać w swoim rytmie. w 2017 napisałam dwie historyczne (z przygotowaniem), a w pracy mi mówią, ze w grudniu wyglądałam jak śmierć na chorągwi. Z powodu przepracowania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 stycznia 2018, o 22:11

Romo, odpuść sobie na jakiś czas, odsapnij, zrelaksuj się, leż i nic nie rób, bo wypalisz się i w ogóle nie będziesz mogła pisać. A najlepiej byłoby, gdybyś mogła się gdzieś teraz wyrwać. Gdzieś gdzie jest ciepło i gdzie można poleżeć na leżaczku i opalać się.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 9 stycznia 2018, o 22:46

Dla mnie miesiąc to bardzo dużo czasu na odpoczynek, ale faktycznie, na ferie częściowo wyjeżdżam i zamierzam się relaksować - aczkolwiek na leżaczku dostałabym kuku na muniu - preferuję aktywny wypoczynek. Wypalenie mi raczej nie grozi ponieważ teraz zamierzam pisać w swoim tempie nie niepokojona terminami. A jak mi się nie będzie chciało to nie będę pisać wcale tylko sobie coś poczytam.
Ja generalnie jestem pracoholikiem i lubię być zajęta. Tylko przez Natalię byłam zbyt zajęta. No ale ten etap mam już zamknięty na szczęście.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 stycznia 2018, o 23:32

No to życzymy ci udanego wypoczynku. I nowych pomysłów na kolejne fantastyczne historie.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 stycznia 2018, o 04:43

Roma napisał(a):Pisanie, gdy nie muszę się użerać z reformą edukacji to relaks. Ja zresztą nie zmierzam pracować po 12 godzin na dobę łącznie z weekendami jak to było przez ostatnie cztery miesiące, ale 3-4 godzinki dziennie plus wolne weekendy. Zasadnicza różnica.

To jest okropne, że pisarz nie może się utrzymać wyłącznie z pisania. W sumie tracimy na tym wszyscy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 stycznia 2018, o 20:29

Pisanie to tylko hobby. Żeby z niego wyżyć musiałabym wydawać 12 książek na rok - nierealne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 10 stycznia 2018, o 21:08

Nooo, romo , dla niektórych to realne . Patrz niejaki Mróz, niejaka pani Kienzler etc.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 10 stycznia 2018, o 21:21

Chyba nie mam aż tak bogatej wyobraźni. :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 1 lutego 2018, o 12:15

Doczekałam się. Zapowiedź Natalii.

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 lutego 2018, o 12:28

:wesoły:
Śliczna okładka Romo ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość