Roma napisał(a):Pisanie, gdy nie muszę się użerać z reformą edukacji to relaks. Ja zresztą nie zmierzam pracować po 12 godzin na dobę łącznie z weekendami jak to było przez ostatnie cztery miesiące, ale 3-4 godzinki dziennie plus wolne weekendy. Zasadnicza różnica.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość