Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:45

Na pokuszenie - Thomas Cullinan (Karina32)

Alfabetyczny spis recenzji KSIĄŻEK POZAROMANSOWYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Na pokuszenie - Thomas Cullinan (Karina32)

Post przez Karina32 » 12 grudnia 2017, o 08:22

Obrazek

Wirginia, wojna secesyjna. John Mc Burney, ciężko ranny kapral wojsk Unii, trafia przypadkowo do szkoły dla panien. Dzięki ich opiece dochodzi do siebie, a wtedy zaczyna manipulować przebywającymi tam kobietami i dziewczętami: obnaża ich lęki i rozpala w nich namiętność, kusi i zwodzi, w jednych wywołuje litość, w innych pożądanie. One same zaczynają budzić się z letargu, w ich ponury świat wsącza się życie. A wraz z nim – zawiść i zazdrość. Kiedy jednak kapral ujawnia swoje prawdziwe oblicze i spadają jego kolejne maski, on sam musi zmierzyć się z pytaniem: kto tu kogo wodzi na pokuszenie? I czy zdoła wyjść cało z burzy, którą rozpętał?
Historia opowiedziana jest z perspektywy ośmiu kobiet zamieszkujących w szkole. Wraz ze zmianą perspektywy okazuje się, że każda z bohaterek ma swoje powody, które przyciągają ją do Mc Burney’a; ale też każda z nich inaczej interpretuje fakty i nie umie przyjąć prawdy.
Odcięcie szkoły od świata na skutek wojny, duszna atmosfera namiętności i uczuć – wszystko to tworzy niepokojący klimat i eksponuje samotność bohaterek. Aż do momentu, gdy w końcu przyjdzie im się zjednoczyć, by spróbować wrócić do normalności. Tylko czy to w ogóle jest możliwe?

Korzystając z konwencji amerykańskiej powieści gotyckiej, Thomas Cullinan tworzy przejmujący thriller psychologiczny o pożądaniu, rywalizacji, zazdrości, a wreszcie – zemście.



Chyba niestety nie tego oczekiwałam po tej książce. Opisana jako powieść w stylu powieści gotyckiej, przejmujący thriller. Nie czułam tego wszystkiego. Książka jest dość obszerna (540 stron) i właściwie akcji w niej niewiele. Opisana jest z perspektywy każdej z kobiet przebywającej na pensji i narracja każdej z nich przeplata się i uzupełnia całą historię, dzięki czemu jest to jedna spójna całość.
Co do samej historii - jedna z pensjonariuszek, zagubionej gdzieś w lesie szkoły dla panien, znajduje rannego żołnierza armii północnoamerykańskiej. Nie chcąc zostawiać go na pewną śmierć, postanawia pomóc mu w dotarciu do szkoły i tam zaopiekować się nim. Właścicielka pensji opatruje jego rany i pozwala mu zostać tak długo, aż odzyska siły i będzie mógł opuścić szkołę. Początkowo kapral McBurney zaskarbia sobie przyjaźń właściwie każdej z dziewcząt. Jest w stanie tak dostosować się do sposobu myślenia oraz charakteru każdej z nich, że bez trudu przekonuje je do siebie. Kilku nawet wyznaje miłość (oczywiście twierdząc że ta jedna, z którą w daje chwili jest) jest dla niego najważniejsza i jedyna. Kiedy panna Martha (właścicielka pensji) daje mu kilka dni na to, aby się wyniósł z pensji, w kapralu następuje przemiana. Zaczynają knuć różne intrygi próbując skłócić dziewczęta.
Akcji w tej książce właściwie nie ma. Trochę zaczyna się dziać mniej więcej w połowie, kiedy McBurney ma się wynieść ze szkoły, ale czuję lekki niedosyt. Miałam ochotę na trochę więcej grozy i wszystkich emocji targających bohaterami. Niestety nie doczekałam się.
Podsumowując 5/10 na LC. Jak ktoś ma ochotę może przeczytać, ale nie czytając nic się nie traci...
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 16 lutego 2018, o 21:11

Kupiłam tę książkę. Skusiłam się po dosyć przychylnych recenzjach filmu. I nie był to mój najlepszy czytelniczy wybór :P.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lutego 2018, o 20:08

mam wrażenie że lata temu olądałam podobny film,tez wojna secesyjna,jakaś pensja w lasach i ranny żołnierz,w którym kochały sie nie tylko uczennice ale i wykładowczynie...A jak chciał odejść z ensji i wrócić na front to otruły go potrawka z grzybów trujących...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 19 lutego 2018, o 08:44

ewo - masz rację, był już kiedyś ten film http://www.filmweb.pl/film/Oszukany-1971-10180
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/


Powrót do Recenzje książek pozaromansowych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości