Teraz jest 26 listopada 2024, o 08:43

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 13:31

a jednak ;)
mój norweg też tak ma że za mną łazi, śpi i patrzy w oczy tylko mnie, ale łasić się potrafi i do mojej mamy i do chłopa. Chłopu też czasem na kolana wlezie ale to od święta.

o proszę :P
to nie, jak są kocie chłopaki razem to spać można wspólnie bez problemów. Pies jest wyganiaczem i zazdrośnikiem :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 grudnia 2017, o 13:38

Strasznie jest zazdrosny i dokucza jej. Nieraz położę się na chwilę na kanapie i Bajka koło mnie to leci ją wygonić mimo tego, że sam nie wejdzie potem, on woli na pościeli się przytulać i spać, chociaż nie całą noc.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 13:51

ale żeby on był taki zazdrosny, to aż dziwne skoro przyszedł do domu już z kotem.
Bajkę bym zrozumiała, no bo konkurencja się pojawiła po latach ale kawaler zaskoczył ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 16:43

ewa.p napisał(a):Ja swojego kota nie ubieram,ale tym razem to on sam postanowił zabawić się w Mikołaja

Przesłodki prezent.
Kiara napisał(a):Dzisiaj piękna pogoda więc zrobiłyśmy sobie 15 km spacerku :yes:

Brawo, piękne panienki i takie dzielne.
joakar4 napisał(a):A to moi czytelnicy.

Niesamowicie przystojni.
Może im dobieraj lekturę pod kątem wychowawczym. Jakieś poradniki o dobrym zachowaniu czy coś.
Lilia napisał(a):dzień dobry :cat:
PS. on tu się kładzie i tv ogląda :hyhy:

Jest prześliczny.
Jak Wam się udaje oglądać TV? Na pewno macie wielką trudność, by oderwać wzrok od kotka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 grudnia 2017, o 19:00

Gilbert ma fajną minę.xD :rotfl:
Gucik śpi...
Obrazek
Mały aparat..xD
Obrazek
Teraz mnie drap...
Obrazek
Bawimy się.. brr.
Obrazek
Zjadłbym coś. :P
Obrazek
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 19:06

Lio, obaj są prześliczni.
Gucik mógłby pracować jako model.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 grudnia 2017, o 19:27

Janka napisał(a):
Lilia napisał(a):dzień dobry :cat:
PS. on tu się kładzie i tv ogląda :hyhy:

Jest prześliczny.
Jak Wam się udaje oglądać TV? Na pewno macie wielką trudność, by oderwać wzrok od kotka.

On ogląda NatGeo (czasami paskudne rzeczy, np. gdy lwy polują), a ja czytam :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 grudnia 2017, o 19:29

•Sol• napisał(a):ale żeby on był taki zazdrosny, to aż dziwne skoro przyszedł do domu już z kotem.
Bajkę bym zrozumiała, no bo konkurencja się pojawiła po latach ale kawaler zaskoczył ;)


No właśnie nie wiem dlaczego, tam w hodowli był jeszcze jeden kotek w jego wieku, ciut młodszy i z nim się bawił (dlatego miał wąsy poobgryzane, już mu odrosły), a reszta to dorosłe kotki, bo z kocurami chyba nie był, może był tam na ostatnim miejscu i teraz chce być najlepszy i najważniejszy? Nie wiem :bezradny:

Lio, Gucio i Reksio jak zawsze śliczni :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 19:31

Lilia napisał(a):On ogląda NatGeo (czasami paskudne rzeczy, np. gdy lwy polują), a ja czytam :hyhy:

Ja bym się przy nim chyba nie umiała skupić na książce.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3299
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Adrienne Basso, Mary Balogh Lisa Kleypas

Post przez Kiara » 11 grudnia 2017, o 21:18

Lia kociaka masz cudownego!

A pisełek jak zawsze :bigeyes:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 21:57

Lia, Twój Gucik już nie taki mały :hyhy:
masz zdjęcia obu swoich kawalerów razem? Ciekawa jestem czy kocinka przerosła psinkę :D

Giovanno albo się poczuł ważny u Ciebie, bo nie ma konkurencji licznej tylko jedna Bajka. Ale też dziwne bo przecież Bajka go ustawiała.
Trafił Ci się charakterek nie ma co ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 grudnia 2017, o 22:16

Ona go ustawiała i on się jej bardzo bał, w hodowli był bardzo spokojny i grzeczny, a tu mu rogi wylazły. Chyba rzeczywiście czuje, że jest ważny i dlatego chce rządzić

edit. a może ja go za późno wykastrowałam, ale chorował i się bałam :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 grudnia 2017, o 22:20

Nie mam Sol... ;) zazwyczaj Gucio łapie Reksia za ogon i cóż... po prostu się nie da. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 22:23

Giovanno, to charakter i rozbestwienie kotka pewnie a nie jajka ;)

co się stało że Bajka go już nie ustawia? Znudziło się, nie ma siły, olewa?

Lia, no tak.
Czasem się nie da ;)
to chociaż powiedz który jest cięższy i większy? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 grudnia 2017, o 22:28

Piękne wszystkie takie, i te podgardla :bigeyes:

I nie ma jak zobaczyć pierwszy śnieg pierwszy raz w życiu :lol:

PS Jeszcze wracając do sterylizacji: niestety, jak każdy zabieg - inwazyjnie, a najgorsze, że bylejakość niestety w branży olbrzymia, uszkodzenia moczowodu są tak cholernie częste... (brak ubezpieczeń i spróbuj pozwać lekarza a co dopiero weterynarza za niedbalstwo i błędne diagnozy skutkujące tragediami... takie to "prawa wolnego rynku" :/
Ale jednak coś za coś... Kalkulacja dobrostanu zwierzęcia jednak statystycznie wypada na korzyść sterylizacji, chociaż koszta są.

***
PPS Świąteczny ranking kotów żądających swego miejsca w bożonarodzeniowej ikonografii:

Obrazek
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 grudnia 2017, o 22:31

sterylizacja ryzykowna, ale weź nie kastruj/sterylizuj...

Koty na odpowiednim dla nich miejscu. Wreszcie z honorami, jak być powinno :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 22:39

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 grudnia 2017, o 23:09

•Sol• napisał(a):Giovanno, to charakter i rozbestwienie kotka pewnie a nie jajka ;)

co się stało że Bajka go już nie ustawia? Znudziło się, nie ma siły, olewa?

Lia, no tak.
Czasem się nie da ;)
to chociaż powiedz który jest cięższy i większy? ;)


Pewnie uznała go za swojego, a ten jej się tak odwdzięcza, ale leje go jak za bardzo jej dokucza.
Fajne zdjęcia, ale chyba drugie mi się najbardziej podoba :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2017, o 23:13

Jak napotkam gdzieś żłóbek i nie będzie w nim kota, to będę się czuła oszukana.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 grudnia 2017, o 14:12

Kiaro, cudne jęzory :hihi:
Joakar, qrcze oni są jak z obrazka :hihi: A Wedel nie wygląda na takiego rozrabiakę :hihi: Ach te pozory ;)
Lilio, cudny jest :D
Lia, ależ ten Gucio jest duży :P

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 grudnia 2017, o 14:18

Dziękuję :smile:

Koty w szopce są świetne :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 12 grudnia 2017, o 17:45

•Sol• napisał(a):Lia, no tak.
Czasem się nie da ;)
to chociaż powiedz który jest cięższy i większy? ;)

wielkości są podobnej.. ;) ale Reks jest cięższy o 3kg. ;)

fajne te... kocie stajenki..xD
naszą choinkę to będzie trzeba przywiązać... albo kota. :mysli:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 12 grudnia 2017, o 20:32

Pewnie tak, bo będzie lądowała co chwilę. Ja nie mam, znaczy mam malutką zamykaną w oszklonej szafce. Już widzę Stefka i choinkę ... :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 13 grudnia 2017, o 22:28

Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 grudnia 2017, o 11:11

zaczynam żałować że u mnie w domu szopki się nie stawia. Mielibyśmy ze trzech Jezusików, no bo jeszcze pies :P

Choinkę mamy normalnie, nawet nie wzbudza jakiegoś mocnego zainteresowania. Przy ubieraniu i rozbieraniu tak ale jak stoi to olewka. A też miałam obawy że będzie mdlała co najmniej raz dziennie :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość