Teraz jest 22 listopada 2024, o 13:54

Elizabeth Hoyt

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 grudnia 2017, o 15:12

Ej, nie przelatywać mi tu, :nonono:. Czytać ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 grudnia 2017, o 15:16

O matko, nie zachęcacie. A miałam to w planach na weekend. :yeahrite:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2017, o 15:18

To tylko my, Tobie może się podobać przecież :-D
giovanna napisał(a):Ej, nie przelatywać mi tu, :nonono:. Czytać ;)

Nie mooogę, dla mnie to książka-guma :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 grudnia 2017, o 15:22

Szczerzę wątpię. Ostatnia Kleypas mnie rozczarowała, a na forum były nad nią zachwyty. To co to będzie teraz? Najpierw chyba wezmę się za Chase, dłużej czeka na półce.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 15:22

no ja też męczę i ciągnę. Niby jak zacznę czytać to idzie i to sprawnie ale nie mam problemów z oderwaniem sie i odłożeniem :bezradny:
Joakar właśnie, przecież Dziewczyny chwalą ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2017, o 15:27

joakar4 napisał(a):Szczerzę wątpię. Ostatnia Kleypas mnie rozczarowała, a na forum były nad nią zachwyty. To co to będzie teraz? Najpierw chyba wezmę się za Chase, dłużej czeka na półce.

Ta świąteczna Kleypas? Ojoj :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 grudnia 2017, o 15:29

Tak, ta świąteczna.
Jak dla mnie to był przyjemny epilog paprotek. Romans pierwszoplanowy miał potencjał, ale wszystko się za szybko potoczyło. Dla mnie bohaterowie za mało ze sobą przebywali na tak wielką miłość.
Ostatnio edytowano 5 grudnia 2017, o 15:33 przez joakar4, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 15:32

no nie brzmi to zachęcająco. A jak jeszcze na wybredziocha się czyta to w ogóle...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 grudnia 2017, o 15:43

No tak, jak się na siłę czyta, to się ciągnie. Mi tak coś ciężko najnowsza Nora idzie, niby w starym stylu, ale czegoś mi brak

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 15:46

ta na którą Cię tak namawiałam...
Ech no właśnie coś jest teraz ostatnimi dniami z książkami że się wleką :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 grudnia 2017, o 15:48

Ale nie jest źle, tylko jakoś mi nie idzie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2017, o 17:06

Dobra, poprzelatywałam troszkę i jakoś udało mi się to wreszcie skończyć :zalamka:
Dla mnie było to totalnie obojniackie, musiałam się zmuszać, by brnąć dalej. Masakra.
joakar4 napisał(a):Tak, ta świąteczna.
Jak dla mnie to był przyjemny epilog paprotek. Romans pierwszoplanowy miał potencjał, ale wszystko się za szybko potoczyło. Dla mnie bohaterowie za mało ze sobą przebywali na tak wielką miłość.

Ja zaraz jadę ją odebrać. Mam nadzieję, że nie będę bardzo rozczarowana :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 17:10

Very oby nie, taka seria średnich lektur może się nie przysłużyć.

Też się postaram dziś dobić tę Hoyt.
Najbardziej ciekawi mnie póki co ta historyjka przed rozdziałami :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2017, o 17:14

Ja już w końcu i historyjkę zaczęłam przelatywać :evillaugh:
Co to w ogóle było, ta książka? :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 grudnia 2017, o 18:01

Dziewczyny co ja tutaj czytam :( aż tak źle? Szkoda, ale jak się coś nie spodoba to nie ma bata :glaszcze:

Trójka podobała mi się na pewno bardziej niż dwójka.

joakar4 napisał(a):Tak, ta świąteczna.
Jak dla mnie to był przyjemny epilog paprotek. Romans pierwszoplanowy miał potencjał, ale wszystko się za szybko potoczyło. Dla mnie bohaterowie za mało ze sobą przebywali na tak wielką miłość.


Rozumiem Cię Joakar. Ja byłam bardzo rozczarowana, że to było takie krótkie. Ale pomimo tego, romans i potencjał w nim zawarty, to jak się kłócili, klimat, Paprotki w tle, to wszystko było dla mnie cudne :smile:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 18:04

jeszcze jej nie skreślam ale dla mnie póki co znacznie słabsza niż dwójka...
Przecież wolałabym żeby było im dalej tym lepiej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 grudnia 2017, o 18:10

Ja tam Hero bym udusiła chętnie, więc jak dla mnie Mick i Silence byli super :evillaugh:

Jak do tej pory, to najbardziej jedynka przypadła mi do gustu :)

Co do chemii między bohaterami to ja ją nawet czułam. Chociaż w jedynce to napięcie było bardziej czuć. Ogólnie pierwsza część miała jakiś taki klimat, mroczna była. Ani w dwójce, ani w trójce tego nie czułam ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 18:12

oj tak jedynka zdecydowanie miała niesamowity klimat ;)
dwójka go mieć nie mogła bo inne sfery, inna sceneria. Ale trójka znów powinna mieć bo mamy St. Giles, piratów i to wszystko.
A Mick to też taki pirat pipa trochę no :P
ja wiem że kradnie i morduje ale jakoś tak zacięcia w nim nie ma. Trochę się nad sobą użala :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 grudnia 2017, o 18:21

Ja już pisałam, że z niego taki pirat, jak z koziej dupy trąbka :evillaugh:

Wiesz co. Ja to myślałam, że on dłużej będzie taki "zły i niedobry". A on tak szybko się przemienił, a właściwie taki się od razu niemalże "ciepło-kluchowaty" zrobił, że miałam ochotę przewracać oczami :roll: ja nie mam nic przeciwko takim bohaterom, ale on był kreowany na mordercę, pirata i złodzieja, więc ja myślałam, że będzie ręka, noga, mózg na ścianie, a ten od razu zaczął ją karmić i dogadzać :czeka:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 18:34

już pomijam że szybko zaczął karmić i dogadzać, bo w sumie nie tak od razu ale... no w sumie, jak brać pod uwagę przyzwolenie na dokarmianie przez służbę to tak, szybko.
Niby od razu zakochany.
Był kreowany na śfinię ale coś po drodze nie wyszło :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 grudnia 2017, o 18:41

Tak, dokładnie! Ja rączki zacierałam, na początku się dobrze zapowiedziało, śfinia super, a tutaj klops i złagodniał chłop tak, że aż się oszukana poczułam :hyhy:

A z tym dokarmianiem to też myślałam, że
Spoiler:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2017, o 18:44

dlatego to takie niemrawe momentami :P
bo ona w sumie nawet z nim walczyć nie musiała bo on sam odpuścił, a on zamiast regularnie robić pirackie ARRRRR to kurde siedzi na tronie w rozpiętej koszuli i żre winogrona :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 5 grudnia 2017, o 18:56

Sol a jak Ci przypadł do gustu wątek Wintera? Zaciekawił? :P

Matko, dokładnie! A mnie do wściekłości doprowadzały te jego pierścienie :facepalm:

Nie mogę. Ja nawet nie lubię jak facet ma jakieś sygnety :P
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 grudnia 2017, o 19:06

Jak na razie jedynka najlepsza dla mnie, dwójka i trójka tak samo, no może trójka troszkę lepsza.
Sygnety i pierścienie u facetów poszły won ... ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 5 grudnia 2017, o 19:27

Jak różnie można odebrać jedną książeczkę...
bo ja to bym mogła w zasadzie zaprzeczyć prawie wszystkiem co tu powyżej zostało napisane. Dla mnie nie brakowało chemii, nie wiało nudą, czytało mi się szybko i w ogóle nie dłużyło, bardzo polubiłam bohaterów i podobało mi się w jaki sposób autorka poprowadziła ich historię... i uważm tę część za jedną z najlepszych :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość