Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:22

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 grudnia 2017, o 14:05

Pokaż świeczkę :-D

Taaaa, o ten dzyndzel mi chodziło :)
W ogóle mi się nie podoba. Ale, jeśli sobie go kiedyś kupisz, to napiszę, że jest bardzo ładny :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 grudnia 2017, o 14:07

Nie martw się, jest za drogi. :hyhy:

Świeczka jest o taka
https://puderek.com.pl/swiece-zapachowe ... gJiPvD_BwE

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 14:09

masz Kotki :bigeyes: Jak będziesz palić daj znać jak to pachnie bo jako że nie ma wosku to nie dla mnie...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 grudnia 2017, o 14:11

joakar4 napisał(a):Nie martw się, jest za drogi. :hyhy:

Świeczka jest o taka
https://puderek.com.pl/swiece-zapachowe ... gJiPvD_BwE

Aaaa, o Boże, widziałam ją na Stories. A teraz coś mi się uwaliło, że dostałaś świeczkę w kształcie kotka :facepalm:
Super, gratki! :-D I właśnie! Jaki to jest zapach? hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Woski i świeczki zapachowe, czyli czym nam w domu pachnie

Post przez joakar4 » 4 grudnia 2017, o 14:11

Pachnie bardzo delikatnie, jakby perfumami. Jest podobny do Autumn Glow, taki słodki, delikatny zapach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 14:26

joakar4 napisał(a):No może nie jest identyczny, ale w H&Y mają różne wersje tych siedzących kotków.
https://home-you.com/pl/search?orderby= ... query=miau

Spójrz na kominku na kota "wygłego", drugiego od lewej. Jest jasny, w szare kółeczka i ma czerwony krawacik. We wzorkach "Home & You" takiego nie ma.
Ukradli wzór, ale go trochę przerobili.
joakar4 napisał(a):Świeczka jest o taka
https://puderek.com.pl/swiece-zapachowe ... gJiPvD_BwE

Śliczniutka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 14:28

kurde nie znam Autumn Glow :D
Janka napisał(a):Ukradli wzór, ale go trochę przerobili.
jakby nie przerobili to by mogła być afera ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 grudnia 2017, o 14:32

Jak dla mnie przerobili go nieznacznie, ale nieważne. :P Dalej uważam że nie jest to kominek z Kringla czy Yankee.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 14:37

Joakar, my się chyba nie dogadałyśmy. Ja też uważam, że "przerobili go nieznacznie" i też "dalej uważam że nie jest to kominek z Kringla czy Yankee".
Chodziło mi o to, że, gdyby miał być firmowy, to wzór byłby kupiony legalnie i byłby wtedy dokładnie taki sam.
Ukradzenie i podrobienie wzoru (nieważne, czy zmiany wprowadzili świadomie, czy wynikły z nieudolności grafika, który wzór podrabiał) świadczy o tym, że kominek tylko udaje, że jest firmowy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 4 grudnia 2017, o 15:05

Faktycznie, chyba Cię nie zrozumiałam. :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 15:58

Możliwe, że napisałam za mało wyraźnie, że Cię popieram, a nie zaprzeczam.
Mogłam zastosować jakieś dziwne skróty myślowe. Zdarzają mi się.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 grudnia 2017, o 16:42

Palę właśnie SERENGETI SUNSET Yankee Candle i nie czuję się powalona :P

Uwodzicielska mieszanka słodkich owoców, cytrusów, kwiatów lotosu i bursztynu podkreślająca bujną urodę afrykańskiego nieba o zachodzie Słońca.

Nie czuję owoców i kwiatów :bezradny: całość pachnie jak ekskluzywne perfumy i jest to bardzo przyjemny zapach.
Chyba za sprawą bursztynu, mamy też efekt takiego ''otulacza''. Słowo, które mi przychodzi na myśl odnośnie wosku,to stylowy. :mysli:
Spróbowałam kawałek ,ale nie zachęciło mnie to do kupna całego wosku.

********
Czekam na mojego Woodwicka :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 grudnia 2017, o 16:47

Mnie kiedyś Serengeti nawet się podobało, a potem przestało :P

Ja tam chyba też czułam taką kwaśnawą może cytrusową nutę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 16:49

ja się nie mogę doczekać jak odpalę moją woskową Salted Caramel Cupcake :mrgreen:

a do tych zapachów Serenity, Serengeti Pink Sands jakoś kurde nie mam zaufania i przekonania :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 grudnia 2017, o 16:50

Ten wosk jest idealny na taką porę :-D zaraz się robi przytulnie i ciepło w pokoju.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 17:00

Przypomniało mi się, że w sobotę wąchałam w sklepie dwa zapachy świąteczne "Yankee" (chyba stare). Oba były mocno czerwone.
Możliwe, że to były Christmas Eve i jakiś drugi Christmas coś.
Jeden z nich był bardziej przyjemny, a drugi miał w sobie coś mocno dającego, chyba zapach choinki (albo cynamon).
Na żaden bym się nie zdecydowała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 17:02

Christmas Eve robi zmyłki. Byłam na niego potwornie napalona i trzy razy albo i cztery oglądałam zanim kupiłam. A jak kupiłam i zapaliłam...
Fuj
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 17:03

To może ten właśnie był z tym czymś brzydkim. A drugi czerwony musiał ładniej pachnieć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 17:08

na zimno on jest śliczny.
Co prawda Apple Wreath, Candy Cane Lane też są czerwone i są w świątecznym klimacie. Candy mógł Ci jechać bo on jest mocno przyprawowy z tego co kojarzę.
i w ogóle świąteczne są raczej czerwone ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 grudnia 2017, o 17:10

Lucy napisał(a):Ten wosk jest idealny na taką porę :-D zaraz się robi przytulnie i ciepło w pokoju.

Ja miałam resztkę, ale chyba do pieca ją wywaliłam :rotfl:

Janko, może trafiłaś na Christmas Memories. On nie pachnie ani choinką, ani cynamonem. Pachnie ohydą i zwęglonymi udkami.
A Christmas Eve po zapaleniu także jest niezłym skrytobójcą.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 17:13

właśnie udka!
Znów się zastanawiałam w którym to były udka i wiedziałam że w jakimś Christmas :P

w ogóle w Yankee trochę tych killerów jest :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 17:23

Zguglowałam te "Christmasy". Czerwone są trzy.
Ten drugi (gorszy) to mógł być Christmas Magic. Opis: "Tradycyjny zapach Świąt. Połączenie magicznej woni kadzidła i aromatu jodły balsamicznej wprowadzi ciepły świąteczny nastrój do Twojego domu."
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 4 grudnia 2017, o 17:29

Jego nie znam. To chyba tegoroczny hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 grudnia 2017, o 17:33

To by było możliwe, bo było ich bardzo dużo. A Christmas Eve tylko kilka sztuk sobie stało na boczku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 grudnia 2017, o 17:36

Very masz rację:
Obrazek
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości